
Chciałabym prosić o pomoc, bo jestem już trochę zmęczona próbami diagnozy

Od paru lat obserwuję znaczny spadek odporności i właściwie tylko jak temperatury są powyżej 20C stopni to nie jestem przeziębiona. Dodatkowo odkąd pamiętam problemy, a raczej dolegliwości od strony układu pokarmowego: wzdęcia, biegunki na przemian z zaparciami. Dodatkowo częste zmiany nastroju, przygnębienie, brak motywacji. Słabe szkliwo. Ostatnio też doszły infekcje pęcherza. Nie są to silne objawy i do teraz trochę to wszystko bagatelizowałam, ale uznałam że chyba jednak coś jest nie tak. Mam 30 lat i zaczynam myśleć o dziecku, ale najpierw chciałabym doprowadzić się do porządku

Morfologia w normie, CRP w normie, żelazo i ferrytyna w blisko dolnej granicy normy, hormony tarczycy w normie.
Niedawno w mojej rodzinie zdiagnozowano celiakię, więc postanowiłam się przebadać. Lekarka pierwszego kontaktu mnie właściwie wyśmiała jak ją poprosiłam o badania. Prywatnie zrobiłam test na poziom tTG IgA, wyszło ujemne przy poziomie IgA w granicach normy. Ale przeczytałam na stronie i tu na forum, że to wcale nie wyklucza celiaklii.
I teraz nie wiem co robić dalej

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.