Celiakia???
Moderator: Moderatorzy
A powiedzcie mi jeszcze jedno.
Jeśli lekarz będzie chciał zrobić jeszcze biopsję jelita to zgodzę się pewnie. Ale mam pytanie, jak to się odbywa u dziecka. Oczywiście wiem że w znieczuleniu ogólnym, ale czy wiąże się to z pobytem w szpitalu czy po zabiegu się wychodzi do domu? I czy od razu wiadomo, jakie wyniki biopsji czy trzeba czekać?
Będę wdzięczna...
Jeśli lekarz będzie chciał zrobić jeszcze biopsję jelita to zgodzę się pewnie. Ale mam pytanie, jak to się odbywa u dziecka. Oczywiście wiem że w znieczuleniu ogólnym, ale czy wiąże się to z pobytem w szpitalu czy po zabiegu się wychodzi do domu? I czy od razu wiadomo, jakie wyniki biopsji czy trzeba czekać?
Będę wdzięczna...
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz 17 lut, 2013 12:49
- Lokalizacja: warszawa
Witam ponownie. Jestem już po gastroskopii, która sama w sobie nic nie wykazala. Żadnych odchyleń od normy, zmian makroskopowych brak (mimo tego zakładam, że to jeszcze nie świadczy o tym, że mikroskopowych brak?
). Muszę czekać 2 tyg na wyniki wycinków. Pani gastrolog powiedziała, że wydaje jej się, że problem niedokrwistości leży w Helicobacter. Dostałam test ureazowy do sprawdzenia po 4 godzinach, powiedziała, żebym sama wpisała wynik. I mam problem, test praktycznie w ogóle się nie zabarwił, była tylko bardzo lekka różowa poświata w jednym miejscu. Nie wiem czy mam to traktować jako test dodatni, słabo dodatni, negatywny.. zrobiłam zdjęcie na wszelki wypadek, najwyżej pokażę na wizycie.
Zastanawia mnie jednak to, czy jest możliwe, żebym miała helicobacter od dłuższego czasu bez żadnych zmian w śluzówce? Skoro blokowałby mi wchłanianie żelaza od paru lat to chyba powinnam mieć jakieś zmiany w żołądku.
Na dodatek rodzice uważają, że przesadzam i wymyślam, a ostatnio mama sie przyznała, że po ciąży też była diagnozowana w kierunku celiakii, jednak wykonano jej tylko kolonoskopię i na tej podstawie wykluczyli chorobę, co według mojej widzy nabytej na forum jest niemożliwe.
No nic, pozostaje tylko czekać na wyniki, ale przy jednoczesnym denerwowaniu się 2 tyg wydają się wiecznością

Zastanawia mnie jednak to, czy jest możliwe, żebym miała helicobacter od dłuższego czasu bez żadnych zmian w śluzówce? Skoro blokowałby mi wchłanianie żelaza od paru lat to chyba powinnam mieć jakieś zmiany w żołądku.
Na dodatek rodzice uważają, że przesadzam i wymyślam, a ostatnio mama sie przyznała, że po ciąży też była diagnozowana w kierunku celiakii, jednak wykonano jej tylko kolonoskopię i na tej podstawie wykluczyli chorobę, co według mojej widzy nabytej na forum jest niemożliwe.
No nic, pozostaje tylko czekać na wyniki, ale przy jednoczesnym denerwowaniu się 2 tyg wydają się wiecznością

Ostatnio zmieniony ndz 24 lut, 2013 12:56 przez look_at_me, łącznie zmieniany 3 razy.
Singerka pisze:A powiedzcie mi jeszcze jedno.
Jeśli lekarz będzie chciał zrobić jeszcze biopsję jelita to zgodzę się pewnie. Ale mam pytanie, jak to się odbywa u dziecka. Oczywiście wiem że w znieczuleniu ogólnym, ale czy wiąże się to z pobytem w szpitalu czy po zabiegu się wychodzi do domu? I czy od razu wiadomo, jakie wyniki biopsji czy trzeba czekać?
Będę wdzięczna...
Jeśli chodzi o znieczulenie to zależy od wieku dziecka.Mój syn miał 12 lat więc obyło się bez znieczulenia.Jeśli chodzi natomiast o pobyt w szpitalu to bez względu na to czy jest znieczulenie czy nie to dziecko idzie do szpitala na 3 dni.Na wyniki biopsji trzeba czekać w naszym przypadku to było jakieś dwa do trzech tygodni.