Jak zrobić badania + zła diagnoza?

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Wilczasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw 10 sty, 2008 21:37
Lokalizacja: Łódź

Jak zrobić badania + zła diagnoza?

Post autor: Wilczasty »

Witam!
Chciałbym wam niejako przedstawić moją sytuację.
13 lat temu stwierdzono u mnie celiakię. Miałem wtedy 7 lat i na prawdę wyglądałem tragicznie. Najchudszy, najmniejszy, najbardziej podatny na przeziębienia i choroby. Wrak dzieciaka po prostu.
Przez 6 lat utrzymywałem dietę bardzo ścisłą. Zrobiłem się wtedy wielkim grubaskiem, moje zdrowie się poprawiło itd itd.
W gimnazjum jak to w gimnazjum, dzieciaki jadły różne rzeczy więc i ja podjadałem. Zauważyłem wtedy, że produkty nie mają na mnie żadnych widocznych wpływów. Nie miałem biegunki, nie traciłem na wadze, zdrowie mi dopisywało.
Teraz mam 20 lat.
Czynnie trenuję sporty walki, sporty siłowe i uskuteczniam treningi aerobowe. Mam 178cm i 71kg wagi (BMI idealne). Jestem silny, sprawny fizycznie, nie dolegają mi problemy żołądkowe, bóle głowy też są sporadyczne (jak to u każdego człowieka). Nie mam też problemów z psychiką. Jestem normalnym, opanowanym człowiekiem. Dostałem się na studia na UŁ i bez problemu się na nich utrzymuję jak na razie (odpukać :P )

I tutaj się nasuwa moje pytanie. Skoro od ponad 6 lat podjadam regularnie (codziennie) produkty glutenowe i nie widzę ŻADNYCH objawów choroby to czy jest możliwe, że postawiono mi złą diagnozę i wcale celiakii nie mam? Wiem, że to prawie nierealne ale może stało się coś, przez co od 14 lat ciągle muszę jeść te paskudztwa jakimi są produkty bezglutenowe (mieszkam jeszcze z rodzicami, przy których udaję, że diety przestrzegam).

Tak więc. Co teraz? gdzie zrobić badania?
Jestem z Łodzi więc może jakieś konkretne wskazówki, adresy? Nigdy się tym nie zajmowałem jako dzieciak, była to sprawa mamy. Później już nie miałem robionych badań.

Proszę was bardzo o porady i pomoc!
Pozdrawiam, Piotr.
Awatar użytkownika
Cecylia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: czw 05 cze, 2008 10:12
Lokalizacja: Wschowa

Post autor: Cecylia »

Tak naprawdę zdarzają się pomyłki w diagnozie. Jednak piszesz, że wyglądałeś strasznie nastąpiła poprawa, a teraz niby osoba już dorosła a zachowujesz się chyba gorzej jak ten mały chłopczyk sprzed 13 lat, jesz produkty bezglutenowe bardzo dobre przed rodzicami? Czyli dietę trzymasz tylko dla nich??? Nie lepiej porozmawiać z nimi odszukać wyniki, sprawdzić na podstawie jakich badań miałeś stwierdzoną celiakię i faktycznie spróbować zrobić powtórne badania krwi a do pełnej diagnozy potrzebna byłaby jeszcze gastroskopia z biopsją. Po co oszukiwać swój organizm a przede wszystkim rodziców, pomyśl czy w przyszłości chciałbyś być w ten sam sposób oszukiwany przez swoje dzieci?
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Gluten zabija powoli. Może rok to zbyt mało na skuteczną, objawową prowokację? W końcu zanim w wieku 7 lat Cię zdiagnozowali, jadłeś gluten kilka lat. Może jeszcze nie masz problemów zdrowotnych, po roku ukradkowego jedzenia, ale diabli wiedzą, kiedy się pojawią.

Jak pisze Cecylia, zweryfikuj zasadność diagnozy. Nowe badania też możesz zrobić, ale wynik negatywny nie musi przesądzać o braku choroby - przeciwciała mogły się jeszcze nie wytworzyć, a kosmki mogły nie zaniknąć.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Wilczasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw 10 sty, 2008 21:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wilczasty »

titrant,
przeczytaj jeszcze raz..
Jem normalne produkty od 6 lat.


Co do trzymania diety. Tak, robię to tylko dla rodziców. Ja mam ją w głębokim poważaniu.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Moja pomyłka. Co teraz? Aflatoksyny :)?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Wilczasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw 10 sty, 2008 21:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wilczasty »

nie wiem o czym mówisz :)
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Wilczasty pisze:nie wiem o czym mówisz :)
A, mówię o potencjalnych przyczynach swojego rozkojarzenia. W pokoju mi cuchnie jakimś grzybem, który pewnie ukrywa się pod podłogą, bo nijak nie mogę tego smrodu usunąć. Aflatoksyny to mikotoksyny (trucizny odgrzybowe) wydzielane przez kropidlaki.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
pawelski
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: wt 16 lut, 2010 19:47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawelski »

Wilczasty, na poczatek proponuje zrobic sobie badania krwi przeciwcial p.transglutaminazie tkankowej (anty-tGT) - zakres referencyjny:
IgG:
do 1,0 wynik ujemny
1,01-2,0 wynik slabo dodatni
2,01-5,0 wynik dodatni
powyzej 5,01 wynik wysoko dodatni
IgA:
<20 wynik ujemny
=> 20 wynik dodatni

I generalnie polecilbym Ci wizyte u dobrego gastrologa (dobry w sensie - majacy swiadomosc celiakii u osób doroslych), który skieruje Cie na badania krwi. Rury w zoladek, jesli nie masz dolegliwosci, chyba nie ma sensu wpychac.

titrant, z calym szacunkiem, ale Twój drugi i trzeci post w tym temacie nie pomoga Wilczastemu.
Ostatnio zmieniony pn 23 sie, 2010 11:50 przez pawelski, łącznie zmieniany 1 raz.
"Prawda jest tylko jedna i prawda zawsze leży... tam, gdzie leży "
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Wilczasty, sporo ludzi, którzy byli na diecie BG w dzieciństwie tak ma. Lekarze nie potrafią powiedzieć czemu tak jest. Jest jednak jeden szkopuł: prawdopodobnie ta choroba objawi się u Ciebie kiedyś w późniejszym wieku, ale już z poważniejszym skutkiem, np. osteoporozą lub innym schorzeniem, którego leczenie będzie o wiele bardziej upierdliwe niż celiakia. Nie wiadomo kiedy to nastąpi: za rok, za 10, za 40?...
Jeśli dobrze się czujesz, sprawdź te badania i diagnozę: kto wpadł na to że masz celiakię. Błędy się zdarzają. Jeśli diagnoza jest prawidłowa, musisz wrócić do diety, jeśli chcesz mieć pewność, że nie złapiesz czegoś gorszego.
titrant, pisz w temacie, proszę... nie wszyscy muszą od razu poznać całą Twoją historię.
Wilczasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw 10 sty, 2008 21:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wilczasty »

pawelski - dzięki, rozumiem, że wynik ujemny oznacza, że celiakii brak?
oraz Rafale - dziękuję wam obu za (w końcu) rzetelne odpowiedzi :)


Czy te badania są darmowe? Czy trzeba przygotować się na wydatki?
No i czy trzeba mieć skierowanie?
pawelski
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: wt 16 lut, 2010 19:47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawelski »

Wilczasty pisze:Czy te badania są darmowe? Czy trzeba przygotować się na wydatki?
No i czy trzeba mieć skierowanie?
darmowe w naszym NFZ to pojęcie "szeroko-względne"
Ja robiłem prywatnie (firma ma umowę z przychodnią zdrowia, więc szczęśliwie nie płaciłem), z NFZu zapewnie trzeba mieć kierowanie od lekarza specjalisty.

Prywatnie każde z badań to kwota rzędu 80-100 zł.
"Prawda jest tylko jedna i prawda zawsze leży... tam, gdzie leży "
ODPOWIEDZ