Nie miałam wycinków ani badania pod tym kątem. Miałam rezonans jelita cienkiego, jest bez zmian, ale o kosmkach nic nie napisali. Podobno w rezonansie też to można stwierdzić ale nie wiem czy na to w ogóle zwrócili uwagę, a szkoda, bo jeśli już męczyłam się z sondą, to mogli to zobaczyć. Opis rezonansu: nie uwidoczniono pogrubienia ścian jelita cienkiego, ani mas patologicznych międzypętlowo, ani powiększonych węzłów chłonnych w obrębie badania. Być może, że będę miała możliwość pobrania wycinków na celiakię w WIM w W-wie, muszę tylko

wydębić skierowanie z przychodni do szpitala. Wiem, że to głupie, ale panicznie boję się tej enteroskopii, dlatego chciałabym ją zrobić już po wyczerpaniu wszystkich możliwości. Tylko znowu się obawiam, że jak teraz zrezygnuję, to się narażę obecnemu lekarzowi i później już się nie doproszę. Pocieszam się, że płacę sporą kasę za wizyty, więc może nie będzie obrazy majestatu

Nie wiem czy dobrze myślę, ale jeżeli coś by się działo z jelitem cienkim, to może miałabym gorsze objawy, typu kilka biegunek dziennie i bóle. A ja właściwie czuję się dobrze, poza tym, że nie mogę przytyć i schodzi ze mnie tłuszcz w wiadomy sposób. Wyniki z wycinków: dwunastnica część zstępująca - mocosa duodeni fere normalis; illeum terminal-ileitis chronica minoris gradus; kątnica-colitis chronica mediocris gradus; odbytnica - mucosa recti tere normalis.