Jelitowe zawirowania

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Andzia100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw 15 sty, 2015 20:03

Jelitowe zawirowania

Post autor: Andzia100 »

Witam Was wszystkich!
Od dłuższego czasu męczą mnie wzdęcia (tak jakbym była w 5/6 m-cu ciąży!!!), przelewania, odbijania po posiłku lub uczucie jakbym się zapowietrzyła, bóle w lewej części brzucha, czasami są one wędrujące (czuję swoje jelito kawałek po kawałku), często boli tak, że przeszkadza to w wykonywaniu prostych czynności. Mam gazy, czasami same uchodzą i nie jestem w stanie ich zatrzymać - to jest okropne! Poza tym od lipca 2014 r. bolą mnie stawy w palcu u ręki i w kostce. Coraz częściej kręci mi się w głowie - mam wrażenie choćbym była w dwóch rzeczywistościach. Oczywiście cały czas towarzyszy mi uczucie jakbym cały czas chciała się wypróżnić, a nie idzie, tylko bąki uciekają! Od grudnia 2012 r. mam uczulenie w okolicach biustu oraz na karku - czerwone punkciki wypełnione jakimś płynem. Do tego swędzi.
Odwiedziłam 4 dermatologów - stwierdzili alergię, przepisali recepty, ale co z tego jak to wszystko wraca! Kończy się smarowanie i powrót!
Alergolog dopiero przede mną - łaskawie doprosiłam się o skierowanie:/
Prywatnie zrobiłam sobie panel pokarmowy z krwi, ale tam tylko wyszło małe uczulenie na orzeszki ziemne.
Byłam u ortopedy z tym bólem kostki i palca, zrobił RTG, badania na zmiany reumatyczne i tam wszystko wyszło dobrze.
Moje aktualne badanie krwi wygląda tak (styczeń 2015):
Leukocyty :3,8 tys/ul (4,0 - 10)
Erytrocyty: 4,3 mln/ul (4,0 - 5,3)
Hemoglobina: 13,2 g/dl (12,0 - 16,6)
Hematokryt: 38 (36 - 46)
MCV:89 fl (80-96)
MCH:31 pg (28-34)
MCHC:34,5 g/dl (32-36)
Płytki krwi: 207 tys/ul (150-400)
MPV: 10,8 l (5-20)
P-LCR - duże płytki krwi: 31,7 % (13 - 43)
Płytkokryt: 0,22 % (0,17 - 0,35)
Gran. obojętnochłonne: 49,5% (40-70)
Gran. kwasochłonne: 1,3 % (1-5)
Gran. zasadochłonne: 0 % (0-2)
Limfocyty: 40,3 % (20 - 45)
Monocyty: 8,6 % (4 - 12)
Gran. obojętnochłonne: 1,91 tys/ul (2,5 - 7)
Gran. kwasochłonne: 0,05 tys/ul (0,1 - 0,5)
Gran. zasadochłonne: 0,00 tys/ul (0,00-0,1)
Limfocyty: 1,55 tys/ul (1,5 - 3,5)
Monocyty: 0,33 tys/ul (0,2 - 1)
CRP: < 0,1 mg/l (0,00-5)
OB: 7 mm/h (3-2)

Badanie z grudnia 2014 r. różniło się poziomem
hematokryt 35,1 % (37-47)
eozynofile 0,04 tys/ul (0,1-0,5)

W styczniu też udałam się prywatnie do gastrologa, ponieważ jest coraz gorzej z moimi jelitami. Czuję jakby mój brzuch miał eksplodować. Jestem zmęczona po posiłkach, w szczególności po drugim śniadaniu. Szukam i nie mogę dowiedzieć sie co jest grane. Wizytę u gastrologa z NFZ mam na marzec! Więc wybrałam się prywatnie. Pan doktor nakazał zrobić badanie na boleriozę oraz na przeciwciała tgt IgA. Zrobiłam i czekam na wyniki!

Przepraszam za mój długi wywód, ale nie wiem gdzie udać się po poradę, pomoc,świeże spojrzenie na sprawę!
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: pleomorfa »

Wynikami z % nie ma się, co przejmować, bo są to wyniki liczone przez komputer. Jeśli w manualnych jest wszystko ok, to jest ok :).

Na jakiej podstawie dermatolodzy stwierdzili alergię? Badania czy coś?
Nikt nie wpadł na to, żeby pobrać zmiany do badania?

Jakie badania reumatyczne robiłaś?

Żelazo badałaś?

Chorujesz na coś jeszcze?

To czekamy na wyniki, w takim razie, choć jedno przeciwciało w jednej klasie no...mało. Jak wyjdzie ujemne to warto dobadać IgA ogółem, żeby zobaczyć czy jest w normie.
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Andzia100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw 15 sty, 2015 20:03

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Andzia100 »

Dziękuję za odpowiedź i wsparcie.
Na podstawie wyglądu tego uczulenia. Nie zlecili żadnych badań, więc we własnym zakresie zrobiłam ten panel pokarmowy, bo stwierdziłam, że od czegoś trzeba zacząć... To uczulenie jest o tyle dziwne, że np. od sierpnia 2014 utrzymuje się niemal codziennie, ale zdarzają się takie sytuacje jak np. ostatnia niedziela: do popołudnia krostki były i na karku i na biuście, a wieczorem już ich było znacznie mniej, a w poniedziałek rano praktycznie w ogóle (chyba się wystraszyły gastrologa, bo w pon. byłam), po czym we wtorek wszystko wróciło do "normy". Ich intensywność w ciągu dnia jest rożna, od ostrego swędzenia, wysypu, po delikatny, prawie nie odczuwalny.

Badania były jeszcze takie:
IG niedojrzałe granulocyty: 0,01 tys/ul (0-0,03)
RDW-SD 38,60 fl (37-46)
RDW-CV 12,1 % (11,6-14,)
PDW 13 fl (9-14)
Kwas moczowy 4,2 mg/dl (2,4-5,7)
P/c.p. dsDNA p/c nieobecne (p/c nieobecne)
RF 9 IU/ml (max. 14)
ASO 83 IU/ml (max. 200)

Zapomniałam napisać, że miałam USG jamy brzusznej. Wszystko wyszło dobrze, tylko jelit nie można było zobaczyć, bo były zagazowane!
Robiłam też na pasożyty, też wyszło w porządku Żelaza nie miałam robionego.

Chorować nie choruje. 10 lat temu zaczęłam miewać biegunki, które na studiach się zaostrzyły. W tamtym okresie nie wychodziłam z domu bez np. stoperanu i papieru toalet., bo nigdy nie wiadomo było kiedy zajdzie potrzeba. Wtedy myślałam, że to może nerwy. Ale już na ostatnim roku pojawiały się wzdęcia i potem było coraz gorzej. A pod koniec 2012 dołączyło uczulenie, a w 2014 stawy... i tak czekam na coś jeszcze:)
Jedynie na plus jest to, że od roku nie łuszczy mi się skóra na brwiach,powiekach, za uszami i w okolicach odbytu.

Z tymi przeciwciałami to zrobiłam 4 badania, ale nie pamiętam dokładnie jakie, ponieważ zapomniałam tej kartki od lekarza i poprosiłam pani aby zrobiła mi te 4. Jak tylko będę mieć wyniki to napiszę. Powinny być w poniedziałek, a bolerioza w środę.
Awatar użytkownika
xymi
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 263
Rejestracja: ndz 11 sty, 2015 22:35
Lokalizacja: Cieszyn/Katowice

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: xymi »

Witaj,

nie wiem czy Cie pocieszę czy też nie, ale ja takie dolegliwości jelitowo- żołądkowe miałam przed zdiagnozowaniem celiakii. W sumie najgorszy okres to trwał z jakieś pół roku. Anemia, ciągłe zmęczenie, zawroty głowy, brak koncentracji, utrata kg. W końcu tak mnie bolały jelita, że dostałam 38C gorączki i trafiłam do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego. Dostałam leki rozkurczowe i na szczęście nie otworzyli mnie tylko wypisali do domu. W końcu udałam się do gastrologa, czego się bardzo bałam ze względu na gastroskopię. Trafiłam na świetnego fachowca. Gastroskopia była w ogólnym znieczuleniu. Od razu po badania diagnoza.. Celiakia. Choć jeszcze czekaliśmy na wyniki histopatologi, które miały potwierdzić chorobę. Wcześniej miałam jeszcze podejrzenie choroby Crohna. Na szczęście wyszła cieliakia.

Czy miałaś wykonywaną gastroskopie? kolonoskopie?
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: michal_mg »

Andzia100 pisze: Prywatnie zrobiłam sobie panel pokarmowy z krwi, ale tam tylko wyszło małe uczulenie na orzeszki ziemne.
A ja się tym zainteresuję. Jaki panel, i gdzie robiłaś. Producent i - ważne - poziom odczytu wyniku. Jak możesz wrzuć to do sieci.
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
Andzia100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw 15 sty, 2015 20:03

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Andzia100 »

Drogi Michale,

Panel pokarmowy robiłam w śląskich labolatoriach analitycznych, test: Alergia EUROLINE Pokarmowy, Liczba pasków 65.
Białko jaja kurzego żółtko jaja, mleko krowie, drożdże piekarskie, mąka pszenna, mąka żytnia, ryż, soja, orzech laskowy, migdał, jabłko, kiwi, morele, pomidor, marchewka, ziemniak, seler, dorsz, krab, CCD Marker - dla tych wszystkich produktów wyszło stężenie < 0,35 kU/L, klasa 0.
Natomiast dla orzecha ziemnego stężenie 0,36 kU/L, klasa 1.
W legendzie piszą: klasa 1 - bardzo niskie miano przeciwciał, często bez występujących objawów klinicznych.


Xymi, gastroskopii oraz kolonoskopii nie miałam wykonywanej.
Tak sobie myślę, że trzeba było się za diagnozowanie porządniej zabrać już dużo wcześniej! Tylko zawsze jest coś "ważniejszego":/
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: michal_mg »

Z tego co widzę to te testy są na przeciwciała IGE - dobrze znalazłem? http://www.euroimmun.pl/index.php/alergie

Nie żebym naciągał Cię na kase, ale polecam zrobienie testów klasy IGG z odczynnikami, które wskazują poziom również poniżej 50ciu.
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Leeloo »

tak to są klasyczne testy w klasie IgE.
Andzia100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw 15 sty, 2015 20:03

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Andzia100 »

No widzisz, jak robiłam to nie zdawałam sobie z tego sprawy.
Zobaczę co wyjdzie z tych badań co ostatnio robiłam i może w lutym zrobię testy w klasie IGG.

Dziękuję Wam za wsparcie i pomoc!
Andzia100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw 15 sty, 2015 20:03

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Andzia100 »

Dzisiaj odebrałam pierwsze wyniki:
p/c.p. endomysium (EmA/) IgG: ujemny
p/c.p. endomysium (EmA/) IgA: ujemny
Poniżej jest komentarz:
Metodą immunofluorescencji pośredniej NIE STWIERDZONO obecności przeciwciał przeciw endomysium w klasie IgA.

Czekam na p/c tGt IgG i IgA, ale to chyba dopiero w poniedziałek będą i na boleriozę, ale to może jutro już będą.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Jelitowe zawirowania

Post autor: Leeloo »

czekamy, bo to najczulsze przeciwciała :)
ODPOWIEDZ