Dieta bezglutenowa i bezcukrowa

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Dieta bezglutenowa i bezcukrowa

Post autor: Anna Mama Szymona »

Szymon jest rok na diecie bezglutenowej a Pani doktor od wczoraj zarządziła dietę również bezcukrową ma jeść słodycze słodzone fruktozą szukałam w internecie i jedynie znalazłam czekolady firmy Frankonia które są bez cukru i glutenu .Może ktoś zna jeszcze inne produkt będę wdzięczna za pomoc.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Sprawdzaliście czy Szymon toleruje fruktozę? To też podobno ciężkostrawny cukier.

Owoce też bywają słodkie, choć niektóre zawierają dużo sacharozy zamiast rozbitej już glukozy i fruktozy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Post autor: Anna Mama Szymona »

Jeszcze nie próbowaliśmy z fruktozą ale muszę podać trochę słodyczy żeby się przkonać.Byliśmy u dobrego lekarza gastrologa który się zajmuje również żywieniem dzici także spróbujemy.Dziękuję za zainteresowanie.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Aniu,
dlaczego lekarka zabroniła jeść Twojemu dziecku potraw, w których jest cukier?

Mój syn też nie powinien jeść cukru, ale to jest po prostu niewykonalne u 9-latka, który idąc ze szkoły ma po drodze sklep spożywczy.
A cukru nie powinien jeść ze względu na grzybicę.
A jak jest u Twojego dziecka z tym zakazem?
Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Post autor: Anna Mama Szymona »

Zabroniła poniewaz stwierdziła ze może źle tolerować cukier i dwucukry mu nie służą także narazie mamy dietę bezglutenową bezcukrową i bez skrobi pszennej i rzeczywiście słodycze z tymi wymogami bardzo ciężko kupić ale narazie dajemy radę czekoladami i batonami FRANKONIA które spełniają wymagania ;)
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Ale po czym lekarka sądzi, że Twoje dziecko nie toleruje cukru?
Jakie dziecko ma objawy?

Jestem tym tematem zainteresowana, bo sama źle toleruję cukier, ale także po fruktozie źle się czuję.
Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Post autor: Anna Mama Szymona »

Szymon ma zespół złego wchłaniania i mimo diety bezglutenowej od roku (jest oczywiście dużo lepiej) ale jego stolce nie zawsze są jak należy czyli czasami pierwszy ok a później lata i ma sam śluz albo malenkie kawałeczki i czasem jaśniesze stolce i bardzo odkształcone.Pani docent pozwoliła słodzić fruktozą i miodem ale narazie nie widzę różnicy od tego momentu jak spożywał cukier aż do tego momentu.Myślę że to bardziej było żeby sprawdzić czy będzie lepiej po odstaweniu cukru .Myślę że za 2 m-ce wybiorę się jeszcze raz do Pani docent i zobaczę co dalej zarządzi.Pozdrawiam :)
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Na jakiej podstawie diagnozuje się zespół złego wchłaniania?
Czy na podstawie wyników krwi?
Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Post autor: Anna Mama Szymona »

Nie Szymek miał gastroskopię i wycinnki po których stwierdzono trzeci stopień zanik kosmków po czym zrobiono mu badania na celiakię ale tą wykluczono i stwierdzono zespół złego wchłaniania
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Skoro miał zanik kosmków 3-go stopnia, to na jakiej podstawie wykluczyli celiakię?
Przecież wiadomo, że przeciwciała bardzo często po prostu nie wychodzą i podstawą do zdiagnozowania celiakii jest właśnie zanik kosmków.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

III stopień kwalifikuje się do natychmiastowego wprowadzenia diety BG.
Anna Mama Szymona
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: pt 13 lis, 2009 12:19
Lokalizacja: łódź

Post autor: Anna Mama Szymona »

Robiono mu w CZMP badanie z krwi na celiakię i wyszło że nie ma ale oczywiście jest od roku na diecie bezglutenowej(któej bardzo pilnujemy) bo to jedyny ratunek na zniszczone kosmki.Dodam że Szymek ma alergię wziewną i poarmową i Pani docent podejrzewa że ta alergia doprowadziła do zaniku kosmków.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Aaa..........., czyli nie tylko celiakia powoduje uszkodzenie kosmków.
Tego nie wiedziałam.
A czy może ktoś wie, co oprócz celiakii i alergii pokarmowej może je uszkadzać?
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

grubymiś pisze:Aaa..........., czyli nie tylko celiakia powoduje uszkodzenie kosmków.
Tego nie wiedziałam.
A czy może ktoś wie, co oprócz celiakii i alergii pokarmowej może je uszkadzać?
Inne przyczyny zaniku kosmków jelitowych
Giardiaza (lamblioza)
Sprue tropikalna i infekcje jelitowe
Hipogammaglobulinemia
Nadwrażliwość na białka pokarmowe (mleko, jaja, ryby, drób, soję)
Chłoniak jelita z komórek T
Choroba Whipple`a
Zmiany po napromienianiu
Enteropatia związana z zakażeniem HIV
Głodzenie

viewtopic.php?t=234&highlight=ciekawy+artyku%B3
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Malia, dzięki.

Od wielu tygodni chodzi mi po głowie ta lamblioza.
Robiłam kiedyś badania w tym kierunku. Nic nie wyszło. Ale podobno pasożyty mają to do siebie, że bardzo często nie wychodzą w badaniach.
Pewien gastrolog przepisał mi kiedyś na lamblie Tinidazol. Tak profilaktycznie, jakby były, ale nie wyszły.
Przepisał mi tylko jedno opakowanie, czyli 4 tabletki. Miałam brać jedną tabletkę dziennie.

Zastanawia mnie to, czy te 4 tabletki są w stanie na amen pokonać lamblie.
Naczytałam się, że lamblioza jest bardzo trudna w leczeniu.
Czy te 4 tabletki miały w ogóle jakiś sens? <mmm>
ODPOWIEDZ