Kochana Elenn, myślę, że być może tę celiakię, ale lekarz będzie się kierował faktami, tym co widzi na papierze. Biorąc pod uwagę, że masz kosmicznie wysokie przeciwciała typowe dla Hashimoto, to można przypuszczać, że gdyby celiakia była, to te przeciwciała by też były. Znam osoby z forum Addisona, które np. mają stwierdzoną niedoczynność nadnerczy, niedoczynność tarczycy, USG tarczycy wskazuje na Hashimoto, a przeciwciał nie ma- ani typowych dla Hasi ani dla Addisona. Bo czasem tak właśnie bywa, że przeciwciał nie ma, a choroba Adddisona, celiakia czy Hasi jest. Jednak z obserwacji na różnych forach tego co ludzie piszą, to bywa często tak, że jeśli przeciwciał nie ma, to nie ma ich jednocześnie np. w Hasi i w Addisonie czy w Hasi i celiakii, a choroba/ choroby są stwierdzone albo pomiarem hormonów( deficyty hormonalne) czy tez np. wycinkiem z dwunastnicy.Ale nic nie jest nigdy do końca w tej materii pewne, to nie jest reguła, lecz tylko taka wolna obserwacja.
Masz gen, masz dolegliwości brzuszne, obraz w badaniu histopatologicznym nie przemawia w 100% za celiakią, lecz rzuca na nią podejrzenie, a przeciwciał nie ma, choć ja bym pokusiła się o zrobienie wszystkich przeciwciał, bo chyba wszystkich jednak możliwych, we wszystkich klasach nie zrobiłaś, a nie muszą występować wszystkie. Czasem jest tylko endomysium, czasem tylko gliadyna i to akurat np. w klasie IgG, a nie w klasie IgA, więc tutaj by można temat zgłębić.
Jeśli chodzi o wycinek, to pisząc o obejrzeniu go przez innego patomorfologa, miałam na myśli nie ponowną gastroskopię, lecz obejrzenie tych samych wycinków przez innego patomorfologa w innym szpitalu. Twoje wycinki są "zasuszone" na specjalnych kostkach. W każdej chwili te kostki możesz zabrać do innego szpitala i oddać do oceny innemu patomorfologowi. Pytałam się np. w szpitalu MSW w Warszawie o taką możliwość i nie ma żadnego problemu. Jeśli mam skierowanie od lekarza gastrologa, to robią to darmo, a jeśli bez skierowania to można zapłacić i patomorfolog ogląda preparaty na kostkach jeszcze raz.Wydaje drugą opinię. Myślę, że jest to warte przemyślenia, bo na forum są takie osoby, które w badaniu wycinków miały napisane, że kosmki całe, mimo, że objawy wskazywały na coś innego, a po zabraniu tych samych wycinków do oceny u jakiegoś bardziej doświadczonego patomorfologa okazywało się, że zanik kosmków jest III stopnia.Ocena wszelkich wycinków jest subiektywna, zależy od danego patomorfologa, który czasem coś przeoczy, czasem nie zna się za dobrze na rzadszych chorobach itd. Może się mylić jak każdy człowiek, dlatego dobrze jest w sytuacji mało jasnej sprawę skonsultować.
Nacieki "znacznie zwiększone" niby oznaczają większą liczbę niż powinna być, ale jest mało precyzyjne. Powinien być opis konkretnie ilościowy tych limfocytów śródnabłonkowych. Jak sama widzisz, w badaniu patomorfolog sam nie jest pewny co to jest i czy to jest celiakia. Postawił znak zapytania.Dlatego dałabym wycinek do oceny komuś innemu jeszcze.
Jesli chodzi o doktora O., to myślę, że może mogłabyś się delikatnie zapytać o malutką dawkę flukonazolu, aby nie głodzić się na tej diecie przeciwgrzybiczej, bo organizm tez potrzebuje owoców, węglowodanów. Dieta wysoko białkowa, z dużą ilością mięsa i warzyw, serów, ze zbyt dużym wyłączeniem węglowodanów obciąża nerki, może nawet prowadzić do kwasicy metabolicznej. Organizm się po czasie wycieńczy.
nacieki limfocytarno - plazmocytarne
Moderator: Moderatorzy