kwasica kanalikowo-nerkowa typ 4

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
talam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: sob 03 maja, 2008 13:50
Lokalizacja: Wrocław

kwasica kanalikowo-nerkowa typ 4

Post autor: talam »

Witam, po dlugich perypetiach okazalo sie, ze poza celiakia mam tez prawdopodobnie wlasnie to schorzenie. Moj gastroenterolog (brytyjski,wiec mam troche mieszane odczucia) twierdzi, ze jest to choroba zdarzajaca sie przy celiakii. Co ma jedno do drugiego :zdziw: tak czy inaczej, poza zdiagnozowaniem, medyczne sluzby Jej Krolewskiej Mosci nic nie zamiezraja robic, a ja jestem troche zagubiona. Czy ktos mial takie schorzenie, wzglednie ma teraz i wie, co sie z tym standardowo robiPodpowiem, ze objawia sie to wysokim potasem, chlorem i sodem, a niskim wapniem. prawdopodobnie u mnie skutkuje tezyczka. Pozdrawiam.
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Nie miałam, ale wiem, że wyklucza się z diety mięcho, bo białko jest okropnie kwasotwórcze i obciąża nerki.
Mocno masz przekroczone te potasy itp?
talam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: sob 03 maja, 2008 13:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: talam »

Nie za mocno, po prostu caly czas jest w gornej granicy normy, albo powyzej-okolo 5,5 potas to maksymalne, co mialam. Lekarzy bardziej martwi, ze to taka stala tendencja od jakis 3 lat:/ w sumie sama nie wiem, co o tym myslec. pewnie jakis powod jest dla takich, a nie innych wynikow, ale z drugiej strony, czy ja wiem, czy akurat ten...wyjasnialoby to tw kazdym razie ezyczke i problemy z wapniem (jest za niskie przy tym schorzeniu).
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

tężyczka jest związana raczej z magnezem, nie z wapniem.
Byłaś u neurologa też?
talam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: sob 03 maja, 2008 13:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: talam »

Wlasnie neurolog zdiagnozowala tezyczke 3 lata temu, potwierdzona testem EMG. Tezyczka jest zwiazana i z wapniem, i z magnezem, chociaz o tym drugim typie malo lekarze z reguly wiedza. Kazali lykac suplementy, ktore guzik dawaly dopoki nie zmusilam ich do diagnostyki w kierunku celiakii. Po przejsciu na diete bylo znacznie lepiej, ale ostatnio znow zaczelo sie psuc.

Ja mam generalnie wieksze problemy z magnezem, niz z wapniem. Przynajmniej tak myslalam, bo wapno mialam raczej zawsze (czyt. od przejscia na diete) w normie, dolnej, ale jednak. Niestety ostatnio-czyli przez jakies 6 miesiecy-jest niskie. Uparlam sie i sprawdzili mi vit D, tez niska, a parathormon zrobil sie dosc wysoki, co wskazuje, ze moje przytarczyce robia, co moga, zeby skompensowac braki. Pytanie brzmialo skad sie te braki biora. Ja osobiscie uwazam, ze niedobor wit D ma z tym sporo wspolnego, lekarze generalnie kaza dalej lykac tabletki, co daje srednie efekty, jak widac.

Przy okazji jednak "przyczepili" sie do tego potasu i zdiagnozowali renal tubular acidosis type 4. Z tego, co czytalam, to niskie wapno+niski magnez+wysoki potas=tezyczka jak stad na Hawaje, wiec w sumie nawet dobrze, ze przynajmniej wiem, skad sie wzial problem. Tylko nie za bardzo wiem, co z nim dalej zrobic i czy na pewno to jedyna mozliwa diagnoza...
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Odstaw zupełnie zwierzęce na jakiś czas, żeby unormować poziom zakwaszenia organizmu. Można o tym poczytać w necie sporo, na stronach wegetariańskich, o ile jesteś odporna na ich język:)
Co Ci kazali robić z wodą, kawą i herbatą, i generalnie z płynami?
Suplementy zastąp naturalnymi witaminami, prosto z warzyw i owoców. Łykanie tabletek najwyraźniej nic nie daje, bo sztuczne witaminy to niestety pic na wodę - chyba że inwestowałaś w naturalne wyciągi za grubą kasę, to wtedy sorry:)

A, jeszcze teraz mi się przypomniało, zbadała Ci jej Królewska Mość Tarczycę PORZĄDNIE? Nie tylko TsH?

Tężyczka jest jeszcze mylona z nerwicą - tu musi się trafić naprawdę dobry specjalista, który potrafi odróżnić problemy z ciałem od problemów siedzących w głowie.
talam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: sob 03 maja, 2008 13:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: talam »

Hejka,
więc tak, co do tarczycy, badano mi oczywiście TSH, ale to jeszcze nawet tez w Polsce-jest idealne (naprawdę, nie ze sie mieści w normach referencyjnych, tylko idealne dla mojego wieku). Kiedy zaczęłam stękać, że chciałabym jeszcze fTHS i przeciwciała, nikt nie widział już rzecz jasna wskazań i tego nie zrobiłam juz. Miałam na głowie walkę o zdiagnozowanie celiakii wtedy. Ale miałam tez USG tarczycy-wygląda spoko.

Co do suplementów-w pełni się zgadzam, generalnie efekty raczej są marnawe.Trzeba mieć naprawdę dobrze dobrane, brać w odpowednich proporcjach i porach, a tego nasi magicy zrobić juz nie potrafią. Ja się skupiłam na eliminacji tego, co wypłukuje minerały, nie piję czarbej herbaty, kawy, nie używam cukru, żadnych gazowanych napojów z toną poprawiaczy, nauczyłam się co z czym łączyć, żeby się lepiej wchłanialo. Generalnie nabawiłam dietetyczkę tutejszą kompleksów, bo wiedziała mniej ode mnie. No cóż, lata praktyki, nie? :diabelek:

mięsa i tak nie jadam w nadmiarze, zrezygnować z niego nie chcę tak w pełni, bo boję się, że nabawię się juz jakiegoś niedożywienia-i tak nie jem wielu rzeczy, bo mam jeszcze mnóstwo alergii.

Buziaki przedświąteczne.
ODPOWIEDZ