Proszę o interpretację
Moderator: Moderatorzy
Czy mozna jakos wykryc jaki rodzaj pokarmu moze byc zle tolerowany? bo juz sam nie wiem co szukac, testy alergii pokarmowej z krwi wyszly ujeme (20rodzajow pokarmow)
Jestem na diecie BG juz pol roku i u mnie zero poprawy.
Wyniki Krwi mam jak zwykle super lacznie z mineralami witaminami itd
mam tylko od dziecka Bilirubine podwyzszona czyli norma jest do 1 a ja mam 2 do 4
Niestety dalej rano mam przelewanie w brzuchu i biegam do toalety az wszystko z siebie wyrzucę czyli 3-6x i pozniej cały dzien i noc zwykle calkowity spokoj.
aktualnie juz bralem tyle lekow przypisywanych przez lekarzy ze juz chyba dam sobie z tym spokoj bo sie zatruje jeszcze bardziej
bralem np: Fluconazole Gasec Metronidazol Duspatalin Xifaxan teraz przypisana mam Pentasa 3g/24h biore juz prawie miesiac i zero wpływu.
Nie moge nic przytyc wrecz chudne bo co mnie pogoni do WC to sie denerwuje i to sie nakreca w kolko, dalej zajady i bialy jezyk
przejmuje sie tym bardzo i dostalem juz chyba od tego (nerwy?) nierownej pracy serca bo musze brac Bisocard zeby tetno miec normalne
Staram sie jesc duzo i roznorodnie by odżyć ale jak przesadze to mnie znowu wybije i ciezko w brzuchu i tak w kolko
Czy ten moj zanik kosmkow widoczny na badaniu kilka postow wyzej moze byc od czegos innego?
znalazlem juz taki fragment "Zmiany środowiskowe w przewodzie pokarmowym zachodzące pod wpływem czynników zewnętrznych (dieta, przyjmowane leki, skażenie środowiska) jak i też wewnętrznych (dysbioza, zakwaszenie) prowadzą do atrofii kosmków jelitowych i w konsekwencji do poważnych zaburzeń immunologicznych. " http://sanum.tsr2013.pl/aktualnosci/24,dysbioza.html
Dziekuje za porady
Jestem na diecie BG juz pol roku i u mnie zero poprawy.
Wyniki Krwi mam jak zwykle super lacznie z mineralami witaminami itd
mam tylko od dziecka Bilirubine podwyzszona czyli norma jest do 1 a ja mam 2 do 4
Niestety dalej rano mam przelewanie w brzuchu i biegam do toalety az wszystko z siebie wyrzucę czyli 3-6x i pozniej cały dzien i noc zwykle calkowity spokoj.
aktualnie juz bralem tyle lekow przypisywanych przez lekarzy ze juz chyba dam sobie z tym spokoj bo sie zatruje jeszcze bardziej
bralem np: Fluconazole Gasec Metronidazol Duspatalin Xifaxan teraz przypisana mam Pentasa 3g/24h biore juz prawie miesiac i zero wpływu.
Nie moge nic przytyc wrecz chudne bo co mnie pogoni do WC to sie denerwuje i to sie nakreca w kolko, dalej zajady i bialy jezyk
przejmuje sie tym bardzo i dostalem juz chyba od tego (nerwy?) nierownej pracy serca bo musze brac Bisocard zeby tetno miec normalne
Staram sie jesc duzo i roznorodnie by odżyć ale jak przesadze to mnie znowu wybije i ciezko w brzuchu i tak w kolko
Czy ten moj zanik kosmkow widoczny na badaniu kilka postow wyzej moze byc od czegos innego?
znalazlem juz taki fragment "Zmiany środowiskowe w przewodzie pokarmowym zachodzące pod wpływem czynników zewnętrznych (dieta, przyjmowane leki, skażenie środowiska) jak i też wewnętrznych (dysbioza, zakwaszenie) prowadzą do atrofii kosmków jelitowych i w konsekwencji do poważnych zaburzeń immunologicznych. " http://sanum.tsr2013.pl/aktualnosci/24,dysbioza.html
Dziekuje za porady
Ostatnio zmieniony pn 07 mar, 2011 10:39 przez SNCF, łącznie zmieniany 3 razy.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
moj lekarz?
hmm bylem u juz ponad 10 w tym 2 profesorow sic!
zanik kosmkow IIIa ktory wyszedl w biopsji ni jak nie pasuje do reszty wynikow z krwi i nie wiedza ani ja nie wiem nic kompletnie co zrobic by wieloletnie objawy minely.
Przyjmuje dalej Pentasę 3g/dobe - nie widze poprawy
sa dni lepsze sa dni gorsze i tak w kolko
przytyc nic nie moge wrecz chudne, co raz wychodza zajady i jezyk dalej bialy
posmaruje Pimafucortem podjem multiwitamin troche znikna zajady na pare dni potem wracaja i tak w kolko.
badania kału pokazuja ze mnie rano goni w toalecie a organizm nie przyjmuje wartosci odzywczych jak nalezy:
Resztki pokarmowe w kale:
Ziarna skrobi liczne wpw
Kulki tłuszczu nieobecne wpw
Włókna mięsne d.liczne wpw
Włókna roślinne d.liczne
otrzmalem wlasnie kolejny wynik z krwi w ktorym znowu nic nie ma
P/c. p. endomysium (EmA) w kl. IgG i IgA
P/c. p. endomysium (EmA) IgA: ujemny
P/c. p. endomysium (EmA) IgG: ujemny
oraz:
P/c. p. jądrowe i p. cytoplazmatyczne (IIF, Hep-2, DID) (ANA2) ANA 2 ,
Panel jelitowy (p/c. p. kom. zewnątrzwydziel. trzustki i kom. kubk. jelit, ASCA, ANCA) P/c. p. komórkom zewnątrzwydzielniczym trzustki ujemny
P/c. p. Saccharomyces cerevisiae (ASCA) ujemny
cANCA ujemny
pANCA ujemny
P/c. p. komórkom kubkowatym jelit ujemny
oraz:

pelne bad krwi:
http://www.cdoc.pop.e-wro.pl/szpital/4.gif
Dziekuje i Pozdrawiam
hmm bylem u juz ponad 10 w tym 2 profesorow sic!
zanik kosmkow IIIa ktory wyszedl w biopsji ni jak nie pasuje do reszty wynikow z krwi i nie wiedza ani ja nie wiem nic kompletnie co zrobic by wieloletnie objawy minely.
Przyjmuje dalej Pentasę 3g/dobe - nie widze poprawy
sa dni lepsze sa dni gorsze i tak w kolko
przytyc nic nie moge wrecz chudne, co raz wychodza zajady i jezyk dalej bialy
posmaruje Pimafucortem podjem multiwitamin troche znikna zajady na pare dni potem wracaja i tak w kolko.
badania kału pokazuja ze mnie rano goni w toalecie a organizm nie przyjmuje wartosci odzywczych jak nalezy:
Resztki pokarmowe w kale:
Ziarna skrobi liczne wpw
Kulki tłuszczu nieobecne wpw
Włókna mięsne d.liczne wpw
Włókna roślinne d.liczne
otrzmalem wlasnie kolejny wynik z krwi w ktorym znowu nic nie ma
P/c. p. endomysium (EmA) w kl. IgG i IgA
P/c. p. endomysium (EmA) IgA: ujemny
P/c. p. endomysium (EmA) IgG: ujemny
oraz:
P/c. p. jądrowe i p. cytoplazmatyczne (IIF, Hep-2, DID) (ANA2) ANA 2 ,
Panel jelitowy (p/c. p. kom. zewnątrzwydziel. trzustki i kom. kubk. jelit, ASCA, ANCA) P/c. p. komórkom zewnątrzwydzielniczym trzustki ujemny
P/c. p. Saccharomyces cerevisiae (ASCA) ujemny
cANCA ujemny
pANCA ujemny
P/c. p. komórkom kubkowatym jelit ujemny
oraz:

pelne bad krwi:
http://www.cdoc.pop.e-wro.pl/szpital/4.gif
Dziekuje i Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr 16 mar, 2011 13:02 przez SNCF, łącznie zmieniany 4 razy.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Na diecie bezglutenowej pozostań. Biały język może być oznaką kandydozy, więc może powinieneś się diagnozować w kierunku grzybów. Candidę leczy się obok leków dedykowanych przeciwgrzybiczych odpowiednią dietą (z ograniczeniem cukrów) itp.
Nietolerancje IgG zależne pokarmów diagnozuje się testem ImuPro. Alergie IgE zależne mają skutki natychmiastowe (nawet w minuty je się czuje), a te IgG zależne mogą pojawiać się dopiero po kilku godzinach albo nawet dniach. Może powinieneś rozważyć taki test.
Choć biały język powinien być wskazówką. Czy lekarze jakoś się do niego odnosili?
Nietolerancje IgG zależne pokarmów diagnozuje się testem ImuPro. Alergie IgE zależne mają skutki natychmiastowe (nawet w minuty je się czuje), a te IgG zależne mogą pojawiać się dopiero po kilku godzinach albo nawet dniach. Może powinieneś rozważyć taki test.
Choć biały język powinien być wskazówką. Czy lekarze jakoś się do niego odnosili?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
wlasnie tez tak mysle ale oni to "olewają"titrant pisze:....
Choć biały język powinien być wskazówką. Czy lekarze jakoś się do niego odnosili?
rok temu w wymazie z jamy ustnej miałem candida więc stosowałem żel Daktarin
oraz Fluconazole
pozniej z wymazu juz nic nie wychodziło ale kolor jezyka pozostał bez zmian
a w szpitalu robili posiew z kału i tez nie wykazał Candida
Pozdrawiam i dziekuje za sugestie
Ostatnio zmieniony śr 16 mar, 2011 19:03 przez SNCF, łącznie zmieniany 1 raz.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Przeciwciała anty-tTG są. Co prawda w normie, ale sama ich obecność jest podejrzana. Skoro jesteś 0.5 roku na diecie, to brak przeciwciał może znaczyć najwyżej, że trzymasz ją wystarczająco, żeby przeciwciał nie było. Absolutnie nie pozwala wykluczyć celiakii.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Czytam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... _cienkiego
"Obraz mikroskopowy materiału pobranego w trakcie biopsji jelita cienkiego u pacjenta z zespołem rozrostu bakteryjnego może być podobny do obrazu w celiakii z częściowym uszkodzeniem kosmków."
czyli poza celiakią i pasożytami sa tez inne przyczyny przy których widać zanik kosmków
tyle ze piszą o leczeniu : Metronidazol
a ja to tez już brałem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... _cienkiego
"Obraz mikroskopowy materiału pobranego w trakcie biopsji jelita cienkiego u pacjenta z zespołem rozrostu bakteryjnego może być podobny do obrazu w celiakii z częściowym uszkodzeniem kosmków."
czyli poza celiakią i pasożytami sa tez inne przyczyny przy których widać zanik kosmków
tyle ze piszą o leczeniu : Metronidazol
a ja to tez już brałem

- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Owszem, nikt temu nie przeczy. Są jednak badania, które stwierdzają, że rzucenie glutenu pomaga w przypadku osłabienia jelit z dowolnej przyczyny. Poza tym SIBO i inne problemy jelitowe są wysoce związane ze sobą. SIBO może osłabiać wywołać nietolerancję glutenu, podobnie Candida. Podobnie na odwrót.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Dziekuje Ci za odpowiedzi!
1. Czy Zanik kosmkow moze wywolac wieloletni stres, praca w stresie i ogolnie stresujace bardzo zycie?
2. Czy te moje wyniki aktualne
przy półrocznej diecie B/G

nie sa takie same jak sprzed diety?


Pozdrawiam
1. Czy Zanik kosmkow moze wywolac wieloletni stres, praca w stresie i ogolnie stresujace bardzo zycie?
2. Czy te moje wyniki aktualne
przy półrocznej diecie B/G

nie sa takie same jak sprzed diety?


Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob 19 mar, 2011 10:35 przez SNCF, łącznie zmieniany 7 razy.
Stres.....też często zadaję sobie pytanie, czy stres nie jest czasami powodem moich dolegliwości.
A żyję non stop w wieloletnim stresie.
Moim zdaniem stres jest przyczyną wielu dolegliwości i chorób. To zresztą nie jest żadne odkrycie, wystarczy poczytać trochę na temat stresu. Oczywiście chodzi o długotrwały stres, z którym człowiek nie potrafi sobie poradzić, lub nie ma możliwości uniknięcia go.
Z ciekawostek:
Zauważyłam, że jak bardzo się zdenerwuję moja buzia robi się bardziej opuchnięta, to samo dotyczy brzucha. Momentalnie muszę rozpiąć guzik w spodniach, bo czuję balonowaty uciskający mnie bebech. Po jedzeniu mam to samo. I to jest dla mnie dodatkowym stresem.
A żyję non stop w wieloletnim stresie.
Moim zdaniem stres jest przyczyną wielu dolegliwości i chorób. To zresztą nie jest żadne odkrycie, wystarczy poczytać trochę na temat stresu. Oczywiście chodzi o długotrwały stres, z którym człowiek nie potrafi sobie poradzić, lub nie ma możliwości uniknięcia go.
Z ciekawostek:
Zauważyłam, że jak bardzo się zdenerwuję moja buzia robi się bardziej opuchnięta, to samo dotyczy brzucha. Momentalnie muszę rozpiąć guzik w spodniach, bo czuję balonowaty uciskający mnie bebech. Po jedzeniu mam to samo. I to jest dla mnie dodatkowym stresem.

Owszem stres może dawać różne dolegliwości podobnego typu, ale też to działa w drugą stronę, że celiaków, alergików dopada stres z powodu właśnie tej choroby...
Stes to pozytywny objaw, bo pokazuje, że coś nam w organizmie szwnkuje... Ten sam stres bywa często wykorzystywany przez lekarzy... Jak nie chce im się dociekać co pacjentowi dolega to zwalają na stres. Przez lata całe stres podobno był odpowiedzialny za wrzody żołądka i ... To nie jest prawdą, częściej są inne przyczyny np. helicobakter, skutki uboczne lekarstw, a stres u wrzodowców występuje jako objaw choroby, a nie przyczyna...
Zajady często są objawem niedoborów witaminowych, mikroelementów i ważna jest przyczyna dlaczego mamy ten objaw. Może to być złe wchłanianie, a jak złe wchłanianie /przyswajanie/ to dlaczego ono jest? Często bywa to alergia, nietolerancja pokarmowa, ale i inne przyczyny mogą tez być. Trzeba szukać przyczyny
Stes to pozytywny objaw, bo pokazuje, że coś nam w organizmie szwnkuje... Ten sam stres bywa często wykorzystywany przez lekarzy... Jak nie chce im się dociekać co pacjentowi dolega to zwalają na stres. Przez lata całe stres podobno był odpowiedzialny za wrzody żołądka i ... To nie jest prawdą, częściej są inne przyczyny np. helicobakter, skutki uboczne lekarstw, a stres u wrzodowców występuje jako objaw choroby, a nie przyczyna...
Zajady często są objawem niedoborów witaminowych, mikroelementów i ważna jest przyczyna dlaczego mamy ten objaw. Może to być złe wchłanianie, a jak złe wchłanianie /przyswajanie/ to dlaczego ono jest? Często bywa to alergia, nietolerancja pokarmowa, ale i inne przyczyny mogą tez być. Trzeba szukać przyczyny
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Stres psychiczny, jeśli nie nadmierny, jest bardzo pożyteczny, bo mobilizuje do działania. Stres somatyczny jest pewnie mniej pożyteczny, choć pamiętam czasy, kiedy jeszcze nie byłem skrajnie zniszczony, a tylko wciąż śpiący. Wtedy zdarzało się, że zjedzenie jakiegoś alergenu wywoływało zimne poty, ale też nieraz pobudzało na pewien czas. Choć w tym przypadku to był na tyle nieprzewidywalny środek pobudzający, że lepiej było unikać
.

[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]