Ból brzucha na diecie

[martini]

To może nie lubimy się też z bakteriami?

[SuperBlondi]

Zobaczcie dzisiejszy główny artykuł na Onecie, o alergiach pokarmowych! http://zdrowie.onet.pl/1581180,2039,0,1 ... ktyka.html

[Katarzyna35]

To może nie lubimy się też z bakteriami?

Ech czasami boje się drążyć, bo w końcu dojdę do tego że nic nie mogę jeść, a należę do osób które mają wiele przyjemności w jedzeniu, tyle dobrych rzeczy do podjadania

[Katarzyna35]

http://zdrowie.onet.pl/15...ofilaktyka.html

Super artykuł, narazie przeczytałam tak pobieżnie. Trochę zasmuciły mnie informacje o jabłkach (zjadam codziennie przynajmniej jedno jak nie więcej) i kawie ( niestety jestem od niej uzależniona
Piszą o testach na opóźnioną reakcję alergiczną , ciekaw jak to się ma do tego co proponuje
http://www.vimed.pl/czy-mnie-dotyczy.html . piszą że można skorzystać z bezpłatnej analizy

[martini]

Wiesz, zrobiłam sobie te testy w tej firmie w zeszłym tygodniu. Przez najbliższe pół roku mogę jeść niecałe 50 produktów:). Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Gdyby nie to, że osobiście poznałam dwie osoby, którym znacząco dzięki tej diecie poprawił się stan zdrowia i jedną, która zjechała parę kilo bez efektu zabidzenia, to bym pomyślała, że to kolejna ściema i wyciąganie kasy

[Katarzyna35]

to bym pomyślała, że to kolejna ściema i wyciąganie kasy

więc to nie jest tak jak deklaruja, że "bezpłatna analiza" ... ?

[martini]

Nie wiem, może po drodze jest jakaś bezpłatna analiza czegośtam, ja poszłam od razu na test, bo wiedziałam, że chcę go zrobić i dlaczego:)
Najlepiej skontaktuj się z nimi i zapytaj, jakie mają procedury.

[Sheep]

Bezpłatna analiza jest na stronie - wypełniasz test na kilkanaście pytań i na końcu masz odpowiedź, jakie jest prawdopodobieństwo że cierpisz na nietolerancję pokarmową. Nie ukrywam, że test jest tak skonstruowany, że raczej prawie każdemu wyjdzie, że na jakąś nietolerancję cierpi Zresztą może faktycznie tak teraz jest i nie ma ludzi, którym by coś nie dolegało po czymś, co zjedzą
Ale cennika badań na stronie nigdzie nie ma. I nie dogrzebałam się też do adresu placówki.
Artykuł był całkiem sensowny tak na oko, choć dziwne, że nikt tej metody nie stosuje, ale lista produktów na końcu nieco mnie rozbroiła - nie wpadłabym chyba na to, żeby konsumować gaz ziemny i produkty ropopochodne

[martini]

Gaz ziemny tam jest? Jakiś błąd chyba, w teście tego nie było.
A produktow ropopochodnych się może nie konsumuje, ale większość ludzi codziennie smaruje nimi skórę:) To akurat mi nie wyszło w teście, ale zarzuciłam kosmetyki na parafinie czy glicerynie dawno temu, więc może to dzięki temu. Zrobiłam sobie ten test i potem spotkałam się z dietetyczką, od ktorej w sumie nie dowiedziałam się za wiele nowego, więc może kolejnych spotkań sobie oszczędzę, bo mi po prostu szkoda pieniędzy na nie...

A skoro nie dogrzebałaś się adresu placówki, to chyba źle szukałaś:)
http://www.vimed.pl/kontakt.html

[Sheep]

Nie no, widzę, że nie doczytałam, na końcu tego artykułu stoi coś takiego:

* 22 składniki żywnościowe i produkty chemiczne będące najczęstszą przyczyną opóźnionej alergii pokarmowej:

1. Szkodliwe dla wszystkich:
mleko i wszystkie produkty nabiałowe, wołowina, jajka, kawa, tytoń, wieprzowina, soja, czekolada, orzechy ziemne, chlorowana woda, gaz ziemny
[...]
4. Pozostałe:
drożdże piekarnicze, drożdże piwne, kukurydza, pomarańcze, ziemniaki, pomidory, buraki, jabłka, produkty ropopochodne

Uciekły mi te "produkty chemiczne" w tytule. Ale czemu gaz miałby uczulać to i tak jest dla mnie niejasne

[martini]

A czemu chlor na przykład miałby nie uczulać:)?
Uczulić może praktycznie wszystko...
Zobacz, co znalazłam, wspominają tu o alergii
http://www.gornoslaskiosd.pl/binsource? ... anguage=PL
W sumie, jak się wpisze w google gaz ziemny i alergia, to sporo linków wyskakuje, ale podejrzewam, że większość z nich dotyczy alergii na inne produkty niż sam gaz, a on przyczynia się do nasilenia objawów alergii. Może o to im chodzi, że niektóre osoby sa bardziej na takie dzialanie wrażliwe?

[Katarzyna35]

Ja korzystałam z tej strony:
http://www.vimed.pl/czy-mnie-dotyczy.html
Dzwoniłam do nich. Test na opóznioną nietolerancję składników pokarmowych ok. 147 alergenów kosztuje 1900 zł . Na wstępie zapytali się mnie dlaczego chcę zrobić ten test, czy mam np. problem z nadwagą . W moim przypadku akurat ten problem, jeszcze, nie istnieje ale chyba testów alergicznych nie robi się z powodu nadwagi .... hm. Może i warte są zrobienia, ale z powodu ceny ja narazie nie skorzystam.

[martini]

Oni tam nie robią testów na alergię, tylko na tę "opóźnioną reakcję alergiczną" właśnie. Czyli - nie masz wysypki, a bolą Cię stawy na przykład. Nie będę się rozpisywać, wszystko jest na stronie, o ile mnie pamięć nie myli. Generalnie chodzi o to, że bada się krew na obecność przeciwciał, które nie powinny pojawiać się, kiedy spożywasz jakieś produkty - czyli tak jak w alergii, tylko w alergii one wyskakują od razu, a tutaj się gromadzą i to prowadzi do różnych choróbsk. Czymś ta ich metoda się różni od IgG, a wszystko ląduje w jednym worze - "Nie żreć":)
Spożywanie produktów, których nie tolerujesz, może prowadzić też do otyłości i jak Ci już zrobią ten test i wyeliminujesz, co każą - to chudniesz. Mojej koleżance zleciało 7 kilo w miesiąc, więc coś w tym jest. Mnie waga średnio interesuje, ale kości mnie nie bolą i słyszę rano budzik(i):) To moje największe osiągnięcie:) Ale tęsknię za herbatą z cytryną...

[Sheep]

Ja bym sobie poszła zrobić coś takiego od razu, z samej ciekawości choćby, tylko ta cena jednak jest zaporowa... Przy tej kwocie to nawet diagnoza celiakii, zrobiona najdrożej jak można, czyli wszystko prywatnie i gastro ze znieczuleniem, wyszłaby ze trzy razy taniej

[SuperBlondi]

Trochę załamuje mnie to wszystko, zaczynam myślec że wszystko co jem, piję, smaruję, piorę itd.... mnie uczula