antykoncepcja a celiakia
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: pt 16 cze, 2006 19:13
- Lokalizacja: olsztyn
antykoncepcja a celiakia
witam wszystkich i blagam o pomoc ja chorowalam na celiakie do 4 roku zycia teraz mam 20 lat i chcem zaczac stosowac atykoncepcje chormonalna tabletki antykoncepcyjne
ale moj ginekolog powiedzial ze tabletki moga ni ebyc w pelni skuteczne po tej chorobi ei ze musze uzywac plastrow co mi sie nie usmiecha czy to prawda czy ktos tez mial taki problem niewiem co mam robic prosze o odpowiedz a i jescze powiedzial ze oze wrocic ta choroba jak bede je stosowac pomocy
ale moj ginekolog powiedzial ze tabletki moga ni ebyc w pelni skuteczne po tej chorobi ei ze musze uzywac plastrow co mi sie nie usmiecha czy to prawda czy ktos tez mial taki problem niewiem co mam robic prosze o odpowiedz a i jescze powiedzial ze oze wrocic ta choroba jak bede je stosowac pomocy
niunia
Odpowiedziałam Ci już na bliźniaczego posta, chyba nie ma sensu ich mnożyć?? [-X
No dobra, to posprzątam, powtórzę, może będzie lepiej tutaj...
Przykro mi, ale za mało podajesz informacji:
- czy jesteś na diecie;
- jeśli nie - czy robiłaś badania w kierunku celiakii, zwłaszcza biopsję, bo ona mówi najwięcej o stanie jelita;
Choroba (celiakia) nie wróci, bo nigdzie nie poszła... Jeśli na nią chorowałaś, to chorujesz i będziesz chorowała do końca życia. Jeśli nie jesteś na diecie to przemyśl to i poczytaj trochę Forum (polecam używanie funkcji "szukaj" na górze). Co do skuteczności tabletek antykoncepcyjnych, to osobiście nie widzę związku, pod kilkoma warunkami:
- masz wyleczone jelito tzn. wchłanianie jest prawidłowe, nie ma zaniku kosmków (oczywiście jesteś na diecie);
- używane przez Ciebie tabletki na pewno nie zawierają podejrzanych dodatków, typu skrobia nieokreślonego pochodzenia;
- i oczywiście jak zawsze nie tylko w przypadku celiaków - nie cierpisz na uporczywe biegunki (oraz inne schorzenia wykluczające stosowanie antykoncepcji doustnej).
To chyba tyle na dobry początek.
No dobra, to posprzątam, powtórzę, może będzie lepiej tutaj...
Przykro mi, ale za mało podajesz informacji:
- czy jesteś na diecie;
- jeśli nie - czy robiłaś badania w kierunku celiakii, zwłaszcza biopsję, bo ona mówi najwięcej o stanie jelita;
Choroba (celiakia) nie wróci, bo nigdzie nie poszła... Jeśli na nią chorowałaś, to chorujesz i będziesz chorowała do końca życia. Jeśli nie jesteś na diecie to przemyśl to i poczytaj trochę Forum (polecam używanie funkcji "szukaj" na górze). Co do skuteczności tabletek antykoncepcyjnych, to osobiście nie widzę związku, pod kilkoma warunkami:
- masz wyleczone jelito tzn. wchłanianie jest prawidłowe, nie ma zaniku kosmków (oczywiście jesteś na diecie);
- używane przez Ciebie tabletki na pewno nie zawierają podejrzanych dodatków, typu skrobia nieokreślonego pochodzenia;
- i oczywiście jak zawsze nie tylko w przypadku celiaków - nie cierpisz na uporczywe biegunki (oraz inne schorzenia wykluczające stosowanie antykoncepcji doustnej).
To chyba tyle na dobry początek.
Ostatnio zmieniony pt 16 cze, 2006 19:58 przez kabran, łącznie zmieniany 1 raz.
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
Plastry generalnie nie mają dobrej opinii, tylko dobrą reklamę... Zawierają duże dawki hormonów, kilka znajomych osób skarżyło się, że się odklejają, dają duże efekty uboczne... Wszystko zależy od organizmu, tak jak wszystko
. Antykoncepcja musi być dokładnie dobrana "na miarę", wtedy jest.... niezauważalna.
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ja biorę tabletki od wielu lat i niestety nawet nie chciałam sprawdzać czy są dozwolone w celiakii bo to są jedyne po jakich dobrze sie czuję - mianowicie Cilest - ale każdy musi sobie dobrać indywidualnie. Według mnie celiakia o ile nie ma biegunerk - bo wtedy się nie zdążą wchłonąć - to nie ma znaczenia nasza choroba dla antykoncepcji. U mnie działa - na razie mamą jeszcze nie byłam. Choc niedługo już je odłożę 

Vixi a walśnie ten straszny był dla mnie cilest
Ja takze biorąc tabletki czułam się super 
niestety ostatnio dowiedziałam sie ze jednak są skutki uboczne brania wiele lat (kilkanaście) bez przerwy tabletek - koleżanka zachorowała powaznie z tego powodu miała zapaleniowe zmiany w mózgu ...
a po 4 miesiacach "niebrania" jest w ciaży
ale to taka mała dygresja .... 


niestety ostatnio dowiedziałam sie ze jednak są skutki uboczne brania wiele lat (kilkanaście) bez przerwy tabletek - koleżanka zachorowała powaznie z tego powodu miała zapaleniowe zmiany w mózgu ...



- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
więc tak jak mówiłam dla każdego dobry jest iny lek i ważne by był dobrze wybrany. Jeśli chodzi o branie tabletek to ważne są przerwy - przynajmniej jeden miesiąc w roku - tak zalecają lekarze - a co ciekawe najczęsciej po długim okresie brania tabletek trafiają się ciąże mnogie i to jest udowodnione i dość szybko wraca płodność.
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
ja robiłam na samym początku zanim dostałam tabletki
a później to tylko prolaktynę mi lekarka kazała zbadać bo czułam się jak kobieta karmiaca - miałam "mlekotok"
wystraszyłam się... i to bardzo
ale to tylko była prolaktynka.



Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
wtedy to było tragiczne! cała się trzęsłam, bo zaczeło się późno wieczorem, a wizytę u lekarza miałam dopiero późno popołudniu... Naszczęście szybko wyjaśniło się co i jak 

Ostatnio zmieniony ndz 18 cze, 2006 19:03 przez little-angel, łącznie zmieniany 1 raz.
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Hihihihi...ja właśnie na to liczę - dodatkowo w rodzinie mojej i Marcina zdarzały się juz blizniakivixi pisze:po długim okresie brania tabletek trafiają się ciąże mnogie i to jest udowodnione

Ja brałam przez prawie 3 lata diane - niestety mają duzą dawkę hormonu i po tym okresie nie robiąc przerw po prostu mój organizm powiedzial stop. Próbowalam zmienić na cilest, yasmin i evre(plastry) - ale za kazdym razem pojawialy sie skutki uboczne...
A w zwiazku z tym ze planujemy dzieciaczka niedlugo odstawilam wszystko i przygotowuje sie na macierzyństwo

Jest miłość wariatka egoistka gapa