Chodzi mi o zahamowanie, zmniejszenie się biegunek. Rozumiem, że jest to sprawa indywidualna zależąca od stanu w jakim są jelita. Ja jestem miesiąc na diecie i nie mam poprawy

Moderator: Moderatorzy
Po wypiciu mleka (raz w tygodniu) czuję się dobrze (biegunki mam codziennie, więc ciężko stwierdzić czy po mleku), ale po zjedzeniu twarożku lub wypiciu maślanki dostaję ostrego bólu brzuchaalva_alva pisze:Z moich obserwacji wynika, że nie wystarczy nie jeść nabiału, lecz należy wykluczyć całkowicie laktoze, bo przy tym zaniku kosmków, jako wtórna nietolerancja może sie pojawić nietolerancja właśnie laktozy. Przynajmniej u mnie tak jest.Nie wiem czy mam celiakie, ale mam zanik kosmków. Po wykluczeniu laktozy nastąpiła poprawa, jednak pisząc o wykluczeniu, mam na myśli absolutne i kompletne wykluczenie, czyli nie tylko omijać nabiał, ale czytać skład wszystkich rzeczy które je się, a przede wszystkim czytać skład leków! Ja bardzo rygorystycznie laktozę omijałam, a nie wpadłam na to, że laktoza jest w tyroksynie, którą łykam. Dopiero po zamianie leku na bezlaktozowy, nastąpiła poprawa, przede wszystkim z mdłościami, wymiotami i ze swędzącymi plamami na skórze. Zrób prosty test. Wypij nieco mleka i poczekaj jak się będziesz czuła. U mnie im więcej laktozy zjem tym jest gorzej. Ta mała ilość łykana w leku nie powodowała wymiotów, ale ciągłe mdłości i swędzące plamy na górnej części ciała, wracanie się treści żołądkowej, odbijanie się itd. Te objawy znacznie się zmniejszyły po absolutnym wykluczeniu laktozy.
Fakt ratuję się owocami, bo bardzo lubię, są bezpieczne, zastepuję nimi produkty glutenowe po prostu..Okalina pisze:Mój syn czekał 4 miesiące na ustąpienie objawów. Musieliśmy wykluczyć nabiał we wszelkiej postaci, surowe owoce i warzywa, nie mówiąc o daniach smażonych, dobrze przyprawionych, czy z natury ciężkostrawnych.
Ostatnio przeszliśmy prowokację, ponieważ kilku lekarzy, z różnych szpitali, podważyło diagnozę. Było 8 spokojnych dni na glutenie i 2 tygodnie biegunek.
Tak, że widzisz, co człowiek, to inny przebieg.
Jeszcze raz zrewiduj swoją dietę. Wyklucz wszystko podejrzane. Jelita w końcu dojdą do siebie.
Powodzenia
zofia pisze:Fakt ratuję się owocami, bo bardzo lubię, są bezpieczne, zastepuję nimi produkty glutenowe po prostu..Okalina pisze:Mój syn czekał 4 miesiące na ustąpienie objawów. Musieliśmy wykluczyć nabiał we wszelkiej postaci, surowe owoce i warzywa, nie mówiąc o daniach smażonych, dobrze przyprawionych, czy z natury ciężkostrawnych.
Ostatnio przeszliśmy prowokację, ponieważ kilku lekarzy, z różnych szpitali, podważyło diagnozę. Było 8 spokojnych dni na glutenie i 2 tygodnie biegunek.
Tak, że widzisz, co człowiek, to inny przebieg.
Jeszcze raz zrewiduj swoją dietę. Wyklucz wszystko podejrzane. Jelita w końcu dojdą do siebie.
PowodzeniaJak odstawię owoce to nie wiem, co będę jeść
Jem je wieczorem, więc na syte rzeczy nie zamienię, a suchych przekąsek mam dość
No chyba, że ugotuję kompot - mozna by spróbować
![]()
titrant pisze:Alva_Alva: Skąd wiesz, że chodzi o laktozę, a nie o białko mleka? Białko mleka u uczulonych może wywołać poważną reakcję w bardzo niewielkich dawkach. A w maśle ekstra jest tyle samo białka co cukru (prawie gram).