Czy to celiakia? Prosze o pomoc

[Maggie88]

Witam

Jestem tu nowa. Piszę bo nie wiem czy mam zgłosić się do lekarza.

Od dawna miałam problem z przewodem pokarmowym. Ogólnie byłam dość pulchnym dzieckiem i zaparcia to była norma. teraz mam 25 lat. Jako nastolatka zaczęłam stosować różne diety, m.in. też dietę dukana. Mam wrażenie że od tamtego czasu mój problem z jedzeniem się pogłębiał. Na początku miałam zaparcia i wzdęcia, dodatkowo nieprzyjemne uczucie przepełnienia, które trwa do teraz. Około 3 lat temu okazało się że mam kamienia w woreczku żółciowym. Byłam u gastrologa, który stwierdził że faktycznie mam zaparcia i potrzebuje diety bogatej w błonnik. Kiedy byłam na diecie nie jadłam pieczywa, bo było zbyt kaloryczne itp. Od sierpnia do końca grudnia tego roku wprowadziłam znowu pieczywo (wiązało się to z moją pracą, bo nie mam czasu na normalne posiłki). I wtedy zaczął się poważny problem. Kiedy jem pieczywo, nawet 1 bułkę dziennie czuję się spuchnieta, mam zaraz zaparcia, uczucie ucisku w żołądku, czasami czuję takie "przelewanie" i ból (jakby ktoś szpilki wbijał). Standardem rano są biegunki tłuszczowe (nie pojawiają się jak dzień wcześniej zjem dużo pieczywa), zwłaszcza po śniadaniu z produktów mlecznych. Mam problemy skórne oraz problemy z oczami, tzn. z łzami (muszę zakraplać sztuczne łzy). Dodam jeszcze że nie chudnę, tzn. odkąd jem pieczywo przytyłam 7 kg.

Czy to może być powiązane z cieliakią?
Proszę o radę, bo nie chce iść do lekarza i zostać zbagatelizowana (tak jak w przypadku gastrologa).
Nie wiem czy to moje fanaberie czy faktycznie mam problem, który trzeba leczyc.

[Sheep]

Objawy, o których piszesz, jak najbardziej mogą pasować do celiakii (zwłaszcza tłuszczowe biegunki). Żeby coś więcej można było powiedzieć, niezbędna jest diagnostyka (poczytaj na www.celiakia.pl). Na początek powinnaś poprosić u swojego internisty o skierowanie do gastro oraz o podstawowe badania - porządną morfologię, enzymy wątrobowe, poziom witaminy D i B12. A masz jakieś inne problemy autoimmunologiczne, np. coś z tarczycą? Może jakieś dawne wypisy szpitalne? Poszukaj w objawach celiakii, które z nich cię dotyczą, zapisuj, żeby iść do lekarzy z porządnymi argumentami

[Leeloo]

też od razu pomyslałam o tarczycy. trzeba zbadać tsh, ft4 i ft3 na początek. i ja bym zbadała alergie i nietolerancje pokarmowe przynajmniej na zboża i gluten (testy skórne i przeciwciała z krwi).
masz jakieś choroby w rodzinie?
jak z miesiączkowaniem? jesteś na pigułkach anty?

to co opisujesz bardzo obniża jakość życia i na dłuższą metę możesz się wykończyć, i fizycznie i psychicznie.

[Maggie88]

Z tarczycą jest ok, a przynajmniej było w wakacje 2013. Byłam rok pod kontrolą endokrynologa. Chociaż z drugiej strony miałam wahania tsh, stąd kontrola, więc od tamtego czasu coś mogło się zmienić. Jeśli chodzi o miesiączkowanie to kiedyś miałam problem z poziomem estrogenu, ale to było ok 6 lat temu. po terapii hormonalnej jest teraz wszystko ok. Czasami mam stany troche przypominające depresje, tylko intensywne i trwające krócej niż 2 tygodnie.

Jeśli chodzi o choroby w rodzinie to nikt nie miał zdiagnozowanej cieliakii. Mój brat ma problemy z układem pokarmowym, miał szereg badań, ale nikt nie był mu w stanie powiedzieć co jest źle więc leczy się troche na własną rekę. Podejrzewali zespół jelita drażliwego.

Dziekuje bardzo za odpowiedzi. Dało mi to kopa do działa. Pójdę do lekarza pierwszego kontaktu w tym tygodniu.

[Leeloo]

jakie to były wahania i jak to leczono? na pewno trzeba to sprawdzić po takim czasie, endokrynolog nie mówił nic o kontrolach?
te stany depresyjne moga mieć związek z rzutami niedoczynności tarczycy z Hashimoto. sprawdzano Ci przeciwciała na Hashimoto? (antyTG i antyTPO) robiłaś usg tarczycy?
zaparcia i tego typu akcje, tycie i problemy z chudnięciem mogą być właśnie od tarczycy- w niedoczynności wszystko zwalnia, cały metabolizm i procesy myślowe.

co było nie tak z estrogenami?

czy brata badano na celiakię? (krew, gastroskopia z BIOPSJĄ dwunastnicy?) zespół jelita stwierdza się, kiedy wszystko inne jest wykluczone..tzn tak powinno być, a w praktyce wszystkim wmawia się IBS i przepisuje tableteczki, bo tak jest szybciej, taniej i najłatwiej.

[Maggie88]

Miałam robiona kontrolną morfologie i przy okazji tsh. Wyszło niby że mam nadczynność tarczycy. Byłam u endokrynologa który zlecił jeszcze raz tsh i ft4. Po badaniu dłońmi pani dr stwierdziła że tarczyca nie jest powiększona, a moje objawy jak wahania masy ciała, nadmierne pocenie się i te stany depresyjne to nie mają dużego znaczenia. Po zrobieniu badan tsh wyszlo w normie, ft 4 lekko wskazujące na niedoczynność. W 3 kontrolnym badaniu już wszystko było ok i powiedziała że dalsza szczegółowa kontrola nie jest potrzeba.

Co do estrogenu to miałam za niski poziom, podobnie jak progesteronu. Nie miałam miesiączek, a jak już się trafiło to przez miesiąc miałam z nią problem.
Ale tak jak pisałam, teraz mam regularne. Chociaż ostatnio się zdziwiłam bo miałam o tydzien za wczesnie.

Nie wiem czy brata badano na celiakie, ale na pewno miał gastroskopie.

[Leeloo]

1. samo TSH niczego o tarczycy nie mówi. trzeba zawsze badać ft4, ft3 też by się przydało. ft4 pokazuje najszybciej zmiany zachodzące w funkcjonowaniu tarczycy, TSH z dużym opóźnieniem. ft4 i TSH bada się co jakiś czas (5-6 tyg), żeby zobaczyć jak pracuje tarczyca.

2. jeśli masz, podaj jakie miałaś wyniki (z normami)

3. z tego co piszesz, wygląda na to, że możesz miec Hashimoto- raz wpadasz w nadczynność, raz w niedoczynność. koniecznie zbadaj przeciwciała antyTPO i antyTG.

4. endokrynolog, który widząc takie wyniki (raz nadczynność, raz niedoczynność) przy trzecim badaniu, które FARTEM wychodzi prawidłowo (bo akurat trafiło na wyrównanie) uznaje, że koniec diagnostyki i do widzenia (mimo objawów pacjenta), nie jest endokrynologiem tylko idiotą i ignorantem. ZMIEŃ lekarza.

czy bierzesz teraz coś na te miesiączki? szukano w ogóle przyczyny tych niedoborów? usg chociaż? inne h. płciowe prawidłowe?

zapytaj brata o te badania, chociaz obawiam się, że biopsji nie miał. i zapewne leczenie rzekomego zespołu nic mu nie pomaga, tak?

[Maggie88]

To jak będę u lekarza to zwróce też uwage na badania tarczycy. Obecnie nie mam przy sobie tych wyników (będę miała dopiero w środę dostęp).
A lekarza na pewno zmienie.

Nie biore nic na te miesiaczki. Miałam wtedy robione usg, ale nie kojarze żeby było coś jeszcze. Z resztą po około roku leczenia przestała mi lekarka robić badania, wypisywała tylko recepty. Dopiero kiedy poszłam do innej ta kazała mi odstawić tabletki antykoncepcyjne i okazało się, że miesiączki wróciły do normy. Ostatnie usg miałam robione około rok temu i wszystko było ok. Chciałam żeby mi zrobione bo od jakiegoś czasu miewam bardzo bolesne miesiączki i bałam się że mam torbiel lub coś podobnego.

Pytałam się brata i nie miał robionych badań na celiakie. Co do jego leczenia to nadal ma te problemy które miał.

[Leeloo]

bolesne miesiączki mogą byc również od tarczycy.

leczysz się na nfz czy prywatnie? skąd jesteś?

no tak myślałam, że ani nie badano, ani nie wyleczono. dużo można by tu posprawdzać, i u Ciebie i u niego. alergie, nietolerancje, celiakię. może oboje je macie, może to nadwrażliwość na gluten.
poczytajcie sobie:
http://www.celiakia.pl/celiakia/ w zakładkach macie też nadwrażliwość na gluten, być może to jest Waszym problemem.

powinniście oboje zgłosić się do gastrologa (DOBREGO), a Ty na pewno skontrolować tarczycę. być może wszystko będzie z nią ok, ale po tym co tu napisałaś było/jest coś nie w porządku.

[Maggie88]

Kiedy mieszkałam/studiowałam w Lublinie to chodziłam do lekarzy na nfz.
Teraz mieszkam w małej wiosce na południu województwa mazowieckiego (niedaleko Radomia) - od pół roku i nie byłam jeszcze u żadnego lekarza.
Podejrzewam, że badania specjalistyczne moge zrobić w Radomiu lub w Puławach.

Zapomniałam wcześniej dodać że są produkty których mój organizm w ogóle nie trafi, np. kukurydza, mak, skórki z pomidora czy innych warzyw.
Nie mogę też pić alkoholu, zwłaszcza piwa i wina (fermentujące), bo jestem zaraz czerwona na twarzy a po wiekszej ilości mam plamy na całym ciele. Nie wiem z czym to jest związane. To akurat może jest genetyczne, bo mój tata też tak ma i sporo osób z tej częsci mojej rodziny.

Dziekuje za poświęcony czas i wszystkie podpowiedzi.
Na pewno się zapoznam szerzej z tematyką celiakii.

[lomuri]

Koniecznie poinformuj lekarza o stosowaniu diety dukana. Nie wiem na ile jesteś zorientowana w temacie najnowszych badań na temat tej diety. Zajrzyj sobie koniecznie do tego artykułu i poszperaj w necie.
http://butterflyhb.wordpress.com/2011/0 ... ty-dukana/

[Leeloo]

lekarza trzeba informować o każdej stosowanej diecie. i ile czasu trwa/trwała.

[Maggie88]

Diete dukana stosowałam prawie miesiąc. Z tym, że średnio mi się podobały te dni tylko i wyłącznie białkowe więc ograniczałam je do minimum.
Ale mimo wszystko mogło mi to zaszkodzić. Chociaż nie wiem co gorsze: ta dieta czy moje kompulsywne objadanie się pieczywem...

Na usg wyszło, że z nerkami mam wszystko ok (te 2 lata temu), a dukana stosowałam ok. 3-4 lat temu.

[pleomorfa]

Samo usg nie pokaże za dużo, co się dzieje w nerkach. Żeby sprawdzić, co się tam dzieje to przydałoby się zrobić badania moczu, CRP, kreatyninę .

[Leeloo]

dokładnie, usg to badanie bardzo powierzchowne, najlepiej zacząć od krwi i moczu, mocz od razu z osadem.

nie byłaś NA SZCZĘŚCIE na tej diecie długo..czy po niej właśnie nie zaczęły się problemy z miesiączkowaniem?

stosowałaś inne zabójcze diety? jeśli tak, to jak długo i kiedy?