Celiakia - WYSTĄPIENIE DOPIERO W DOROSŁYM ŻYCIU?

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

barabossa pisze:Z tego co zrozumiałem to celiakia + gluten nie zawsze = przeciwciała.
Z tego co mi wiadomo to przy celiaki po zjedzeniu glutenu wytworzą się w Twoim organizmie przeciwciała, jednak to, że są przeciwciała nie znaczy, że masz celiakie... (implikacja, a nie równoważność ;) ) Jeśli masz faktycznie celiakie to wcześniej mogłeś nie odczuwać jej skutków bo Twoj organizm był "silny", a jelita nienaruszone więc mogłeś się opierać działaniu przeciwciał - w moim przypadku choroba ujawniła się dopiero jak miałem 22 lata po ostrym zatruciu bakteryjnym które osłabiło mój organizm - przynajmniej tak mi to wyjaśnili lekarze. Możesz poczytać post "wasze historie" i zobaczysz, że podobnie było u wielu osób.
didusia8
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04 lip, 2010 14:32
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: didusia8 »

barabossa pisze:Czyli całe życie jadłaś produkty bogate w gluten i nie wpływało to w większym stopniu na stan zdrowia i samopoczucie?
Tak. Całe życie jadłam produkty bogate w gluten. I to sporo. Anemię z niedoborem żelaza stwierdzono rok temu, ale objawy czyli w moim przypadku częste i silne bóle brzucha i głowy oraz problemy z koncentracją pojawiły/nasiliły się w lutym b.r. po wypadku, którego skutkiem było wstrząśnienie mózgu (właściwie podejrzenie). Jak teraz sięgnę pamięcią, to przypominam sobie sporadyczne bóle głowy i brzucha (silne, ale nie tak jak te po wypadku), które zdarzały się kilka razy (do 5) w roku kiedy byłam jeszcze w LO. Wtedy nic nie wskazywało na to, że mój organizm nie toleruje glutenu. Dopiero po wypadku zauważyłam, że coś jest nie tak, chociaż lekarze bagatelizowali moje objawy. Ale znam swój organizm na tyle, żeby móc stwierdzić kiedy coś jest na rzeczy. I tak po nitce do kłębka - po ok. 5 miesiącach szukania przyczyny 1. lipca b.r. stwierdzono u mnie celiakię.
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

mr.kwiatek pisze: Z tego co mi wiadomo to przy celiaki po zjedzeniu glutenu wytworzą się w Twoim organizmie przeciwciała, jednak to, że są przeciwciała nie znaczy, że masz celiakie...
Nie nie, to trochę odwrotnie ;)
Jak są przeciwciała, to sprawa jest raczej jednoznaczna, bo one są charakterystyczne właśnie dla celiakii. Czas wytwarzania się przeciwciał nie jest dokładnie znany, ale prowokację, jak się robi, to podaje się niewiele glutenu dziennie, ale za to przez kilka-kilkanaście tygodni, żeby organizm miał czas je wytworzyć. U dzieci z reguły łatwiej wykryć przeciwciała.
Zagwozdka jest, jak masz zanik kosmków, a nie masz przeciwciał. Jest ileś tam przyczyn zaniku, nie zawsze to musi być celiakia. Ale jeśli widzisz wyraźnie, że gluten ci szkodzi, jeśli masz inne współistniejące dolegliwości, które "pasują" do celiakii, masz zanik kosmków, ale nie masz przeciwciał, to jednak można sądzić, że jest to jakaś wersja celiakii.
Obrazek
barabossa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: ndz 29 sie, 2010 20:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: barabossa »

Zagwozdka jest, jak masz zanik kosmków, a nie masz przeciwciał. Jest ileś tam przyczyn zaniku, nie zawsze to musi być celiakia. Ale jeśli widzisz wyraźnie, że gluten ci szkodzi, jeśli masz inne współistniejące dolegliwości, które "pasują" do celiakii, masz zanik kosmków, ale nie masz przeciwciał, to jednak można sądzić, że jest to jakaś wersja celiakii.
no właśnie stąd moje pytane bo mówicie tutaj, że brak przeciwciał i zanik kosmków może oznaczać i tak celiakie.

Jestem świeżakiem w tym temacie, ale z tego co przeczytałem to celiakia zawsze objawia się przeciwciałami (które niszczą kosmki jelitowe).

Tego nie czytałem, ale na zdrowy rozum:
Jeżeli przeciwciała są, a kosmki nie są zniszczone to jest to chyba alergia na gluten (alergia może wystąpić na każdy pokarm chyba?). ale to mój pomysł więc może być całkowicie błędny.

Jeżeli kosmki są zniszczone, a przeciwciał nie ma (a gluten nam szkodzi) to nazywa się to przejściowa nietolerancja glutenu wywołana infekcją wirusową/bateriową/pasożytniczą (lamblie).
Na o właśnie liczę (że o jest u mnie).

Jeżeli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu. :)

Dobra póki co przestaje się ekscytować i czekam na wyniki badań
Ostatnio zmieniony wt 31 sie, 2010 15:26 przez barabossa, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

barabossa,

Przeciwciała odpowiedzialne za alergię na gluten to zupełnie inne przeciwciała niż te charakteryzujące nietolerancję glutenu. Alergia pokarmowa jest zależna od przeciwciał IgE, a przeciwciała wykrywane przy celiakii należą do klas IgA lub IgG. Poza tym alergia może być krzyżowa - reagować na gluten mogą przeciwciała IgE nieswoiste dla glutenu. Może być też jeszcze inny rodzaj nietolerancji zapewne, zależnej od IgG (są takie drogie testy, które wykrywają reakcje opóźnione na różne rzeczy) innych niż te w celiakii. Alergia może wystąpić na każdą substancję, nie tylko na pokarm. Wszystkie rodzaje nietolerancji glutenu leczy się unikaniem glutenu.

Przy obecności przeciwciał celiaczych i nienaruszonych kosmkach, może być tak, że u danej osoby nietolerancja glutenu nie objawia się akurat jelitowo, albo tak, że reakcja immunologiczna wywołana glutenem nie zdążyła jeszcze spowodować zniszczeń kosmków.

Spójrz tu: viewtopic.php?p=43536#43536

Brak przeciwciał nie wyklucza zaniku kosmków (z innych przyczyn), więc biopsję też należy zrobić. Odstawienie glutenu pomaga w regeneracji kosmków, ale diabli naprawdę wiedzą, czy taka nietolerancja jest przejściowa. Nawet jeśli inna przyczyna wywołała zanik kosmków, to ta sama przyczyna, być może z zanikiem, mogła wszakże wyzwolić nietolerancję glutenu na stałe.
Ostatnio zmieniony wt 31 sie, 2010 16:00 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

barabossa pisze:Czy gluten uniemożliwia regenerację kosmków w przypadku ich zniszczenia z powodu innego niż celiakia?
Moim zdaniem nie. Ludzie bez celiakii mogą jeść gluten tonami, a ich kosmki nie zmniejszą się nawet o setną milimetra.
barabossa pisze:Jestem na diecie glutenowej (od przeszło pół roku) i wykonuję badanie na 3 rodzaje przeciwciał. Wszystkie są ujemne.
Czy takie wyniki jednoznacznie nie wykluczą u mnie celiakii?
Czy będę musiał wykonać jeszcze biopsję jelita?
Jeżeli biopsja wykaże zanik kosmków jelitowych to rozumiem, że przechodzę na 2 letnią dietę, a później prowokacja i znowu badanie przeciwciał i biopsja?
Tak wygląda 100% diagnoza celiakii?
Brak przeciwciał nie świadczy o braku celiakii. Biopsja jest konieczna w tej sytuacji. Co prawda metody z prowokacją już się nie stosuje, ale nie wiem czy w tym wypadku nie jest to dobre rozwiązanie. Sprawę utrudnia właśnie założenie, że jeśli są przeciwciała - jest celiakia, jeśli nie ma przeciwciał - nie ma celiakii. Brak przeciwciał przy stwierdzonej celiakii dotyczy małego procenta chorych.
barabossa pisze:Tego nie czytałem, ale na zdrowy rozum:
Jeżeli przeciwciała są, a kosmki nie są zniszczone to jest to chyba alergia na gluten (alergia może wystąpić na każdy pokarm chyba?). ale to mój pomysł więc może być całkowicie błędny.
Obecnie lekarze skłonni są bardziej ku wnioskowi, że jeśli są przeciwciała, to kwestia ujawnienia się celiakii pełnoobjawowej to tylko kwestia czasu. Dni, miesięcy lub lat - niestety nie wiadomo, kiedy się pojawi i czy w ogóle się pojawi.
barabossa pisze:Jeżeli kosmki są zniszczone, a przeciwciał nie ma (a gluten nam szkodzi) to nazywa się to przejściowa nietolerancja glutenu wywołana infekcją wirusową/bateriową/pasożytniczą (lamblie).
Niestety nie. Jak pisałem, część ludzi nie ma przeciwciał i nigdy nie będzie ich mieć. W ich wypadku określa się to badaniem z surowicy całkowitego poziomu przeciwciał, które Twój organizm potrafi wytworzyć. To ostatnie badanie jest mi najmniej znane, musiałbym potwierdzić szczegóły u eksperta...
ODPOWIEDZ