Mam 30 lat i wlasnie zdiagnozowano u mnie celiakie. Moje objawy były zupełnie nietypowe, zaczęło się od bolow mięśniowych co jak sadzilam było pozostałością po niedawno przebytej grypie. Towarzyszylo im uczucie sztywnienia. Zaczelam się szwedac po lekarzach, zrobilam badania i nic. Reumatolog wykluczyl zapalenie miesni. Ale objawy się nasilaly. Słabłam z dnia na dzien, podstawowe czynności sprawialy mi ogromny klopot. Zlecone „na wszelki wypadek”przez reumatologa badania wykazaly podwyższone enzymy wątrobowe, mięśniowe i sercowy. Trafilam do szpitala gdzie stwerdzono ze mam chorobe autoimmunologiczna- zapalenie skorno-miesniowe (EMG wykazalo miopatie) Jednakże reumatolodzy zarówno ambulatoryjnie jak i podczas drugiego pobytu w szpitalu wykluczyli to na chwile obecna (niskie CRP, ujemne przeciwciała ANA, ujemny profil myositis, niediagnostyczny wycinek skórno-miesniowy). W miedzyczasie dostalam swędzącej wysypki na policzku i jeden z lekarzy zasugerowal, żebym zrobila badanie na tolerancje glutenu. No i ku mojemu i lekarzy zdziwieniu wyszly przeciwciała o wysokim mianie. Wyszedl również duzy niedobor witaminy D3 ( 10 przy normie od 30). Mialam biopsje jelita ale czekam jeszcze na wynik.
Po wprowadzeniu diety bezglutenowej, po kliku dniach odczuwam niewielká poprawe.Wiecej siedze . niż leze, zrobie sobie herbate . Wczesniej było to niemożliwe. Wszystko mnie bolalo, bylam sztywna i powyginana.
Niestety nadal odczuwam ogromne osłabienie miesni. Nie jestem w stanie wejsc po
schodach, wstac z podlogi, wstając z pozycji lezacej musze się podeprzec. Miesnie sa sztywne i przykurczone, nie jestem w stanie do konca wyprostowac rak, nie podniose ich do gory bez wygięcia się w odwrotna litere C. Martwie się, ze to się nie cofnie. Czy ktos z was tak miał, czy rehabilitacja pomoze? Czuje sie jak niepełnosprawna osoba, nie jestem w stanie wrocić do pracy i normalnego zycia

Czy ktos z was miał podobne objawy? Kiedy nastapila poprawa? Jak sobie z tym radzic?
Objawy mojej choroby sugerowaly również bardzo neuroborelioze. Jednakże testy ELISA i WESTERN BLOT sa ujemne, plyn mozgowo-rdzeniowy również czysty. Kusi mnie żeby drążyć ten temat, ponieważ gdzies się doczytalam ze celiakia towarzyszy często boreliozie i tym bardziej ze w momencie kiedy mialam robione badania, bylam po na probe wlaczonych sterydach (po których nastąpiło pogorszenie samopoczucia). Co o tym sadzicie?
Pozdrawiam