Obiady bezglutenowe w szkole

Dział poświęcone przepisom i regulacjom prawnym.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
jakecz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pt 07 wrz, 2018 21:47

Obiady bezglutenowe w szkole

Post autor: jakecz »

Witam serdecznie,

mam nadzieje ze sie nie potwarzam. Na wstepie dodam ze przeszukalam forum i nie znalazlam nic co by odpowiadalo na moje pytanie.
Otoz:
Mam dwojke dzieci. Jedno i drugie (2 klasa i 4 klasa SP) ma w pelni zdiagnozowana celiake. Do czerwca 2018 chodzili do szkoly podstawowej z opcja obiadow bezglutenowych. Starszy syn od zawsze chcial trenowac plywanie i mimo wielu obaw przenieslismy dzieci od 09.2018 do szkoly podstawowej (panstwowej) ale sportowej. Jednak tutaj zaczal sie problem :(
W szkole brak obiadow bezglutenowych.
Nie mieszkamy w obrebie szkoly wiec dzieciaki siedza w niej okolo 9 godzin. Starszy syn rozpoczal treniningi plywackie sportowe, ktore odbywaja sie codziennie i trwaja 1h 30 min. To duzy wysilek. Musi zjesc cos cieplego w tzw miedzy czasie.
Intendent poinformowal nas ze kuchnia nie ma warunkow na przygotowanie diety bezglutenowej. Zaproponowalismy dowozenie wlasnych posilkow na zimno, ktore szkola by podgrzewala i podawala naszym dzieciom w porze obiadowej. Niestety sanepid odrzucil ta opcje ze wzgledu na "obce" jedzenie, ktore zgodnie z zasadami higieny/czystosci nie moze "przejsc" przez kuchnie.
Zewnetrzny katering bezglutenowy to koszt okolo 1500 zl na jedno dziecko (oczywiscie zadnej gwarancji ze jest to dieta faktycznie czysta bezglutenowo). Dofinansowania brak :/
Pozostaje mi jeszcze opcja podgrzewania jedzenia codziennie rano w domu w mikrowelli i pakowanie go do termosow "gorskich" oraz zostawiania ich na portiernii. Bycmoze jedzenie bedzie jeszcze cieple okolo godziny 12 :/
Tej opcji chcialabym jednak uniknac. Nie chcialabym zostawiac mojego jedzenia na portiernii gdzie kreci sie duzo ludzi.

Poradzcie prosze gdzie moge szukac wsparcia. Jak to jest rozwiazywane w waszych szkolach/przedszkolach ? Moze powinnam gdzies jeszcze to zglosic ? Moze szkola jest w stanie uzyskac jakies dofinansowanie z Oswiaty zeby rozwiazac ten temat ?
Pewnie nie jestem pierwsza z tym problemem. Macie jakies doswiadczenia ? Czekam tez na informacje ze strony Dyrektora Szkoly. Ale moze mozecie mi cos zasugerowac,doradzic co moglabym zaproponowac w szkole...

Bede Wam wszystkim bardzo wdzieczna za wszelkie wskazowki, wolne mysli, pomysly... wszystko :)

Pozdrawiam
Agnieszka
Emilia B-G
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pn 25 lut, 2019 16:26

Re: Obiady bezglutenowe w szkole

Post autor: Emilia B-G »

Cześć,

Pewnie udało się już rozwiązać problem szkolnych obiadów. My również mieliśmy problem z intendentką , która zasłaniała się sanepidem.
Podpierałam się informacjami z tej strony:
https://bezglutenowamama.pl/sanepid-moz ... dszkolaka/
Udaliśmy się też na rozmowę z Dyrektorką oraz napisaliśmy pismo do Urzędu Miasta.
Początkowo przynosiliśmy cały obiad, ale po około pół roku znajomości stanęło na tym, że przynosimy częściowo swój obiad tzn. Jak są ziemniaki/ryż to donosimy tylko mięso. Jeśli kasze/pierogi/makarony, to przynosimy cały obiad. Surówki oraz część zup również córka dostaje takie jak pozostali uczniowie.
Na szczęście Pani kucharka ma pojęcie o diecie i dostajemy jadłospis na tydzień lub 2 tyg. do przodu, więc mamy czas przygotować posiłki.


Powodzenia :)

Emilia
ODPOWIEDZ