
Czy to już celiakia?
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 19 lut, 2006 12:39
Czy to już celiakia?
Witam wszystkich to znowu ja ale chyba już zagoszczę na stałe. dostałam wyniki synka :nacieki nieswoiste i zanik kosmków drugiego stopnia,przeciwciał brak. lekarze orzekli napewno celiakia. byłam dzis u mojego pediatry (myślałam że mam po tylu latach do niego zaufanie) niestety nigdy tak podle się nie czułam powiedział że mam bardzo chore dziecko i muszę się z tym pogodzić i że to wyrok już do końca, myślałam że mnie wesprze bo synek w ciągu dwóch tygodni przytył ponad pół kilo a wyglądał bardzo kiepsko ,stolce się pięknie formują a ja dwoje się i troję aby mu pomóc. tak dużo czytam i Jestescie przykładem że przy diecie można funkcjonować i normalnie żyć przecież są naprawdę inne choroby przy którch naprawdę się cierpi. dziś naprawdę wyłam
lekarz zdziwił sie wogle po co przyszłam no tak najlepiej i najprościej leczyć zdrowych. przepraszam mogłabym napisać ksiażkę dziś. może ktoś miał podobne wyniki i ciekawa jestem jak zostały zinterpretowane

Matko Święta! Jaki wyrok? Dieta to nie wyrok, chyba sama dobrze wiesz. Głupim konowałem się nie przejmuj, tylko jak najszybciej znajdź innego. A skoro dziecko czuje się coraz lepiej, wygląda coraz lepiej i "wydala" też coraz lepiej, to tylko się ciesz. Odwaliłaś kawał porządnej roboty!dnpolkowice pisze:mam bardzo chore dziecko i muszę się z tym pogodzić i że to wyrok już do końca,
kilka osób na Forum również nie miało we krwi przeciwciał, a biopsja wykazała zanik kosmków. A diagnoza - celiakia. Poza tym u małych dzieci podobno przeciwciała czasem nie wychodzą. Spokojnie, ochłoń, oswój się z tematem, nie daj się denerwować głupkom. Najgorsze już za Wami. Trzymam kciuki i pozdrawiam.dnpolkowice pisze:może ktoś miał podobne wyniki i ciekawa jestem jak zostały zinterpretowane

Współczuje zachowania pediatry... ale nie przejmuj się niczyim gadaniem - jesteś już trochę na forum i na pewno zdążyłaś się zorientować, że z dietą da się żyć w miarę normalnie. Powinnaś się cieszyć tym, że synek przybiera na wadze, a nie martwić czyimś głupim gadaniem.
Myślę też, że pediatra chciał dobrze - uświadomić Cię, że przestrzeganie diety jest naprawdę ważne, tylko, że zrobił to jak słoń w składzie porcelany, bez żadnego taktu i wyczucia. I jeszcze jedno - mój gastroenterolog powiedział mi że lekarze celiakii nie lubią, bo nie mogą się "wykazać" - w tej chorobie wszystko zależy od pacjenta.
A teraz o wynikach. Ja miałam zanik kosmków trzeciego stropnia, do tego brak przeciwciał i wysypkę jak w książkowym Duhringu. Niestety dermatolog wysłała mnie na dietę przed jakimkolwiek badaniem (na zasadzie - sprawdzimy czy pomoże). Nie będę tu narzekać - ale po jednej wizycie tak się wkurzyłam
że samoistnie zrezygnowałam z diety - po miesiącu zmiany skórne wróciły, a biopsja wykazała zanik trzeciego stopnia. Gastroenterolog nie bardzo potrafi się odnieść do tego czemu brak przeciwciał. Mówi, że może to przez dietę, a może po prostu taka moja uroda. W czerwcu będę miała kolejną biopsję żeby się przekonać czy dieta dała rezulataty i kolejne badania.
Już niedługo rok mnie od czasu jak poszłam pierwszy raz do dermatologa - i dalej nikt na na 100% nie powiedział mi co się ze mną dzieje.
Myślę też, że pediatra chciał dobrze - uświadomić Cię, że przestrzeganie diety jest naprawdę ważne, tylko, że zrobił to jak słoń w składzie porcelany, bez żadnego taktu i wyczucia. I jeszcze jedno - mój gastroenterolog powiedział mi że lekarze celiakii nie lubią, bo nie mogą się "wykazać" - w tej chorobie wszystko zależy od pacjenta.
A teraz o wynikach. Ja miałam zanik kosmków trzeciego stropnia, do tego brak przeciwciał i wysypkę jak w książkowym Duhringu. Niestety dermatolog wysłała mnie na dietę przed jakimkolwiek badaniem (na zasadzie - sprawdzimy czy pomoże). Nie będę tu narzekać - ale po jednej wizycie tak się wkurzyłam

Już niedługo rok mnie od czasu jak poszłam pierwszy raz do dermatologa - i dalej nikt na na 100% nie powiedział mi co się ze mną dzieje.
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 19 lut, 2006 12:39
tak to prawda że lekarze albo nie dokońca wiedzą co to jest celiakia albo nie chcą się do końca wczuć bo wiedzą że i tak nie wyleczą. mi na dobrą sprawę jeszcze żaden lekarz nie wyjaśnił wyników wszystkich badań przysłali pocztą i już w poradni mam się stawić za pół roku bo tak było wolne miejsce ](*,) ale ich pomocy to ja już nie potrzebuje bo do tego czasu to już się sama dowiem. dziś udało mi się zarejstrować do specjalisty za dwa tygodnie przyjmie mnie w trybie pilnym bo miesca dopiero na lipiec(oczywiście mówię o prywatnej wizycie) to może sprecyzuje chociaż diete i te badania. nie rozumiem tego w szpitalu mówili że pomimo uszkodzonych kosmków może to być wtórny zespół, przecież tam też się uszkadzają te kosmki a po wynikach że w kierunku celiaki skąd to wiedzą przecież przeciwciał brak(wiem u dzieci często brak.)pisze tu sobie a tam mi się chleb piecze może wiecie jak go póżniej przechowywać żeby nie był taki twardy,koniecznie w lodówce czy może w szawce(przepraszam to już kulinaria0 

Taaaa... Nie na temat...dnpolkowice pisze: może wiecie jak go póżniej przechowywać żeby nie był taki twardy,

Mam 24 lata i wlaśnie odebrałam wyniki biopsji wykonanej przy gastroskopii:
"naciek zapalny błony śluzowej i zanik pojedynczych kosmków w stopniu srednim". Czy to juz celiakia?
Konsultacje z lekarzem mam dopiero za tydzień.
Do tej pory była droga przez mękę - od jakiś 2 lat dokuczają mi bóle brzucha, ciagłe biegunki, ktore mocno komplikuja mi zycie, silna anemia (nie pomaga kuracja zelazem), wzdecia...ehhh...dlugo by opowiadac.
Mialam juz robiona gasrtoskopie, ale nie pobierano wycinków. Wtedy stwierdzono nadzerki na sciankach zoladka i zaleczony wrzód na dwunastnicy. Kolonoskopię miałam raz, ale nie udalo sie zbadac zbyt dlugiego odcinka...
Dodatkowo jakies 1,5 roku temu przestalam tolerowac mleko.
Teraz czekam na konsultacje. A moze wy mi pomozecie??:)
"naciek zapalny błony śluzowej i zanik pojedynczych kosmków w stopniu srednim". Czy to juz celiakia?
Konsultacje z lekarzem mam dopiero za tydzień.
Do tej pory była droga przez mękę - od jakiś 2 lat dokuczają mi bóle brzucha, ciagłe biegunki, ktore mocno komplikuja mi zycie, silna anemia (nie pomaga kuracja zelazem), wzdecia...ehhh...dlugo by opowiadac.
Mialam juz robiona gasrtoskopie, ale nie pobierano wycinków. Wtedy stwierdzono nadzerki na sciankach zoladka i zaleczony wrzód na dwunastnicy. Kolonoskopię miałam raz, ale nie udalo sie zbadac zbyt dlugiego odcinka...
Dodatkowo jakies 1,5 roku temu przestalam tolerowac mleko.
Teraz czekam na konsultacje. A moze wy mi pomozecie??:)
U mnie było podobnie, po biopsji również się okazało, że mam zanik kosmków wskazujący na zespół złego wchłaniania, różni się od celiakii tym, że może być to stan przejściowy (np. po długotwałej terapii antybiotykami), ale mój lekarz gastrolog powiedział, że na diecie bedę raczej do końca życia. Ale za jakiś czas spróbuję znaleźć innnego specjalistę i może on powie coś innego, np zleci badania na obecność przeciwciał (nie miałam dotąd ich robionych), a mogą być one wykonane jak się nie jest na diecie, ja muszę poczekać przynajmniej jeszcze pół roku, bo karmię piersią i nie mogę mieć teraz prowokacji glutenem.
Witajcie,
jestem wlasnie po wizycie u lekarza, dostalam skierownie do gastrologa - wizyta w polowie lipca
nie wiem czy to, co dzis stwierdzila lekarka jest w 100 % prawda :?
o jakich badaniach na przeciwciala pisalyscie ? czy trzeba na nie skierowanie ? bo chcialabym zrobic zanim pojde na wizyte !
oprocz niskiego zelaza wszystkie wyniki mam super ! usg watroby, nerek, jamy brzusznej i ginegologiczne jest bardzo dobre. tarczyca bez zmian. Czyli okaz zdrowia :roll:
tylko dlaczego raz na pol roku "tyje" w ciagu kilku dni nawet do 5 kg ? mam wielki wzdety brzuch, jakies biegunki i wlasciwie nic wiecej ...
rok temu w badaniach kolonoskopii nic nie wykazalo ale w badaniach histopatologicznych wyszly stany zapalne mieszane ...
wylaczylam z diety chclem, makaron, ziemniaki i wszelkie bialka i do jesieni mialam spokoj, pozniej wprowadzilam bialka i zaczelam puchnac ...
juz nic nie wiem ...
jestem do tego cukrzykiem grupy 2
jestem wlasnie po wizycie u lekarza, dostalam skierownie do gastrologa - wizyta w polowie lipca

nie wiem czy to, co dzis stwierdzila lekarka jest w 100 % prawda :?
o jakich badaniach na przeciwciala pisalyscie ? czy trzeba na nie skierowanie ? bo chcialabym zrobic zanim pojde na wizyte !
oprocz niskiego zelaza wszystkie wyniki mam super ! usg watroby, nerek, jamy brzusznej i ginegologiczne jest bardzo dobre. tarczyca bez zmian. Czyli okaz zdrowia :roll:
tylko dlaczego raz na pol roku "tyje" w ciagu kilku dni nawet do 5 kg ? mam wielki wzdety brzuch, jakies biegunki i wlasciwie nic wiecej ...
rok temu w badaniach kolonoskopii nic nie wykazalo ale w badaniach histopatologicznych wyszly stany zapalne mieszane ...
wylaczylam z diety chclem, makaron, ziemniaki i wszelkie bialka i do jesieni mialam spokoj, pozniej wprowadzilam bialka i zaczelam puchnac ...
juz nic nie wiem ...
jestem do tego cukrzykiem grupy 2