celiakia i cukrzyca

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ola_wet
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 70
Rejestracja: wt 15 sty, 2008 19:13
Lokalizacja: Zabrze/Wrocław

Post autor: ola_wet »

titrant pisze:Celiakię leczy się objawowo
Celiakię leczy się przyczynowo - gluten jest przyczyną zaniku kosmków. Objawowo byłoby wtedy jakbyś stosował sterydy żeby stłumić odpowiedz immunologiczną organizmu i dalej jadł gluten
edyta060878
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: pt 09 paź, 2009 11:32
Lokalizacja: Kuj -Pom

Post autor: edyta060878 »

titrant, moja córeczka na astmę choruje od ponad 4 lat, na cukrzycę prawie 3 lata , celiakii do końca nie stwierdzono... poprzedni wynik był ujemny więc nie widzę związku astmy z celiakią...
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

@edyta: To, że nie widać, nie znaczy, że go nie ma. Warto może sprawdzić. Ja brałem wiaderkami leki na astmę, a one raczej miernie pomagały. A odkąd rzuciłem gluten nie biorę żadnych leków na astmę - jak mi raz na czas spadnie oddech, to nie jest krytyczne. Wnioskuję zatem, że związek był. Oczywiście nie namawiam do odstawienia leków jeśli są potrzebne i pomocne.

Nieraz czytałem, że bezglutenowców po odstawieniu glutenu przestają nękać ciągle nawracające infekcje. Może Twoje chorujące często dzieci mogłyby z odstawienia glutenu odnieść podobną korzyść?

Kiedy ktoś pisze, że największym problemem przy celiakii jest niemożność zjedzenia panierki ze schabowego (nb. można robić przecież kotlety bez panierki), to mogę podejrzewać jakiegoś trolla. Ale oczywiście nikogo nie pomawiam :). Problemy to się dopiero okażą, kiedy już przejdziecie na dietę :).

@ola_wet: Rzeczywiście, przepalcowałem się :). W każdym razie choroby się nie usuwa.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

titrant pisze:Celiakię leczy się objawowo
ola_wet pisze:Celiakię leczy się przyczynowo - gluten jest przyczyną zaniku kosmków. Objawowo byłoby wtedy jakbyś stosował sterydy żeby stłumić odpowiedz immunologiczną organizmu i dalej jadł gluten
IMHO jednak objawowo.
Przyczynowo byłoby gdybyś np. dokonała modyfikacji genetycznych i organizm przestałby wytwarzać przeciwciała i zanikać kosmki.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
edyta060878
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: pt 09 paź, 2009 11:32
Lokalizacja: Kuj -Pom

Post autor: edyta060878 »

titrant, no właśnie czuję się pomówiona... jak pisałam nie wiele wiem na temat celiakii a co za tym idzie ... żywności bezglutenowej. Po prostu się zastanawiałam czym można zastąpić panierkę.... aby kotlet schabowy był jak schabowy i nie różnił się od innych kotletów czyli tradycyjny... Może tak to odnieśliście ale to nie był mój największy problem w leczeniu celiakii...

Poza tym zastanawiam się jak Twoja spirometria po odstawieniu leków na astmę.... skoro piszesz,że leki brałeś wiaderkami?
Problemy to się dopiero okażą, kiedy już przejdziecie na dietę :) .
Co masz na myśli? Znowu jakieś pomówienie?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Hehe, nie. Chodzi o ew. frustrację i problemy z tym, że naprawdę niewiele można zjeść poza domem, wszystko trzeba planować z góry.

Nie wiem jak ostatnio spirometria. Kiedy sobie robiłem przy jakiejś okazji, to była w normie. I to nie w dolnej granicy, jak wcześniej. A leki brałem wtedy wiaderkami, bo męczyłem o nie lekarzy. Źle mi się oddychało, często miewałem infekcje oskrzeli, paliłem mnóstwo papierosów. Więc, słuchając podszeptów, uznawałem, że problem leży w płucach. Po latach okazało się, że przyczyna problemu leżała zupełnie gdzie indziej (od razu napiszę, że rzucenie palenia zmniejszyło częstotliwość infekcji, ale oddechu nie poprawiło istotnie; przynajmniej w subiektywnym odczuciu).
Ostatnio zmieniony pn 12 paź, 2009 15:46 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
edyta060878
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: pt 09 paź, 2009 11:32
Lokalizacja: Kuj -Pom

Post autor: edyta060878 »

No to fakt... jedzenie poza domem...

A np Święta Bożego Narodzenia...? Jak Wy je spędzacie... ja poza domem ... i ciężko mi będzie narzucić komuś aby używał bułki bezglutenowej do rybki... Co będzie jak zje ten kawałek ryby w mącznej czy bułce tartej... nie je tego dużo ze względu na WW...
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

edyta060878 pisze:A np Święta Bożego Narodzenia...? Jak Wy je spędzacie... ja poza domem ... i ciężko mi będzie narzucić komuś aby używał bułki bezglutenowej do rybki... Co będzie jak zje ten kawałek ryby w mącznej czy bułce tartej... nie je tego dużo ze względu na WW...
Jest kilka wątków o świętach i potrawach świątecznych. Generalnie dieta bezglutenowa obowiązuje także w święta, nie ma od niej wakacji czy urlopów. Opłatek dla celiaka ma być bezglutenowy tak jak wszystkie, ciasta, pierogi itp.

Co do narzucania stosowanie diety bezglutenowej - święta spędzasz pewnie z rodziną rodzicami, teściami ? IMHO dla kochającej babci jedynym naturalnym zachowaniem będzie użycie takiej bułki tartej, jaką może zjeść jej wnusia.
Oczywiście nie wszyscy muszą jeść dania bg (u nas na wigilii np. są pierogi zwykłe i bg z Glutenexu), ale wiele potraw może być bezglutenowych mimochodem (np. kapusta zapalana mąką bg, bezpieczna śmietana do śledzia).

Mam w rodzinie osobę chorą na cukrzycę i IMHO dieta cukrzycowa jest bardziej ograniczająca niż bg.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
edyta060878
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: pt 09 paź, 2009 11:32
Lokalizacja: Kuj -Pom

Post autor: edyta060878 »

Magdalaena, rozumie... muszę jeszcze poszperać na forum co do świąt... Jak pisałam moja córcia ma już pompę i dieta cukrzycowa raczej nie jest dla nas ograniczeniem, przy Jej "dzióbaniu" jedzonka tym bardziej... :)...
lanigan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: czw 09 lut, 2012 13:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: lanigan »

Witam wszystkich
Mam 35 lat i jestem cukrzykiem na intensywnej insulino terapii. W wieku 34 lat zdiagnozowano u mnie celiakie jako chorobę współwystępującą. Od czasu stosowania diety bezglutenowej mój organizm zaczął odzyskiwać siły a ja tym samym nadzieję. Niestety olbrzymim problemem jest dieta w której trzeba pogodzić produkty bezglutenowe z produktami odpowiednimi dla cukrzyków. Większość produktów bezglutenowych podnosi gwałtownie glikemie. Stworzenie przez siebie diety godzącej obydwie choroby metodą prób i błędów jest niezwykle bolesne w skutkach, gdyż praktycznie eliminuje mnie z życia zawodowego na tygodnie. Czy ktoś z Was mógłby mi udzielić wskazówek, bo lekarze patrzą na mnie jakbym opowiadał niestworzone historie.
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

A dieta typu paleo? W duzym skrocie - je sie warzywa, owoce, ryby i mieso. Wlasciwie nie ma tam weglowodanow, wiec i skokow cukru nie powinno byc, oczywiscie trzeba na pewno troche uwazac z owocami, a i nie wszystkie warzywa pasuja. Jest naturalnie bezglutenowa, wydaje sie tez byc nienajgorsza dla cukrzyka. Tak na szybko ciezko wylozyc wszystkie zasady, ale sporo sie teraz o tej diecie pisze, wiec na pewno cos znajdziesz.
Na poczatku moze sie wydawac dosc restrykcyjna, bo wyrzuca sie wszystkie zbozowe dania oraz nabial, ale tez nie trzeba byc ortodoksem. Ja probuje ostatnich kilka dni i na razie mi pasuje.
Obrazek
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

u nas w rodzinie bez gluten i bez cukier ;) u młodych, starszych i starych - ograniczenie glutenowych produktów to rewelacyjne wyniki w badaniach poziomu cukrów mąka tzw .razowa , bez skrobiowych mieszanek dostępnych w sklepach , , unikanie wszelkich sklepowych słodyczy bezglutenowych jak i bez cukrowych, tylko smarowanie patelni roślinnym tłuszczem. ograniczenie mleka lub zamiana na " roślinne mleko ", znacznie więcej warzyw podgotowanych lub na parze . Zmniejszenie porcji a więcej posiłków . więcej ciepłego niż zimnego jedzenia
Jeśli piekę coś słodkiego to na dozwolonych " cukrach " bez jajek, mleka i produktów mlecznych
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

lanigan pisze:Niestety olbrzymim problemem jest dieta w której trzeba pogodzić produkty bezglutenowe z produktami odpowiednimi dla cukrzyków. Większość produktów bezglutenowych podnosi gwałtownie glikemie.
Pamiętaj, że bezglutenowe są nie tylko produkty mączne z przekreślonym kłosem, ale także wszystkie mięsa, część wędlin, większość serów, jaja, warzywa ...
W zasadzie w ogóle możesz zrezygnować z pieczywa, a jako bezpieczne węglowodany wprowadzić np. kaszę gryczaną, makaron chiński, orzechy.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
lanigan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: czw 09 lut, 2012 13:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

celiakia i cukrzyca

Post autor: lanigan »

Dziękuje za wskazówki i proszę o więcej. Z pieczywa już zrezygnowałem. Jedyne pieczywo jakie jadłem to chleb morski glutenexu, ale to tylko od "święta". Po nim czułem się dobrze. Na co dzień jem węglowodany w postaci kaszy gryczanej i ryżu brązowego. Lepiej o dziwo znoszę ryż brązowy niż kaszę gryczaną. Podejrzewam że z racji podrażnionych jelit kasza gryczana posiada zbyt wiele błonnika i dlatego bywa po niej różnie. Słodyczy wcale nie jadam. Jedynym wyjątkiem jest gorzka czekolada, która stymuluje działanie insuliny. Z serami bywa różnie. Ser twarogowy jest ok. Ser żółty bywa zbyt ciężki i wtedy mam biegunkę. Jeśli chodzi o częstsze posiłki to jest to niemożliwe. Jestem osobom czynną zawodowo i gdybym zwiększył częstotliwość spożywania posiłków nie miałbym czasu na pracę, bez której nie da się ponosić kosztów leczenia. Moje posiłki i tak są skromne, gdyż od czasu stwierdzenia u mnie celiakii praktycznie byłem głodzony przez pół roku co w efekcie dało rezultat 15 kg niedowagi. Dieta paleo wydaje się interesująca, ale jednak z węglowodanów nie mogę zrezygnować będąc 12 godzin poza domem, bo skąd wtedy brać siłę? Reakcja organizmu na orzechy bywa różna. Orzechy laskowe raczej powodują podrażnienie jelit i biegunki, ziemne są ok, natomiast włoskich jeszcze nie sprawdzałem. Mam przed tym duże obawy. Ostatni tydzień niestety przechorowałem po próbie odtłuszczonego mleka w proszku. Co ciekawe normalne mleko jest ok.
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

lanigan,

Jeszcze raz zajrzyj do indeksu glikemicznego i indeksu żywieniowego jeśli sprawach o tłuszczach , orzechach i np. rybach wędzonych ,mleku , mleku w proszku , mąkach , kaszach np. : ryby nie zawierają cukrów ale ilość tłuszczu nie dla wszystkich cukrzyków , podobnie awokado bez cukru ale tłuszczu to sporo a jak Ci zapewne wiadomo u cukrzyków bywa największy problem z tłuszczami., skrobiami

w ogóle zrewiduj ilości spożywanego tłuszczu, cukrów we wszelkich potrawach .
chleb w porównaniu z naleśnikiem czy placuszkiem ma więcej cukrów które wytwarzają się w dłuższym procesie pieczenia .

Z kaszami musisz obserwować kłuć paluszki po posiłku . Najbardziej zaleca się kasze gryczaną nie paloną , jaglana i owszem ale może podbijać cukry w górę, podobnie amarantus .
Codziennie zjadam sporo mąki w postaci placków , klusek czy makaronu bezglutenowego, wafli ryżowych z brązowego ryżu połączeniu z warzywami czy owocami, bywa że upiekę coś smakowitego , ja walczyłam z nadwaga unikając pieczywa , tłuszczów ,itp. mija 3 lata od rozpoczęcia diety , waga ok. , cukry baaardzo się poprawiły na bezglutenowej , bez cukrowej , bez mlecznej , bez jajecznej diecie , mięso drobiowe indycze , obecnie bardzo sporadycznie no ale trzeba to zastępować warzywami , owocami , ziarnami jak ciecierzyca ,soczewica , sezam , migdały ,Quinoa , amarantu czyli kto co może strawić ;) , jeśli placuszek to 3 x dziennie w połączeniu z warzywami , warzyw górka a placuszek jak deserowy talerzyk i na wielkość i na grubość i dodatkowe dwa owoce dziennie .Szklanka migdałowego mleka dziennie do wszystkiego i do pieczenia i do zagęszczenie sosu , Cukrzyca II typu.. U każdego inaczej , po prostu pytaj .
ODPOWIEDZ