podejrzenie alergii i moje obawy...

[asikm81]

Witam,
mój synek (obecnie 3 lata) miał wykluczony z diety gluten, ale bez odpowiednich badań. Wszytko się zaczęło jak mały miał ok 1 rok, od zmiany mleka modyfikowanego z 2 na 3 (2 miało znacznie mniej białek mleka krowiego niż 3, takie dziwne mleko), młodego strasznie wysypało,pogorszyły się też stolce. Tutaj dodam, że młody miał podawany gluten od 5 m-ca, tylko pierwszy stolec po kaszce mannie miał niepokojący wygląd, później było ok. Dermatolog pooglądał młodego i powiedział, że to AZS. Po przepisaniu odpowiednich maści sterydowych i syropków antyalergicznych, modemu było wyraźnie lepiej, ale objawy nie ustąpiły do końca. Niestety nie pozwolono nam na odstawienie mleka i dopiero po wizycie u alergologa ( jakiś miesiąc później) dostaliśmy receptę na produkt mleko zastępczy. I tu zaczęły się nasze problemy. Otóż preparat mlekozastępczy, owszem poprawił wygląd skóry, ale nie wyeliminował AZS do końca, skóra była dalej przesuszona. Alergolog powiedział, że mamy odstawić produkty z glutenem, mały miał robione jedynie badanie krwi w kierunku alergii, które nic u niego nie wykazało, jak to często zdarza się u maluchów. Odstawienie glutenu spowodowało ustąpienie objawów AZS. Później młody miał robione kilka razy próby prowokacyjne na mleko, dopiero po roku nie miał objawów alergicznych po jego spożyciu, miał też próby prowokowane na płatkach owsianych (oczywiście nie BG) i do tej pory zawsze objawy AZS wracały, o dziwo za każdym razem po dłuższym czasie ( za pierwszym razem po dwóch dniach, ostatnim po tygodniu). Alergolog ostatnim razem powiedziała, że z kolejną próbą mamy poczekać aż trawy przestana pylić i tak właśnie robimy kolejną prowokacje owsianką i młody póki co tylko objawów skórnych nie ma, ale trzeciego dnia próby jeden ze stolców, był luźny, widać było pasemka śluzu i miał zielonkawy kolor, ale młody nażarł się wcześniej brzoskwini. Zjadł cichaczem ich kilogram i mam nadzieję, że to to. Niby jest lepiej, niby jestem dobrej myśli, jednak żałuję, że nie miałam wcześniej pojęcia co to jest celiakia i że niestety to może być to, więc mam do was kilka pytań: po jakim czasie występują objawy jelitowe? Po jakim długim okresie spożywania glutenu można robić badania serologiczne w kierunku celiakii i po jak długim okresie biopsję jelita? Czy jeżeli młody nie będzie miał objawów skórnych ani jelitowych to jest sens robienia badań?

[Leeloo]

asikm81,
niestety na te pytania nie będziesz miał odpowiedzi. Każdy organizm reaguje inaczej, nie da się określi KIEDY i JAKIE objawy wystąpią, jeśli to faktycznie celiakia. Mogą w ogóle nie wstąpić, a choroba może pustoszyć jelita.
Nie wiadomo też po jakim czasie i CZY W OGÓLE organizm wytworzy swoiste przeciwciała badane w celiakii. Nie można też określi po jakim czasie ekspozycji na gluten nastąpią zmiany widoczne i jednoznaczne w badaniu histopatologicznym.
odpowiedzieć mogę jedynie na ostatnie pytanie- tak jest sens, jak najbardziej, powtarzam, może nie być żadnych objawów. celiakia to nie tylko nieprawidłowe stolce i zmiany skórne. dolegliwości mogą spływać z każdego układu..lub może ich nie być- celiakia bezobjawowa.
tu masz wszystkie info o tym co jak celiakia może manifestować swoją obecność:
http://www.celiakia.pl/objawy/
http://www.celiakia.pl/nie-leczona-celiakia/

oraz
http://www.celiakia.pl/diagnoza/


kiedyś zakładało się 6-miesięczny okres prowokacji glutenem, aby potem wykonać badania krwi i biopsję dwunastnicy. ale teraz się od tego odchodzi..

można by zbadać czy junior ma alergie pokarmowe i wziewne, ale skoro jest na diecie eliminacyjnej, to nie ma to sensu z pokarmowymi.