Odebrałam kolejne wyniki badań robione w celu dalszych poszukiwań:
Potas w surowicy 5,2 norma 3,1-5,1
Kreatynina 0,6 norma 0,6- 1,1
P/c przeciwko perodyksazie tarczycowej ATPO >1300 norma <60
Witamina B12 195 norma 211- 911
Kwas foliowy 3,37 norma >5,38
kwas moczowy w surowicy 3,3 norma 3,4- 7,0
Co o tym myślicie??
celiakia, hashimoto, mleko
Moderator: Moderatorzy
-
Nalewka
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Myślimy, że te wyniki są klasyczne dla Hashimotki z celiakią.
B12 - methylokobalamina w zastrzykach, kroplach albo tabletkach podjęzykowych - do natychmiastowego uzupełnienia.
Razem z kwasem foliowym.
Dietą możesz wspierać uzupełnianie, ale teraz masz niedobory leczyć dawkami leczniczymi, a nie profilaktycznymi.
P.ciała próbuj obniżyć selenem, kwasami Omega i antyoksydantami.
B12 - methylokobalamina w zastrzykach, kroplach albo tabletkach podjęzykowych - do natychmiastowego uzupełnienia.
Razem z kwasem foliowym.
Dietą możesz wspierać uzupełnianie, ale teraz masz niedobory leczyć dawkami leczniczymi, a nie profilaktycznymi.
P.ciała próbuj obniżyć selenem, kwasami Omega i antyoksydantami.
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
Nie biorę tyroksyny, a powinnam?? A Euthyrokx to nie tyroksyna?? bo to oczywiście przyjmuję. zrobiłam jeszcze test DNA na celiakie, czekam na wynik. Kardiolog badająć mnie ostatnio mi powiedział,że mam krytyczne zwężenie pnia trzewnego, ale trzeba jeszcze potwierdzić tomografia i podobno nie obejdzie się bez operacji.
Ostatnio zmieniony sob 18 maja, 2013 08:58 przez izabelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz tak naprawdę najbardziej pogarsza się moj stan psychiczny. Nie potrafię tego wytlumaczyć, ale czuję jakby mózg pracowal na zwolnionych obrotach. Nie potrafię się skoncentrować, uczyć się nie potrafię, ciezko mi cokolwiek zapamiętywać, raz jestem wyciszona, raz nie mogę opanować nerwow i roznosi mnie od srodka. I to ciągłe zmęczenie, jakbym miała 60 lat, a mam 29 
Mam skierowanie do psychiatry, bo to podobno nerwica, ale nie wiem czy to ma sens. Zastanawiam się czy obecny stan pogarsza się przez to że nie stosuję diety bezglutenowej, czy przez te niedobory bardziej.
Mam skierowanie do psychiatry, bo to podobno nerwica, ale nie wiem czy to ma sens. Zastanawiam się czy obecny stan pogarsza się przez to że nie stosuję diety bezglutenowej, czy przez te niedobory bardziej.
Izabelek jeśli masz problem z tarczycą to wyzyta u psychiatry nic nie da bo to właśnie tarczyca powoduje że czujesz się jak staruszka 
Tak było u mnie jak walczyłam z nadczynnością ,wszystkie objawy ustąpiły jak unormowałam hormony tarczycowe - fakt trwało to długo bo byłam wyjątkowo "oporna" na leczenie ale udało się
Napewno brak diety i "niedobory " jak piszesz tez mają wpływ ale w mniejszym stopniu
Tak było u mnie jak walczyłam z nadczynnością ,wszystkie objawy ustąpiły jak unormowałam hormony tarczycowe - fakt trwało to długo bo byłam wyjątkowo "oporna" na leczenie ale udało się
Napewno brak diety i "niedobory " jak piszesz tez mają wpływ ale w mniejszym stopniu
Bo lekarze do których chodzisz żyją wiedzą sprzed 30 lat, kiedy to jeszcze nauka pod tytułem autoimmunologia była w powijakach i nie chce im się dokształcać. A ci młodsi przejęli te nauki od starszych i nie czytają na bieżąco nowych rzeczy.
Hasi ma to do siebie, że często jest składową wielu niedoczynności gruczołowych jednocześnie. Rzadko się zdarza, że na tle autoimmunologicznym tylko tarczyca nie działa. Niestety, ale często też jest niedoczynność przysadki w zakresie TSH , stąd przy Hasi nie wolno ustalać dawki leków tylko na podstawie TSH.
Moje TSH wnosi czasem zero nawet wtedy gdy Ft4 i Ft3 są poniżej normy. Gdyby ktoś miał mi ustawiać leki na podstawie samego TSH, to bym dostała metizol na nadczynność tarczycy, a nie tyroksynę i tak na początku było. Skończyło się prawie śpiączką. Długo z tego wychodziłam.Do tego prowadzi właśnie głupota i nieuctwo lekarzy.
Jeśli chcesz, to wyślę ci skany rozdziału na temat badania tarczycy i dobierania dawki tyroksyny oraz wyraźne zdanie, że dobieranie dawek na podstawie samego TSH jest błędem w sztuce lekarskiej.Najnowsze wydanie endokrynologii autorstwa prof. Lewińskiego. Wydrukuj to i pokaż lekarzowi.Ja tak robię i generalnie z dobrym efektem- boją się zbyt mądrego pacjenta i są zmuszeni tematem się zainteresować.
Hasi ma to do siebie, że często jest składową wielu niedoczynności gruczołowych jednocześnie. Rzadko się zdarza, że na tle autoimmunologicznym tylko tarczyca nie działa. Niestety, ale często też jest niedoczynność przysadki w zakresie TSH , stąd przy Hasi nie wolno ustalać dawki leków tylko na podstawie TSH.
Moje TSH wnosi czasem zero nawet wtedy gdy Ft4 i Ft3 są poniżej normy. Gdyby ktoś miał mi ustawiać leki na podstawie samego TSH, to bym dostała metizol na nadczynność tarczycy, a nie tyroksynę i tak na początku było. Skończyło się prawie śpiączką. Długo z tego wychodziłam.Do tego prowadzi właśnie głupota i nieuctwo lekarzy.
Jeśli chcesz, to wyślę ci skany rozdziału na temat badania tarczycy i dobierania dawki tyroksyny oraz wyraźne zdanie, że dobieranie dawek na podstawie samego TSH jest błędem w sztuce lekarskiej.Najnowsze wydanie endokrynologii autorstwa prof. Lewińskiego. Wydrukuj to i pokaż lekarzowi.Ja tak robię i generalnie z dobrym efektem- boją się zbyt mądrego pacjenta i są zmuszeni tematem się zainteresować.