Mam nietolerancje glutenu?
Moderator: Moderatorzy
Mam nietolerancje glutenu?
Dzień Dobry. Jestem Dominika i mam 18lat. Od paru lat ciągle mam biegunki, robiłam badania na krew, przeciwciała, wszystko ale wszystko miałam w normie. Byłam nawet w szpitalu raz ale też nic nie pomogło. Ostatnio moja siostra dowiedziała się że to może byc przyczyna nie tolerancji glutenu, celiaki. Próbuje przejśc na tą diete ale to strasznie trudne bo w tym miejscu gdzie ja mieszkam, mało jest rzeczy bezglutenowych. Czy to możliwe żebym miała tą chorobe? miał ktoś podobne objawy?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Biegunki to typowy objaw celiakii, ale często ich nie ma, a są za to inne objawy.
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=65
I inne podstrony.
To, że wszystko masz w normie na pewno nie jest przyczyną celiakii ani nietolerancji glutenu, które oczywiście możesz mieć. Byłaś z tymi biegunkami u lekarza? Co on na to?
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=65
I inne podstrony.
To, że wszystko masz w normie na pewno nie jest przyczyną celiakii ani nietolerancji glutenu, które oczywiście możesz mieć. Byłaś z tymi biegunkami u lekarza? Co on na to?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Przede wszystkim ja na Twoim miejscu porzuciłabym plan diety bezglutenowej. Przecież nie masz żadnego dowodu na nietolerancję glutenu, prawda, to po co to leczyć? Biegunka przecież może być objawem wielu chorób i dolegliwości. A nuż przekłamiesz jakieś badania. Szkoda by było. Jeśli masz problemy gastryczne takie jak opisujesz, to nie sądzę żeby lekarz rodzinny nie dał ci ponownie skierowania do gastroenterologa. A jak nie da, no to ja i tak bym na Twoim miejscu poszła prywatnie. Internet jest o tyle fajny że oferuje możliwość wypowiedzi na temat pracy innego człowieka. Znajdź kilka nazwisk lekarzy, poczytaj o nich, może dowiesz się który zdiagnozował przypadki fatalne, którym żaden lekarz nie potrafił pomóc? Może tu na forum jest taka osoba, która męczyła się z problemami gastrycznymi latami i nagle pojawił się ten lekarz-bohater, rzucając dla niego oczywistą diagnozę.
Ostatnio zmieniony sob 13 paź, 2012 12:04 przez Mazona, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Doskonałym dowodem byłoby zaniknięcie objawów na diecie bg.
A przejście na dietę bg jedyne badania, jakie może przekłamać to badania przeciwciał i gastroskopię u osób cierpiących na celiakię. Poza tym dieta bg jest ze wszech miar nieszkodliwa, a w wielu przypadkach ratująca. Badania na celiakię trzeba zrobić jak najszybciej i nie czekać na wyniki tylko przejść na dietę, żeby sprawdzić czy pomaga. W końcu to polepszenie stanu chorego jest celem i leczenie prowadzi się właśnie pod tym kątem.
A przejście na dietę bg jedyne badania, jakie może przekłamać to badania przeciwciał i gastroskopię u osób cierpiących na celiakię. Poza tym dieta bg jest ze wszech miar nieszkodliwa, a w wielu przypadkach ratująca. Badania na celiakię trzeba zrobić jak najszybciej i nie czekać na wyniki tylko przejść na dietę, żeby sprawdzić czy pomaga. W końcu to polepszenie stanu chorego jest celem i leczenie prowadzi się właśnie pod tym kątem.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ja właśnie tak miałam, tylko biegunki. Żadne stoperany mi nie pomagały. Przeciwciała ujemne, badania krwi w normie, żadne anemii itp. Sprawdzali mi lamblię i też ok. Aż lekarz powiedział,żebym spróbowała i na 2 tyg przeszła na diete bg. Na drugi dzień już bez biegunki. Potem zrobiłam sobie testy alergiczne i wyszły mi małe odczyny na mąki glutenowe.
Titrant jesteś pewny na 100%? Wiesz że to jedyne badania które można przekłamać? Jesteś pewien że jak lekarz nie mając pewności zleci jej kolejne badania (kiedy już będzie podczas diety) i nic nie wykażą, nie będzie ten fakt skutkiem tej diety? Trochę tych badań jest na rynku.titrant pisze: A przejście na dietę bg jedyne badania, jakie może przekłamać to badania przeciwciał i gastroskopię u osób cierpiących na celiakię.
Oczywiście to moje prywatne zdanie i każdy powinien robić co uzna za słuszne, ale myślę że leczenie się bez konsultacji z lekarzem, zawsze mąci w diagnozie. Organizm jest strasznie skomplikowany, jak ktoś wyeliminuje z diety coś "przy okazji", może mu się polepszyć, ale nie da prawidłowej diagnozy. Nie wiem, z racji kupowania żywności b-g przy okazji skrobię pszenną. Może ktoś jest uczulony tylko na pszenicę? A może tylko na żyto? A może na coś innego? Będzie więc takiemu osobnikowi X lepiej, ale przykładowo do końca życia będzie prowadził dietę wyłączającą wszystkie pokusy, ciastka, chleby, piwo, nie mając pojęcia że może jednak jeść coś z tego.
Nie sądzisz że tych "może" troszkę może być?
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Ostawienie glutenu nikomu nie zaszkodzi (chyba że przez odstawienie zacznie spożywać więcej produktów, których nie toleruje). Dieta w zasadzie nie przeszkadza w diagnozie alergii IgE-zależnej. Jaki lekarz zleci wszystkie badania dostępne na rynku? Żaden. Zresztą to, co jesz, to przecież twoja sprawa.
Tylko pytanie: czy choremu chodzi o papier, czy o poprawę stanu? Jeśli o to drugie, a przejście na dietę poprawi stan, to czy nie warto zrobić tego nawet trochę na wyrost? Wg mnie warto.
Tylko pytanie: czy choremu chodzi o papier, czy o poprawę stanu? Jeśli o to drugie, a przejście na dietę poprawi stan, to czy nie warto zrobić tego nawet trochę na wyrost? Wg mnie warto.
Ostatnio zmieniony ndz 14 paź, 2012 12:47 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 81
- Rejestracja: wt 10 sie, 2010 15:43
- Lokalizacja: Gdynia
Mi się wydaje, że warto zrobić badania mimo wszystko, nawet jeśli trzeba wrócić do glutenu gdy się jest na diecie. Jeśli badania nic nie wykażą (lub tylko przeciwciała gliadynowe), to i tak należy (moim zdaniem) wrócić do diety, bo można mieć nadwrażliwość na gluten, a ma to aż 6% ludzi. Poza tym, już na diecie można zrobić badania DNA. Jeśli nic nie wykaże, to ma się pewność, że nie ma celiakii i nie trzeba być całe życie na diecie.
Ja zrobiłem tylko transglutaminazę i endomysium, nic nie wykazało. Żałuję, że wtedy nie zrobiłem też badania na przeciwciała gliadynowe, ale teraz już nie mam zamiaru rezygnować z diety, wiem że nie mam celiakii, a jest duża szansa na nadwrażliwość na gluten.
doska16, też tak masz, że małe ilości pieczywa albo coś co ma gluten - nie szkodzi aż tak bardzo, ale jeśli chcesz zjeść normalny posiłek, czyli kanapki albo bułki, to musisz biegać do wc? A normalny posiłek z ryżem albo ziemniakami jest ok?
Ja zrobiłem tylko transglutaminazę i endomysium, nic nie wykazało. Żałuję, że wtedy nie zrobiłem też badania na przeciwciała gliadynowe, ale teraz już nie mam zamiaru rezygnować z diety, wiem że nie mam celiakii, a jest duża szansa na nadwrażliwość na gluten.
doska16, też tak masz, że małe ilości pieczywa albo coś co ma gluten - nie szkodzi aż tak bardzo, ale jeśli chcesz zjeść normalny posiłek, czyli kanapki albo bułki, to musisz biegać do wc? A normalny posiłek z ryżem albo ziemniakami jest ok?
Ostatnio zmieniony śr 21 lis, 2012 09:01 przez Kamil-1980, łącznie zmieniany 2 razy.