Celiakia???

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
iwka79
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 wrz, 2011 10:37
Lokalizacja: woj. łódzkie

Celiakia???

Post autor: iwka79 »

Witam serdecznie.
Jestem nową osobą na forum, znalazłam się tutaj poszukując wyjaśnienia przyczyn dolegliwości mojego 7-letniego syna Kacpra.
Od dłuższego czasu borykamy się z problemami zdrowotnymi, gdyż jeszcze nikt nie wpadł na to co mu jest...
Od 2007 roku, czyli jak miał 3 lata zaczęły się bóle brzucha i stawów, wtedy twierdzono, że są to bóle wzrostowe. Rok później zaczęły się przewlekłe stany podgorączkowe niewiadomego pochodzenia, na własną rękę zrobiłam badania w kierunku chorób odzwierzęcych i innych i wyszło nam z tego dodatnie CMV, Borelioza, Yersinioza.
Trafiliśmy na oddział zakaźny w Łodzi, gdzie borelioza została wykluczona, podano antybiotyk dożylnie i wypisano nas do domu.
Wszystko to, z czym trafiliśmy na oddział trwało nadal (bóle brzucha i stawów). Pediatra po konsultacji z lekarzem zakaźnikiem podjęła się przeleczenia Yersiniozy (wyniki OK ale bóle nadal). W 2009 roku był kolejny rzut Yersiniozy, kolejny raz przeleczona ale bóle jak były tak były nadal.
Eksplozja objawów nastąpiła w tym roku, od lutego syn przebywał na kilku oddziałach szpitalnych, począwszy od zakaźnego, przez reumatologię, gastroenterologię i chirurgię.
Na oddz. zakaźnym przeleczono kolejny rzut Yersiniozy, na reumatologicznym stwierdzono odczynowe zapalenie stawów w przebiegu Yersiniozy a na gastroenterologii - nietolerancję laktozy.
Syn jest obecnie na diecie ew. kapsułka enzymu laktaza, jest leczony reumatologicznie Sulfasalazyną ale leczenie już kilkumiesięczne nie daje żadnych rezultatów, badania w kierunku Yersiniozy są na chwilę obecną dobre, nie ma nowego rzutu.
Stawy i brzuch jak bolały tak bolą, jedyna różnica jest taka, że nie ma już takich napadowych bólów brzucha, które podejrzewam zostały wyeliminowane poprzez dietę.
Czytam, że celiakia daje różne objawy i często ciężko je skojarzyć właśnie z tą chorobą. Kacper nie ma raczej problemów z wagą, jest szczupły ale nie chudy, wzrost też jest Ok.
Faktem jest, że ulewało mu się okropnie w okresie niemowlęcym i że obecnie jest problem z apetytem...
Jeśli chodzi o wypróżnianie się to jest codziennie, kupki są raczej luźne ale nie jest to biegunka choć sam Kacper mówi, że ciężko mu się załatwić. W młodszych latach kupki często były śluzowate i zielone...
Podczas ostatniej kontroli u gastrologa stwierdzono wydęte jelito po lewej stronie, a sam Kacper zgłasza dolegliwości bólowe w okolicy pępka (taki okrąg pokazuje na brzuchu), brzuch w trakcie badania jest tkliwy...
Zwracam się do Was z prośbą, czy to może w jakimś stopniu świadczyć o obecności celiakii, czy ktoś z Was miał podobną drogę w diagnostyce?
Gdzie i jakie badania wykonać jeśli chodzi o Łódź bądź Warszawę?
Dodam jeszcze, że Kacper obecnie ze względu na bóle stawów diagnozowany będzie pod kątem zespołu Reynouda...
Z góry dziękuję za wszelkie informacje...
Iwona, mama Kacpra
ODPOWIEDZ