Mam na imię Asia...lat 17. Od 2005 roku choruję na celiakię. Wszystko było w porządku, do pewnego czasu. Ostatnio przez stres w szkole i poza nią zaniedbałam dietę. Szczerze mówiąc w ogóle nie przestrzegałam jej... . Niedawno dostałam telefon od lekarza, że moje wyniki są złe. Ściśle mówiąc - totalny nawrót choroby. Od tamtego dnia pilnie i z dużą uwagą patrzę na to, co jem. Przestrzegam bardzo radykalnie diety. Czuję się świetnie, jednak niestety - to tylko pozory . Jeszcze kilka miesięcy temu ważyłam bardzo mało jak na mój wiek. Odkąd przestrzegam diety mam wilczy apetyt, nie potrafię się opanować. Jem bardzo dużo w dużych ilościach...co tydzień ważę się, marząc nadal o tym, że kiedyś zauważę, iż przytyła, że...trzymanie tej diety jednak w końcu pomaga. Niestety - dzisiaj z wielkim rozczarowaniem zobaczyłam, że schudłam w ciągu ostatniego tygodnia aż 2kg, jest to dla mnie wielki cios, ponieważ kilka tygodni temu moja waga się unormowała. W końcu ważyłam tyle ile powinnam.
. nie potrafię zrozumieć, co się ze mną dzieje, nadal mam ten "wilczy" apety, niczego w mojej diecie nie zmieniłam, co spowodowałoby spadek wagi a także nie mam już czym się stresować...czy to powikłania po zaniedbaniu diety? czy może problem tkwi w czymś innym?
proszę o ... poradę w tej sprawie .
