
Problemy z dietą - nieświadome błędy
Moderator: Moderatorzy
Witam bardzo proszę o pomoc opadają mi już ręce z bezradności jesteśmy na diecie 6 miesięcy tzn mój prawie 4 letni syn dzisaj dowiedzieliśmy sie od Pani doktor że nie przestrzegamy diety!!!! po prostu juz nie wiem czy jestem tak wyrodną matką czy informacje na produktach zakłamane tak np Parówki kospolki rzekomo bezglutenowe z przekreślonym kłosem i również pasztecik mamy tego nie używac na pierwszym miejscu to jest podejrzane nie wiem co jeszcze podaję synowi DANIO co prawada jest tam skrobia modyfikowana nie wiem czy to mogło by mu szkodzic bardzo proszę o jakies wskazówki podpowiedzi jeżeli chodzi np o słodycze co prawda kupujemy te bezglutenowe ale chciałabym jeszcze od was otrzymac jakąs info które są w 100% bezpieczne nie wiem co robic bo staram się jak moge a dzis poczułam się jak ostatni głupek proszę pomóżcie mój syn ma również cukrzycę 

Z jogurtami jest ten problem, że z tych ogólnie dostępnych (czyli w każdym sklepie) to chyba tylko Jogobella nie ma modyfikowanych skrobiów!
Jogurty są propagowane jako zdrowe jedzenie dla dzieci i fakt, że niemal do wszystkich dodają skrobie modyfikowaną uważam za porażkę całej cywilizacji. Kiedyś się na nas ta modyfikowana żywność zemści!
I nie będzie zmiłuj! 



Aha - R28, nie daj sobie wmówić, że jesteś wyrodną matką! Walczysz z tą celiakią, więc popełniasz błędy. Błędów nie popełniają tylko ci, którzy nie walczą... Powodzenia w tropieniu glutenu i w walce z przeciwciałami! 

Ostatnio zmieniony pt 12 lut, 2010 08:57 przez Malia, łącznie zmieniany 1 raz.
Wtałam dzis rano z oczami opuchnietymi jak cebula, mam doła strasznego od dzis zmieniam wszystko ja nawet nie wiedziałam ze w smietanie jest cos co może zaszkodzic a w szpiatlu dostal kartkę i 10 pozycji co wolno czego nie i to wszytko były tam makarony i mąka pszenna itd wszytsko to co było oczywiste dla mnie przestrzegaliśmy diety nie raz syn miał łzy w oczach, ale tłumaczyliśmy i jakoś przyjmował wszystko a okazuje się że to na nic muszę się wziąźc i uczynic wszystko żeby udało się jak najlepiej przy następnych badaniach!!!!! Moje POstanowienie szkoda mi tylko dziecka że to wszystko okazało sie mało skuteczne:(
R28 - tak mi się coś zdaje, że ty nigdy nie stosowałaś żadnej diety.
Podstawa - czytaj wszystkie etykiety!!! Najlepiej rób zakupy w marketach, bo będziesz mogła przejrzeć etykiety w spokoju i nie będzie poganiała cię kolejka! Początkowo to trudne, ale po jakimś czasie nauczysz się, że zanim podasz coś dziecku, to przejrzysz dziesięć razy etykietę, a później jeszcze jedenasty, żeby się upewnić czy pod oficjalnym składem producent nie umieścił dodatkowo informacji: Może zawierać gluten.
I się tak nie biczuj, bo depresja to pierwszy stopień do piekła! Jak zaczniesz się denerwować, to możesz zacząć robić większe błędy. Powolutku do wszystkiego dojdziesz.
Podstawa - czytaj wszystkie etykiety!!! Najlepiej rób zakupy w marketach, bo będziesz mogła przejrzeć etykiety w spokoju i nie będzie poganiała cię kolejka! Początkowo to trudne, ale po jakimś czasie nauczysz się, że zanim podasz coś dziecku, to przejrzysz dziesięć razy etykietę, a później jeszcze jedenasty, żeby się upewnić czy pod oficjalnym składem producent nie umieścił dodatkowo informacji: Może zawierać gluten.
I się tak nie biczuj, bo depresja to pierwszy stopień do piekła! Jak zaczniesz się denerwować, to możesz zacząć robić większe błędy. Powolutku do wszystkiego dojdziesz.

"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
Właśnie boli mnie to bardziej dlatego że syn jest cukrzykiem, wiem juz na czym polegał mój bład nie chodzi o etykiety bo czytak kilka razy ale może jednak nie dośc dokładnie zobaczymy musi byc lepeij teraz dobrze ze można się tu wpisac:) dziękuję wszytkim którzy się mną zainteresowali, wasza pomoc dużo znaczy ale tej śmietany to przeżyc nie mogę taki błąd!!!
To faktycznie ból.
Ale powtarzam jeszcze raz: nie daj sobie wmówić, że to ty jesteś wyrodną matką (zwłaszcza nie pleć takich bzdur przed teściową).
Ale z etykietami czasem kłamią.
Najlepiej kupować jak najmniej przetworzone produkty, bo wiesz, co dodajesz do jedzenia.
Spróbuj mąki kukurydzianej - naprawdę niezłe z niej placuszki wychodzą (najlepsze z kakao).

Ale powtarzam jeszcze raz: nie daj sobie wmówić, że to ty jesteś wyrodną matką (zwłaszcza nie pleć takich bzdur przed teściową).
Ale z etykietami czasem kłamią.

Spróbuj mąki kukurydzianej - naprawdę niezłe z niej placuszki wychodzą (najlepsze z kakao).

"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: czw 28 maja, 2009 14:42
- Lokalizacja: Warszawa
Mój syn jest na diecie od okolo roku. Diagnoza: alergia na gluten. Jest leczony w Instytucie Matki i Dziecka. Mial w grudniu robione badania z krwi i wyszlo tez nie przestrzega diety bo bylo 2 a jest 1. bardzo rygorystycznie z mezem karminlismy nasze dziecko a tu porazka. Dokladnie rozumiem co czujesz. Chleb lylko bezglutenowy, wszystko z Balvitenu albo Glutenexu, chleby ostatnio pieke sama, proszek do pieczenia bezglutenowy, bulka tarta etc. Sery zolte Hochland, jogurty Danone. Kazdy produkt sprawdzony na forum przez funkcję "szukaj". Jak nie jesteś pewna czegos to wpukaj w "szukaj" nazwe i moze cos znajdziesz. Mi wyszlo ze jedyna opcja to wedliny, nawet te kupowane "z górnej' półki tez nie są pewne. Teraz w Realu kupuję bezglutenowe nowości mięsne dla dzieci, parowki, szyneczka, poledwiczka i sucha kielbasa. Wejdz na strone Konspol i poczytaj.
Trzeba tez uwazac na leki czy sa bezglutenowe. Na forum znajdziesz liste lekow w kolejnosci alfabetycznej. Ja bylam zla przez caly wieczor ale nastepnego dnia rano wstalam i stwierdzilam ze sie nie dam. Duzo pracy za mna, duzo przede mna, ale kazdego dnia bede tylko madrzejsza.
Powodzenia.
Trzeba tez uwazac na leki czy sa bezglutenowe. Na forum znajdziesz liste lekow w kolejnosci alfabetycznej. Ja bylam zla przez caly wieczor ale nastepnego dnia rano wstalam i stwierdzilam ze sie nie dam. Duzo pracy za mna, duzo przede mna, ale kazdego dnia bede tylko madrzejsza.
Powodzenia.
Miałam dokładnie tak samo tyle że my z 3 na 2 plusy robiłam nawet prywatnie powtórne badania i niestety się potwierdzilo no ja w pierwszej kolejnosci odatawiam parówki i pasztet, a z danona to jakie jogurty? mój uwielbia Danio wanilowy dzis kupiłam serki z jogobelli bo podobno są czyste ja chlebus tez piekę sama nie wiem musi sie udac tyeraz bedziemy jeszcze bardziej ostrożniejsi. Ale wczoraj to czulam sie jak jakiś głąb a pani doktor nas nie oszczedzała jechała po nas równo i to najbardziej mnie zabolało bo przecież nie jestem ciemna.
A co to jest 2 albo jeden? W sensie jaka jednostka, czego?papisten69 pisze:Mój syn jest na diecie od okolo roku. Diagnoza: alergia na gluten. Jest leczony w Instytucie Matki i Dziecka. Mial w grudniu robione badania z krwi i wyszlo tez nie przestrzega diety bo bylo 2 a jest 1.

I ciekawi mnie, skąd lekarze wiedzą, że to alergia na gluten, a nie celiakia.
Moment, chyba piszą dwie osoby o dwóch różnych chorobach. R28 czy u twojego dziecka jest stwierdzona celiakia? A te dwa plusy to skala zaniku kosmkow? Jesli bylo 3 stopnia a jest drugiego to jest postęp, zmiany się cofają. Fakt, że u dzieci zazwyczaj jest to szybciej ale według mnie do oskarżeń, że nie przestrzegasz diety jest jeszcze daleko. Czy lekarka robiła dziecku badanie przeciwciał? Bo to utrzymywanie się swoistych dla celiakii przeciwciał świadczy o ciągłym kontakcie z glutenem.
Może spróbuj jeszcze wyeliminować skrobię pszenną bezglutenową, wielu osobom to pomaga. Trzeba też uważać na mąki typu sojowa, kukurydziana czy gryczana ale kupowane w sklepie nie u producenta "bezglutenowego". Mogą być zanieczyszczone glutenem.
Może spróbuj jeszcze wyeliminować skrobię pszenną bezglutenową, wielu osobom to pomaga. Trzeba też uważać na mąki typu sojowa, kukurydziana czy gryczana ale kupowane w sklepie nie u producenta "bezglutenowego". Mogą być zanieczyszczone glutenem.