Kiedy żelazo wraca do normy?
Moderator: Moderatorzy
Kiedy żelazo wraca do normy?
Kuracja zelazem od miesiaca, stosowalem 1 tabletke dziennie (rano), popijajac kwasnym sokiem pomaranczowym, dodatkowo zestaw witamin: B1, B2, B6, B12, kwas foliowy.
2-3h przed/po zadnej herbaty, kawy, czekolady i innych produktow, ktore uposledzalyby wchlanianie zelaza.
Czyli zapewnilem maksymalne wchlanianie tego pierwiastka.
Przez ten caly okres oczywiscie scisla dieta bezglutenowa.
Po miesiacu takiej kuracji - kontrolna morfologia... i okazuje sie, ze w porownaniu do poprzednich badan: HGB - w dol, Fe - w dol, co za tym idzie - MCV, MCH, MCHC, RDW - poza norma.
O co chodzi?
2-3h przed/po zadnej herbaty, kawy, czekolady i innych produktow, ktore uposledzalyby wchlanianie zelaza.
Czyli zapewnilem maksymalne wchlanianie tego pierwiastka.
Przez ten caly okres oczywiscie scisla dieta bezglutenowa.
Po miesiacu takiej kuracji - kontrolna morfologia... i okazuje sie, ze w porownaniu do poprzednich badan: HGB - w dol, Fe - w dol, co za tym idzie - MCV, MCH, MCHC, RDW - poza norma.
O co chodzi?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
O co chodzi nie wiadomo, ale jeśli nie jesteś wegetarianinem, spróbuj jeść wątroby (wieprzowe, na drugim miejscu indycze). Zawierają dużo żelaza w dobrze przyswajalnej dla człowieka formie.
Ostatnio zmieniony wt 15 maja, 2012 21:14 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
wegeterianinem nie jestem, ale watroby akurat nie tkne
staram sie za to jesc inne produkty bogate w zelazo
martwie sie jednak brakiem poprawy a wrecz pogorszeniem parametrow, ktore po takiej miesiecznej kuracji powinny chociaz odrobine drgnac w gore
na pewno kosmki nie sa jeszcze w pelni odbudowane, ale zeby nic sie nie wchlanialo?
staram sie za to jesc inne produkty bogate w zelazo
martwie sie jednak brakiem poprawy a wrecz pogorszeniem parametrow, ktore po takiej miesiecznej kuracji powinny chociaz odrobine drgnac w gore
na pewno kosmki nie sa jeszcze w pelni odbudowane, ale zeby nic sie nie wchlanialo?
gluten - malo prawdopodobne, chyba ze znieczyszczone produkty BEZGLUTENOWEalva_alva pisze:Może gdzieś jednak gluten się przemyca nieświadomie? Czy jak zjesz glutenu, to czujesz to? Czy tez stosujesz dietę, bo masz np. przeciwciała, ale bez typowych objawów brzusznych?
gdy zjem cos glutenowego - zero reakcji, nie odczuwam w ogole tego, wiec nie jestem w stanie tego sprawdzic, tym bardziej, jezeli sa to ilosci mikro
a diete stosuje ze wzgledu na przeciwciala (transglutaminaza tkankowa - przekroczona ponad 200x) no i ta niedokrwistosc z powodu niskiego poziomu zelaza, niedajaca sie leczyc, do tego zanik kosmkow
Ostatnio zmieniony wt 15 maja, 2012 23:32 przez adukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja miałam niskie żelazo (na dolnej granicy normy). Potrafiłam zjadać po tabliczce czekolady.
Od niecałego miesiąca pijam koktajl z: natki pietruszki, 1 szklanki wody, soku z połowy z cytryny oraz 1 łyżeczki miodu. Sładniki te miksuje razem i piję zaraz po zrobieniu Czuję się lepiej Natka pietruszki ma naprawdę dużo żelaza
Za miesiąc zrobie sobie wyniki kontrolne, ale jestem pewna, że żelazo idzie w górę
Oprócz tego raz w tygodniu jem wątrobę wieprzową. Piję także herbatę z pokrzyw (ususzone liście z zeszłorocznego maja)
Od niecałego miesiąca pijam koktajl z: natki pietruszki, 1 szklanki wody, soku z połowy z cytryny oraz 1 łyżeczki miodu. Sładniki te miksuje razem i piję zaraz po zrobieniu Czuję się lepiej Natka pietruszki ma naprawdę dużo żelaza
Za miesiąc zrobie sobie wyniki kontrolne, ale jestem pewna, że żelazo idzie w górę
Oprócz tego raz w tygodniu jem wątrobę wieprzową. Piję także herbatę z pokrzyw (ususzone liście z zeszłorocznego maja)
ja ma niestety daleko poza norma ok. 20ug/dl [norma pow. 66ug/dl]zofia pisze:Ja miałam niskie żelazo (na dolnej granicy normy). Potrafiłam zjadać po tabliczce czekolady.
Takie mieszanki to nie dla mniezofia pisze: Od niecałego miesiąca pijam koktajl z: natki pietruszki, 1 szklanki wody, soku z połowy z cytryny oraz 1 łyżeczki miodu. Sładniki te miksuje razem i piję zaraz po zrobieniu Czuję się lepiej Natka pietruszki ma naprawdę dużo żelaza
Piję także herbatę z pokrzyw (ususzone liście z zeszłorocznego maja)
tez tak myslalem - lepsze samopoczucie, mniejsze zmeczenie... jednak wszystko okazalo sie zludne, wyniki wyszly gorsze....zofia pisze: Za miesiąc zrobie sobie wyniki kontrolne, ale jestem pewna, że żelazo idzie w górę
Oprócz tego raz w tygodniu jem wątrobę wieprzową.
mam nadzieje, ze to po prostu efekt jeszcze slabo odbudowanych kosmkow i uzupelnianie w pierwszej kolejnosci rezerw zelaza (ferrytyny), po ktorej dopiero poziom zelaza zacznie wzrastac w osoczu, ale czy tak jest - to sie okaze za miesiac
Pokrzywa nie jest taka zła. Produkty bezglutenowe są niezanieczyszczone czasem, co ja osobiście odczuwam szybko.
Myślę, że najlepszą kontrolą tego, czy się glutenu coś przemyca, jest sprawdzanie przeciwciał. jeśli nadal po czasie będą wychodzić dodatnie, to gluten musisz gdzieś jeść, a to będzie powodować, że kosmki nie będą wchłaniać tak jak powinny,
Myślę, że najlepszą kontrolą tego, czy się glutenu coś przemyca, jest sprawdzanie przeciwciał. jeśli nadal po czasie będą wychodzić dodatnie, to gluten musisz gdzieś jeść, a to będzie powodować, że kosmki nie będą wchłaniać tak jak powinny,
adukan
A miałeś badanie na wchłanianie żelaza? Bo jeśli nie wchłaniasz, to choćbyś wiaderko wątróbki zjadł, to wyniki się nie poprawią. Wtedy też tabletki na nic się zdadzą.
A miałeś badanie na wchłanianie żelaza? Bo jeśli nie wchłaniasz, to choćbyś wiaderko wątróbki zjadł, to wyniki się nie poprawią. Wtedy też tabletki na nic się zdadzą.
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
ja niestety w zaden sposob nie odczuwam czy jem gluten czy nie, a byc moze te wszystkie drogie produkty niby bezglutenowe moga go zawierac i cala diete szlag trafilalva_alva pisze:Pokrzywa nie jest taka zła. Produkty bezglutenowe są niezanieczyszczone czasem, co ja osobiście odczuwam szybko.
Myślę, że najlepszą kontrolą tego, czy się glutenu coś przemyca, jest sprawdzanie przeciwciał. jeśli nadal po czasie będą wychodzić dodatnie, to gluten musisz gdzieś jeść, a to będzie powodować, że kosmki nie będą wchłaniać tak jak powinny,
przeciwciala - miesiac temu robione, wiec troche musze odczekac, pewnie conajmniej 3-6 m-cy zeby jakis efekt byl widoczny
nie mialem, ale za to mialem (pewnie jeszcze mam) calkowity zanik kosmkow, wiec mysle, ze tu jest glowna przyczyna...-ania- pisze:adukan
A miałeś badanie na wchłanianie żelaza? Bo jeśli nie wchłaniasz, to choćbyś wiaderko wątróbki zjadł, to wyniki się nie poprawią. Wtedy też tabletki na nic się zdadzą.
jak za miesiac, dwa nic sie nie poprawi, to sprobuje zrobic badania w kierunku wchlaniania
Może byc jeszcze jedna częsta przyczyna- autoimmunologiczne zapalenie żołądka.MOże być bez objawów. Nalezy zbadać przeciwciała przeciw komórkom okładzinowym żołądka. Jesli masz te przeciwciała, to one niszczą komórki w żołądku, które są odpowiedzialne za przyswajanie wit. B12, a bez tej witaminy nie wchłonie się żelazo. Wstępnie możesz zbadać poziom wit. B12. Jeśli będzie niski, to dalej trzeba sprawdzić te komórki okładzinowe. Jeśli byś miał te przeciwciała, to wtedy wit. B12 bierze się całe życie w zastrzykach. Po czasie poprawia sie także przyswajanie żelaza.
brzmi groznie sprawdze w niedlugim czasie jak tam u mnie wyglada sytuacja z wit. B12alva_alva pisze:Może byc jeszcze jedna częsta przyczyna- autoimmunologiczne zapalenie żołądka.MOże być bez objawów. Nalezy zbadać przeciwciała przeciw komórkom okładzinowym żołądka. Jesli masz te przeciwciała, to one niszczą komórki w żołądku, które są odpowiedzialne za przyswajanie wit. B12, a bez tej witaminy nie wchłonie się żelazo. Wstępnie możesz zbadać poziom wit. B12. Jeśli będzie niski, to dalej trzeba sprawdzić te komórki okładzinowe. Jeśli byś miał te przeciwciała, to wtedy wit. B12 bierze się całe życie w zastrzykach. Po czasie poprawia sie także przyswajanie żelaza.
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
ja miałam bardzo poważną anemię (hemoglobina, żelazo i ferrytyna mocno poniżej normy)- taką że lekarz nie chciał mi dać zdolności do pracy. Skończyło się na kroplówkach i od tych 2 lat poziom hemoglobiny i żelaza jest w normie. Dbam o dietę - w szpitalu mówiono o wielu produktach, ale kładli nacisk na jedzenie wątróbki i naci pietruszki i to jem regularnie. Przed tymi kroplówkami żelazo łykałam ( i stosowałam dietę zaleconą przez lekarza) przez ponad 2 lata i niestety nie miało to wpływu na poziom Hgb i żelaza. Brałam wszystkie możliwe leki - 2 opakowania i potem zmiana leku. A ty jakich leków używasz?
Asia