
Zakonczylam moje wizyty u internisty z wynikiem - jelito drażliwe.
Po badaniu kolonoskopii (ktore wbrew tego co pisza na forach bylo bezbolesne a to wszystko dzieki magicznemu zastrzykowi ktory mnie nie uspil, ale za to nieźle ogłuszył) i biopsji jelita grubego lekarz stwierdzil, ze sprawdzil juz wszystko.
"jest pani zdrowa jak koń" powiedział

Zapytany o celiakię złapał się za głowę i przyznał się, że zapomniał!

A szkoda bo mógł mi poza biopsją przełyku i żołądka zrobić jeszcze jelito cieńkie.
Niestety mu się zapomniało jednej kratki w druczku zaznaczyć..Posłał mnie więc na badanie krwi pod kontem celiaki i wynik dostałam dziś telefonicznie. Nie mam przeciwciał celiaki... są jakieś tam inne (??), ale celiakii nie mam. Nie wiem, co miało oznaczać jakieś tam inne przeciwciała? nic więcej nie powiedział. Kazał regularnie jadać, dużo błonnika, ruszać się dużo i o stałej porze kłaść się spać.
Poza tym dał mi skierowanie do dermatologa, który po wysłuchaniu moich problemów z przewodem pokarmowym i obejrzeniu buzi stwierdził, że mam po prostu trądzik i wysłał do specjalisty od skóry


Jak się czuję?? Od czasu jak się poruszam boli mnie brzuch dość często. Nadal miewam biegunki i zaparcia. Od paru dni stosuję się do zaleceń lekarza czego winnikiem są zwiększone wizyty w tolecie, ale ogolnie czuje się dobrze. Chyba przez to słonko które nam tak pięknie świeci

Zastanawialam sie nad zrobieniem testu imuPro? Pytanie tylko czy warto?
Dziękuję za zainteresowanie i pomoc

