celiakia, hashimoto, mleko
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz 05 lut, 2012 11:30
- Lokalizacja: Piła
U mnie to wychodzi jakoś inaczej,pewnie dlatego że mam dwie choroby które reagują na jod.Jem tylko produkty które szykuję w domu tj.bez soli jodowanej.Największy problem mam jak jestem na badaniach w szpitalu ,tylko catering mnie ratuje, bo inaczej ląduję w toalecie i kroplówka .Od powrotu znad morza w ubiegłym roku kompletnie nie mogę jeść tłuszczu – to też jakoś wpisuje się w Hashi – ten kalafior bardzo mnie zawiódł.
Gratuluję fajnej pani endo to ważne mieć wsparcie u lekarza prowadzącego ,który widzi nie tylko chorobę ale i chorego.Mój pan endo też jest fajny,ma podejście interdyscyplinarne,powiedział że choroby autoimmunologiczne dostaje się jakoby ,,w paczce” bardzo rzadko idzie w pojedynkę.Nie wierzy że nie mam choroby autoimm. uk.pokarmowego ,skoro mam takie objawy.Brak mam przeciwciał które były badane co nie znaczy ,że nie mam innych ktorych się nie bada bo są mało czułe lub nie wiadomo jakiej chorobie je przypisać.Mam w dalszym ciągu poszukiwać optymalnej diety dla siebie,co robię od samego początku.Pozdrawiam.
Gratuluję fajnej pani endo to ważne mieć wsparcie u lekarza prowadzącego ,który widzi nie tylko chorobę ale i chorego.Mój pan endo też jest fajny,ma podejście interdyscyplinarne,powiedział że choroby autoimmunologiczne dostaje się jakoby ,,w paczce” bardzo rzadko idzie w pojedynkę.Nie wierzy że nie mam choroby autoimm. uk.pokarmowego ,skoro mam takie objawy.Brak mam przeciwciał które były badane co nie znaczy ,że nie mam innych ktorych się nie bada bo są mało czułe lub nie wiadomo jakiej chorobie je przypisać.Mam w dalszym ciągu poszukiwać optymalnej diety dla siebie,co robię od samego początku.Pozdrawiam.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Na Forum wolno polecać lekarzy, jeśli polecający opiera swoją opinię np. na skuteczności lekarza, na jego wiedzy nt. celiakii, na jego gotowości do słuchania pacjenta itp itd. Nie ma sensu reklamować samej działalności jakiegoś lekarza, który nie wiadomo czy ma cechy wymienione powyżej, bo i po co. Chodzi o sprawdzonych.
Co do mikrofali, która nie jest głównym tematem tego wątku
, ja np. nie mogę jeść sera żółtego stopionego w mikrofali np. na chlebie - przez dwa dni mam potem rozstrojony żołądek i objawy jak przy grypie żołądkowej. Ale serek roztopiony w opiekaczu czy piekarniku jest OK. W takim razie gdzieś istnieje różnica.
Co do mikrofali, która nie jest głównym tematem tego wątku
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
uczulenie na ziemniaki
Witam, właśnie odebrałam wyniki testów alergicznych. Wiem skąd krosty na twarzy i inne dolegliwości. Wyszło, że jestem uczulona na ziemniaki i krewetki. Na mleko nie wyszło, lekarze podejrzewają, że może być też nietolerancja laktozy. Czy wiecie gdzie robią badanie na nietolerancję laktozy prywatnie, bo na fundusz jest jakiś problem. jestem podłamana, nie dość, że celiakia, to jeszcze to. A uwielbiam ziemniaki, nie wyobrażam sobie obiadu bez nich, ani placków. Zastanawiam się czy to w ogóle nie jest uczulenie na skrobię, a przecież w kukurydzy jest jej dużo. A makarony jem kukurydziane. Czy ktoś może coś doradzić?
Celiakia, Hashimoto, ziemniaki, krewetki
Witam, dzisiaj powrót z warszawskiego szpitala. Co się okazało? po raz kolejny usłyszałam diagnozę "Zespół jelita nadwrażliwego". Była gastroskopia,kolonoskopia i Pani doktor stwierdziła że nie ma mowy żeby gluten przyczyniał się do dolegliwości. Co prawda powiedziała że poczekamy na wyniki z wycinków, ale stwierdziła że"gołym" okiem widać że jestem zdrowa jak rydz!!! i że Hasimoto nie ma tu nic do rzeczy:)
Akurat to co się pani doktor wydaje, bez badania wycinków, to nie ma żadnego znaczenia. Oczywiście, że gluten ma pewnie znaczenie. Generalnie wyczytałam już dawno temu, w kilku specjalistycznych książkach dot. tarczycy, że przy Hashimoto powinno się gluten odstawiać, gdyż może on wzmagać procesy autoimmunizacji. To samo dotyczy np. cukrzycy typ1.Tez wyczytałam, że dzieci, które mając celiakię trzymały dietę od małego, mają znacznie mniejsze szanse na zachorowanie potem na cukrzycę typ 1.
Poczekaj na wyniki tych wycinków. Gołym okiem nic nie można stwierdzić.
Poczekaj na wyniki tych wycinków. Gołym okiem nic nie można stwierdzić.
Re: uczulenie na ziemniaki
kamka pisze:Witam, właśnie odebrałam wyniki testów alergicznych. Wiem skąd krosty na twarzy i inne dolegliwości. Wyszło, że jestem uczulona na ziemniaki i krewetki. Na mleko nie wyszło, lekarze podejrzewają, że może być też nietolerancja laktozy. Czy wiecie gdzie robią badanie na nietolerancję laktozy prywatnie, bo na fundusz jest jakiś problem. jestem podłamana, nie dość, że celiakia, to jeszcze to. A uwielbiam ziemniaki, nie wyobrażam sobie obiadu bez nich, ani placków. Zastanawiam się czy to w ogóle nie jest uczulenie na skrobię, a przecież w kukurydzy jest jej dużo. A makarony jem kukurydziane. Czy ktoś może coś doradzić?
Kamko, ja bym sobie darowała testy na tę laktozę. Zrób sobie sama w domu test. Nie jedz laktozy kilka dni. Potem rano, na czczo wypij szklane mleka i poczekaj na reakcje.U mnie jest bardzo szybka.
Co do skrobi, to zaobserwuj czy twoje objawy nie mają przypadkiem związku z wysokim IG produktów, które jesz?
Odstawiłam ziemniaki i skrobię ziemniaczaną, która jest dość powszechna w produktach bezglutenowych, typu mąka, kisiele, słodycze, w niektórym pieczywie. Od 3 tyg.biorę sterydy Telfexo ten najmocniejszy, smaruję twarz Bedicortem i prawie całe uczulenie zeszło, dolegliwości ze strony układu pokarmowego zmniejszyły się. Zrobiłam sobie (prywatnie bo na NFZ są problemy) testy na kukurydzę i na szczęście nie jestem na nią uczulona, bo wtedy to byłoby jeszcze gorzej. Ale pojawiają się jeszcze bóle brzucha i biegunki, nie wiem od czego. A dietę bezglutenową trzymam. Z tym nabiałem to próbowałam, zaczęłam jeść go normalnie i jeszcze nie raz mam biegunki, i nie wiem od czego to zależy. Po truskawkach rewolucje wielkie. Myślę sobie, że chyba jeszcze na coś mogę być uczulona ale na razie nie wiem na co. Jadę pod koniec miesiąca do alergologa, zobaczymy co powie. Myślałam o zrobieniu tych testów na nietolerancje pokarmowe ImuPro, ale zdania na ich temat są podzielone.
Celiakia, Hashimoto, ziemniaki, krewetki
Telfast to nie jest steryd.Natomiast ta maść to steryd i nie powinnaś jej używać zbyt dużo i długo na twarz! Po takich maściach można dostać trądziku posterydowego.kamka pisze:Odstawiłam ziemniaki i skrobię ziemniaczaną, która jest dość powszechna w produktach bezglutenowych, typu mąka, kisiele, słodycze, w niektórym pieczywie. Od 3 tyg.biorę sterydy Telfexo ten najmocniejszy, smaruję twarz Bedicortem i prawie całe uczulenie zeszło, dolegliwości ze strony układu pokarmowego zmniejszyły się. Zrobiłam sobie (prywatnie bo na NFZ są problemy) testy na kukurydzę i na szczęście nie jestem na nią uczulona, bo wtedy to byłoby jeszcze gorzej. Ale pojawiają się jeszcze bóle brzucha i biegunki, nie wiem od czego. A dietę bezglutenową trzymam. Z tym nabiałem to próbowałam, zaczęłam jeść go normalnie i jeszcze nie raz mam biegunki, i nie wiem od czego to zależy. Po truskawkach rewolucje wielkie. Myślę sobie, że chyba jeszcze na coś mogę być uczulona ale na razie nie wiem na co. Jadę pod koniec miesiąca do alergologa, zobaczymy co powie. Myślałam o zrobieniu tych testów na nietolerancje pokarmowe ImuPro, ale zdania na ich temat są podzielone.
Czy w tym Telfascie nie ma przypadkiem glutenu lub laktozy?
Poszukam. Wróciłam ze szpitala kilka dni temu z podejrzeniem cukrzycy LADY i siedzę teraz i ciągle czytam. Nie wiem który to artykuł, bo już tone tego przerobiłam, ale znajdę.Mam też w domu kilka książek o tarczycy. Spojrzę dziś i ci napiszę tytuł oraz autora książki.Artykułu poszukam.anikam pisze:przy Hashimoto powinno się gluten odstawiać, gdyż może on wzmagać procesy autoimmunizacji. To samo dotyczy np. cukrzycy typ1.
chodzi mi o ten fragment Twojej wypowiedzi, o te artykuły, jeśli oczywiście posiadasz
super, widzę, że rozumiesz o co pytam ![n :)](./images/smilies/001.gif)
a co z Twoją cukrzycą? widzę, że chyba długo byłaś w tym szpitalu bo pamiętam, ze kiedyś pisałaś że na MDC nie pojedziesz - ustalili coś?
masz jakieś konkretne strony internetowe do szukania tych materiałów?
moje choróbska też mnie nie źle szkolą medycznie
ja z endokrynologii ma hiperprolaktynemie czynnościową niewiadomego pochodzenia
Pozdrawiam trzymaj się i życzę szybkiego powrotu do zdrowia (jak kolwiek brzmi to dziwnie w chorobie somatycznej) albo po prostu do w miarę normalnego funkcjonowania
![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
a co z Twoją cukrzycą? widzę, że chyba długo byłaś w tym szpitalu bo pamiętam, ze kiedyś pisałaś że na MDC nie pojedziesz - ustalili coś?
masz jakieś konkretne strony internetowe do szukania tych materiałów?
moje choróbska też mnie nie źle szkolą medycznie
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Pozdrawiam trzymaj się i życzę szybkiego powrotu do zdrowia (jak kolwiek brzmi to dziwnie w chorobie somatycznej) albo po prostu do w miarę normalnego funkcjonowania
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Hiperprolaktynemia czynnościowa, to żadna hiperprolaktynemia , która by ci mocno zagrażała. Pod wpływem stresu np. może ci iść prolaktyna w górę i wtedy okres się spóźni, ale ważny jest wynik na czczo, rano.
W sumie to ustalili, że nie mam wyspiaka trzustki, który miałby produkować insulinę, ale mam hipoglikemie reaktywną, czyli po posiłku, co jest makabryczne w skutkach, bo ledwo chodzę. Jak zjem coś z duża ilością węglowodanów, to za pol godziny jestem martwa, bo mi cukier najpierw szybko idzie w górę, ale tak samo szybko spada w dól i to spada do 40. W górę , to znaczy z 77 skoczy na 86 ( po obciążeniu glukozą, która ma IG 100) Jak jem rzeczy z niskim IG, to cukier sie w ogóle nie podnosi i sie czuje tak jak bym ciągle była niedocukrzona. Generalnie nie mam siły wyjść z domu czasem. a jak już wyjdę, to ledwo do niego wracam.
Mam za mało peptydu C i insuliny. Pobrali krew na przeciwciała przeciw wyspom trzustkowym. Jeśli je mam, to mam LADE, ale obecnie z etapem hipoglikemii, która może trwać krótko albo długo.
Mam tez podejrzenie autoimmunologicznej niedoczynności wielogruczołowej.
Idę sprzątać nieco. Wieczorem zajrze.
W sumie to ustalili, że nie mam wyspiaka trzustki, który miałby produkować insulinę, ale mam hipoglikemie reaktywną, czyli po posiłku, co jest makabryczne w skutkach, bo ledwo chodzę. Jak zjem coś z duża ilością węglowodanów, to za pol godziny jestem martwa, bo mi cukier najpierw szybko idzie w górę, ale tak samo szybko spada w dól i to spada do 40. W górę , to znaczy z 77 skoczy na 86 ( po obciążeniu glukozą, która ma IG 100) Jak jem rzeczy z niskim IG, to cukier sie w ogóle nie podnosi i sie czuje tak jak bym ciągle była niedocukrzona. Generalnie nie mam siły wyjść z domu czasem. a jak już wyjdę, to ledwo do niego wracam.
Mam za mało peptydu C i insuliny. Pobrali krew na przeciwciała przeciw wyspom trzustkowym. Jeśli je mam, to mam LADE, ale obecnie z etapem hipoglikemii, która może trwać krótko albo długo.
Mam tez podejrzenie autoimmunologicznej niedoczynności wielogruczołowej.
Idę sprzątać nieco. Wieczorem zajrze.