Ja dzisiaj pierwszy raz z sukcesem usmazylam Tomkowi nalesnika bezglutenowego, wyszedl rewelacyjny, o niebo lepszy niz ze zwyklej maki. Troche zmienilam proporcje bo chcialam zuzyc jak najmniej mieszanki makaronowo-malesnikowo-pierogowej. Na pewno wiecie o ktorej mowie. U mnie to wyszlo ( na oko) mniej wiecej tak: pol szklanki mieszanki w/w, jakies 200 ml wody, 3 lyzki mleka lowickiego 3,2 %, ze 4 lyzeczki cukru i jedno cale jajko. poniewaz naleze do wyjatkowo leniwych, nie nawidze mieszania ciasta nalesnikowego, uzylam blendera (wiecie, taki malutki mikserek) i ciasto zrobilo sie MEGA pulchne, jak biszkoptowe, rewelacja po prostu. Jakby sie ubilo na taka lekka pianke. Nalesnik wyszedl przepyszny. Zgrzeszylam bo dodalam te odrobine mleka wiem (Tomek teoretycznie ma nie jesc mleka poki nie bedziemy mieli wynikow panelu pokarmowego), ale trudno... Nie daje mu zadnych serkow, jogurtow, uzywam czasem masla, to wszystko... Ale musze chyba jednak zrezygnowac calkiem, bo Tomek caly czas ma szorstkie placki na jednej nozce. Boje sie tylko, ze to jednak na jajka. I chyba mnie szlag trafi jak sie okaze, ze ani glutenu, ani mleka, ani jajek. To juz by chyba przeroslo moje talenta kuchenne...

Co do karmienia piersia to ja karmilam bardzo krotko ( 3 miesiace) bo Tomek urodzil sie bez odruchu ssania, odciagalam mleko tak dlugo jak sie dalo, ale w miedzyczasie sie tak stresowalam (glownie nadgorliwa tesciowa, ktora mi siedziala non stop na glowie, nawet nie pomagajac za bardzo, tylko trujac dupe) ZE stracilam w koncu mleko calkiem, ale wysypka u Tomka pojawila sie juz jak karmilam piersia (jadlam na poczatku nabial), stwierdzona skaze bialkowa... I mysle ze faktycznie on te skaze ma do dzisiaj, chociaz tamta wysypka byla zupelnie inna niz ta ktora nam teraz towarzyszy na tej jednej nozce. Tak czy siak, chyba musimy isc do alergologa zeby to zobaczyl, bo pediatra jakos nie moze sie zdecydowac co to jest...
Przepraszam ze jestem takim typem gadatliwym, ale tak mi sie fajnie pisze do was:) straszliwie!!!
[ Dodano: Czw 25 Sty, 2007 22:13 ]
W KWESTII NALESNIKOW aha, dodalam jeszcze lyzke oleju kujawskiego. Moze dlatego sie tak ubilo, hmmm, chyba nie. Nie wiem,ale wyszlo boskie:) (skromnie mowiac;)