luźne stolce, czy tak powinno być?

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

nomado
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: śr 31 paź, 2012 14:28

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: nomado »

Słuchajcie a jest jakieś przeciwwskazanie abym do czasu wizyty u gastro kupił sobie w aptece i łykał węgiel? Dodam że ogólnie brzuch cały czas mnie boli.
Na diecie bezglutenowej od zawsze
justek625
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: śr 13 sie, 2014 20:42

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: justek625 »

sorry, ze wroce do twojego wczesniejszego tematu, ale:

'Widzialam wedliny Henryka Kani w tesco i mialy napisane ze tam zawieraja chyba orzechy i nasiona, ale nic o glutenie nie mialy (wszystkie inne kielbasy poslkie mialy). Znalazlam tez cos takiego:
http://bezglutenowy.blog.pl/2013/03/21/ ... a-dla-nas/

i odp: Pragnę poinformować, iż na etykietach wszystkich naszych produktów zawarte są informacje dotyczące występowania składników alergennych m.in. glutenu.


Takze z tego wynika chyba, ze dobrze byles przekonany, to sa wedliny bg.
pozdrawiam :D
nomado
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: śr 31 paź, 2012 14:28

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: nomado »

Ok. pisałem również do H.Kani i taką odpowiedź otrzymałem.
Pytanie dlaczego po kabanosach H.Kani, w których składzie nie ma nic o glutenie, mnie jak i innych boli brzuch i za przeproszeniem leci woda z 4 liter?
Coś musi być w tym składzie, co na Nas celiaków tak reaguje.
Na diecie bezglutenowej od zawsze
nomado
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: śr 31 paź, 2012 14:28

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: nomado »

Udało mi się być na wizycie u gastroenterolog tydzień temu, ale piszę dopiero teraz bo forum do dziś nie działało.
Udałem się na wizytę do Pani profesor, która nie jest młodej daty ale jest jak wszyscy twierdzą bardzo dobrą specjalistą, mającą bardzo dużą wieloletnią wiedzę i praktykę.
Zdziwiła się że mam luźne stolce, kiedy przedstawiłem jej wyniki które miałem między innymi na gluten z krwi i stwierdziła że nie powinno tak być.
Pani profesor powiedziała, że Nolpaza, ogólnie leki tego typu mogą powodować podrażnienie kosmków jelitowych przez co nie są one do końca odbudowane, leki te mogą powodować u mnie biegunki. W związku z tym zmieniliśmy Nolpazę 40mg na 20mg i wytrzymałem z tą zmianą tylko do wczoraj. Niestety nie dałem rady. Miałem potworną zgagę, cofanie treści z żołądka, odbijanie, a nie zauważyłem aby stolec był mniej rzadki jak poprzednio. Fakt faktem teraz jest tak że raz jest rzadki bardziej a raz mniej. Nie mam póki co takich typowych wodnych biegunek. A więc wróciłem dziś rano do Nolpazy 40mg i nie mam już zgagi.
Dodatkowo rozmawiałem z Panią profesor o diecie. Wspomniała że papryka, mleko, tłuste wędliny, mięsa idą u mnie do odstawki. Natomiast mogę jeść przetwory mleczne takie jak jogurt naturalny, sery. Znalazłem kartkę z produktami dozwolonymi i zabronionymi, którą kiedyś dostałem od lekarza w Warszawie. Jest to lista opracowana przez zespół lekarzy ze Szpitala na Działdowskiej, gdzie (nie wiem czy obecnie) ale kiedyś ordynatorem był Pan Doktor Radzikowski znany jako specjalista od dzieciaków z celiakią. Rzeczywiście papryka znajduje się tam na liście zabronionych przypraw. mam też takie broszurki, kilkadziesiąt egzemplarzy, książeczek prenumeraty o celiakii. Wyczytałem w jednym z pierwszych części, że musimy jeść dużo bananów. Zawierają dużo błonnika i żelaza, którego nam brakuje.

Wracając do tematu ... zrobiłem USG jamy brzusznej na którym wszystko wyszło OK (nawet stłuszczenie wątroby zniknęło po odstawieniu masła jak mniemam), i nadal jest mały kamyk w dolnym kielichu lewej nerki. Siedzi sobie i czasem daje mi lekko o sobie znać, ale to inny temat.
Zrobiłem też badanie na Helicobacter.P z kału i wynik wyszedł ujemny, czyli bakterii nie mam.
Dziś znów idę na wizytę do Pani Profesor. Nie wiem co powie ... myślałem że H.P powoduje u mnie rzadki stolec ale to nie to jak widać więc może faktycznie Nolpaza? Poproszę teżchyba o badanie D3.
możemy jeść Avocado? Pytam bo to tłusty owoc ale też zdrowy, a my z Z.Z.W (zespołem złego wchłaniania) mamy problem z trawieniem tłuszczów.
Zażywacie czasem Biostyminę? czyli naturalny aloes na odporność na taką porę jak obecna - jesienna?

Pozdrawiam.
Na diecie bezglutenowej od zawsze
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

Banany, jeśli nie ma problemów z cukrzycą czy dną lub ograniczeniem kalorii w diecie, są najlepszym "fast foodem" i znakomitym dodatkiem do wszystkiego dla wszystkich. Docenia się je najbardziej ze względu na potas i rolę prebiotyku, żelazo i błonnik to sprawy dalszego planu. W tej kwestii królują warzywa zielone, amarantus, owoce i nasiona (sezam, mak..).

Avocado możemy jeść. Właśnie przez skład tego tłuszczu jest takie zdrowe. Z.Z.W w przypadku naszej choroby jest wtedy, kiedy nie ma kosmków- nie ma diety BG lub jest źle prowadzona. Jeśli celiak jest na diecie i kosmki są już zregenerowane, wówczas nie ma Z.Z.W a więc i złego trawienia tłuszczy, lub Z.Z.W. jest spowodowany innymi ciężkimi chorobami np. Crohnem, rakiem trzustki i wieeelu innych. Z.Z.W jest SKUTKIEM innej choroby/nieprawidłowości.
Awatar użytkownika
dorciap1975
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: dorciap1975 »

Wiem że pasożyty też powodują luzne stolce i nie tylko,czy ktoś zna ten temat?
Syn Mateusz na diecie od lutego 2010
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

pasożyty mogą, ale nie muszą wywoływać sporo różnorakich objawów przez bardzo długi czas.

bardzo dobre zestawienie pasożytów i ich oddziaływania na organizm człowieka:
http://www.igya.pl/czynniki-chorobotwor ... ozyty.html
nomado
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: śr 31 paź, 2012 14:28

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: nomado »

Moi mili ... szukam szukam i może w końcu znalazłem?
Miałem robioną amylazę która wyszła w normie i dodatkowo witaminę D3
Przedziały:
niedobór < 10
poziom niewystarczający 10 - 30
wystarczający 30 - 100
toksyczność > 100
MÓJ WYNIK = 15 ng/ml

Z tego co wyczytałem niedobór witaminy D3 powoduje zachwianie gospodarki wapniowo fosforanowej bo wapń i fosfor nie wchłania się do organizmu jak nie ma witaminy D3. Dodatkowo niedobór prócz wiadomych rzeczy takich jak krzywica, łamliwość kości, może powodować nadciśnienie, kłopoty z przewodem pokarmowym także tężyczkę (która akurat została wykryta u mojej mamy poprzez badanie EMG). Do mnie pasuje jak ulał, dodatkowo łatwo się denerwuję, stresuję i czasem drgają mi samoistnie mięśnie...
Miałem już 2 kuracje witaminy D3 w życiu. W okresie dojrzewania, wzrostu brałem jakieś tabletki bo wykryto osteopatię, i później brałem zastrzyki. Teraz znów mam niedobór!
Moja mama która zna się na rzeczy, poleca zbadać z krwi wapń całkowity i zjonizowany i fosfor. Potem iść na EMG bo z krwi magnez dobrze nie wyjdzie.

Myślicie że to jest przyczyna moich dolegliwości?
Do lekarza o jakiej specjalizacji iść z prośbą o te badania?
Na diecie bezglutenowej od zawsze
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

nomado,
gdyby problem leżał w witaminie D, ponad 95% polskiego społeczeństwa miałoby takie dolegliwości jak Ty. Biorąc pod uwagę klimat i nasze nawyki, powinniśmy suplementować witaminę D przez cały rok, nie tylko zimą.

owszem masz dość niski poziom, ale to nie jest nawet niedobór czy deficyt, tylko ilość niewystarczająca. Objawów niedoboru nie będę przytaczać, bo sam już się z nimi zapoznałeś. Ale witamina D nie podchodzi pod Twoje problemy z wypróżnianiem.
Jedyne co mogę doradzić- poproś lekarza o witaminę D w kropelkach (Vigantol), nie w tabletkach. Kropelki łatwiej i pewniej się wchłoną. Receptę wystawi każdy lekarz.

Wapń całkowity i fosfor zbadasz od ręki, lekarz pierwszego kontaktu może wypisać skierowanie, ale nie musi, jeśli uzna to za rzecz zbędną..natomiast wapń zjonizowany można zbadać tylko i wyłącznie przy szpitalu/w szpitalu, gdyż wymaga to specyficznego sposobu pobrania (np. kapilarką krew z palca) i bardzo szybkiej analizy próbki.

co do badania EMG, podejrzewam, że skierowanie da neurolog. ale do neurologa również trzeba się dostać ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu. musisz zapytać swojego lekarza POZ.
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: uniaczek »

Leeloo mam świra na punkcie robaczycy. Co myślisz o odrobaczaniu się profilaktycznie? Jak długo należałoby prowadzić leczenie? Co radziłabyś : Vermox ? wszystko jest chyba na receptę?
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

uniaczku, zacznijmy może czym ten świr jest spowodowany, na kim byłoby to przeprowadzane, czy konsultowałaś to już z lekarzem?
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: uniaczek »

Myślę o sobie. Lekarze lekceważą pasożyty :039: . Pracuję z głęboko niepełnosprawnymi - to jest znacznie bliższy kontakt niż powszechnie mamy relacje z innymi ludźmi.
Kilka razy miałam nasilone zmiany AZS i nagle odkrywałam,że mam owsiki. Przeczytałam polecaną parę postów wyżej Twoją tabelkę i mam wrażenie,że popadnę w fobię. Kiedyś prawie ustaliłam sobie kolonoterapię, mocno mi wtedy dokuczało AZS i ŁZS. Jednak uznałam to za bardzo inwazyjne: co z moją florą bakteryjną?
Chciałabym jak mój kot systematycznie odrobaczać się profilaktycznie i przy okazji oczyszczać swój umysł z robaczywych myśli ;)
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

uniaczku, rozumiem, wrócę ze szpitala i odpiszę wieczorkiem :)
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8132
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: Leeloo »

uniaczku,
masz rzeczywiście mocne argumenty, aby podejrzewać czy działać profilaktycznie w kwestii pasożytków. Taką kurację robi się 1-2 razy do roku. Uważam, że nie jest to fanaberia. Jeśli ktoś już raz coś złapał, czy ma małe dzieci uczęszczające do placówek wychowawczych, czy pracuje z małymi dziećmi, czy chorymi + ma jakieś dolegliwości, to jak najbardziej takie odtrucie ma sens.

problem jest taki- jeśli odrobaczać siebie, to i całą rodzinę. jeśli faktycznie pasożyt jest, to prawie na pewno go cała rodzina.

słyszałam o środku bez recepty- Paraprotex np: http://www.vitanatural.pl/PARAPROTEX
podobno bardzo dobry, skuteczny nie tylko u ludzi, można nim odrobaczać też zwierzęta. poczytaj sobie i sama oceń.
nie jest tani niestety.

ale są też leki na receptę, o których oprócz Vermoxu i Pyrantelum za dużo nie wiem.
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Re: luźne stolce, czy tak powinno być?

Post autor: uniaczek »

dziękuję Leeloo. Paraprotex już kiedyś brałam - zielarka mnie namówiła. Ale tak jak mówisz spokojna będę chyba bardziej jeżeli 1-2x w roku coś sobie zafunduję profilaktycznie
ODPOWIEDZ