informacja na etykiecie

Dział poświęcone przepisom i regulacjom prawnym.

Moderator: Moderatorzy

-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

informacja na etykiecie

Post autor: -ania- »

z tego co wyczytałam w rozporządzeniu ministra rolnictwa z 16.12.2002r. (Dz. U. nr 220, poz. 1856) : z załącznik nr 6:
"Składniki alergenne  Składniki i substancje, które nie muszą być znakowane z wyraźnym odniesieniem do nazwy składnika alergennego 
Zboża zawierające gluten  - syropy glukozowe na bazie pszenicy, w tym glukoza (dekstroza) oraz produkty z nich wytworzone, jeżeli stopień, w jakim zostały przetworzone, nie może zwiększyć poziomu alergenności oszacowanej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dla produktu, z którego się wywodzą 
  - maltodekstryny na bazie pszenicy oraz produkty z nich wytworzone, jeżeli stopień, w jakim zostały przetworzone, nie może zwiększyć poziomu alergenności oszacowanej przez EFSA dla produktu, z którego się wywodzą 
  - syropy glukozowe na bazie jęczmienia 
  - zboża wykorzystywane w destylatach do napojów spirytusowych "
so - wg mnie przynajmniej jeśli chodzi o syropy glukozowe na bazie pszenicy i na bazie jęczmienia - to jeśli producent nie pisze wyraźnie jaki to jest to znaczy, że gluten jest ponizej poziomu alergennosci. to tak na gorąco mi sie wydaje. jak będę bardziej przytomna to przemyślę. zresztą jużwcześnie gdzieś słyszałam (być moze jest też w tym rzoporządzeniuu, ale nie czyttałam całego) że jest tak też przy skrobi modyfikowanej - jesli nie jest wskazane z czego dokładnie - to znaczy że nie jest z pszenicy (ani innego alergenu). Tzn tak powinno być - jesli producenci stosują w pełni to rozporządzenie.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

koteczek pisze: przynajmniej jeśli chodzi o syropy glukozowe na bazie pszenicy i na bazie jęczmienia - to jeśli producent nie pisze wyraźnie jaki to jest to znaczy, że gluten jest ponizej poziomu alergennosci.
koteczek pisze:jesli nie jest wskazane z czego dokładnie - to znaczy że nie jest z pszenicy (ani innego alergenu). Tzn tak powinno być - jesli producenci stosują w pełni to rozporządzenie.
No właśnie tu jest pies pogrzebany... Musielibyśmy założyć, że wszyscy producenci stosują się do tej ustawy, a tak chyba nie jest. Byłoby naprawdę cudowne, gdyby się okazało, że cała ta "Sprawa z Syropami" to tylko nasze przewrażliwienie... Jak dla mnie wyjściem z tej sytuacji są niezależne badania konsumenckie, tzn. musimy (my, tzn Fundacja... Fundacjo, gdzie jesteś!!!) przebadać kilka-kilkanaście produktów na "okoliczność" zawartości glutenu. I wtedy będzie jasne, jak to jest... :-k
I taki mały OT: Koteczku, jestem pełna podziwu! Czytasz TAKIE rzecz... :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

tak mnie Kabran zawstydzasz, że się zebrać nie mogę;-)
chciałam się spytać jak to jest z tą fundacją - bo ja tu nowa - czy ona pozostaje tylko w sferze naszych pobożnych życzeń , czy też jakies kroki zostały podjęte?
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

koteczek pisze:chciałam się spytać jak to jest z tą fundacją - bo ja tu nowa - czy ona pozostaje tylko w sferze naszych pobożnych życzeń , czy też jakies kroki zostały podjęte?
koteczek, ale o co pytasz? czy Fundacja jako taka istnieje? (patrz trzeci od góry dział na głównej stronie forum, nazywa się Fundacja Celiakia, w nim na przykład wątek topics30/fundacja-celiakia-juz-jest-vt977.htm, nie mówiąc o stronie www.fundacjaceliakia.pl). Delikatna podpowiedź - większość z tego znalazłabyś łatwo, używając opcji Szukaj...
No chyba, że pytasz o to, czy Fundacja podjęła już jakieś kroki w celu sprawdzania glutenowości produktów - na to pytanie nie umiem odpowiedzieć
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

dzięki kfiatku za odp. tak, pytałam o działania jakie ew. podjęła. idę na stronę fundacji. może coś wyczytam
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Koteczku - ja też zapoznałam się tym rozporządzeniem i doszłam do podobnych wniosków. Tj., że jeśli w składzie jest skrobia albo syrop, bez oznaczenia pochodzenia i żadnych ostrzeżeń, to producent tym samym informuje nas, że nie zawiera pszenicy ani glutenu.
Wiem, że producenci to podstępne i nieświadome niczego stworzenia, ale ja ciągle myślę, że jeśli nie wierzyłabym w powyższe informacje, to dlaczego miałabym wierzyć, jeśli napiszą "skrobia kukurydziana", albo jeśli wymienią same niewinne składniki.
W końcu miałam takie produkty, które przy niezmiennym smaku nagle objawiały w składzie coś glutenowego (np. serek łososiowy Tosca)
Mam też nadzieję, że te składy pisze jakaś bardziej kompetentna grupa pracowników (np. prowadząca badania) niż idiotki do spraw kontaktów z klientami.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

kabran pisze:Musielibyśmy założyć, że wszyscy producenci stosują się do tej ustawy
ale nigdy chyba w naszym bądź co bądź kochanym kraju nie będzie że wreszcie będziemy mogli bezgranicznie ufać firmom - dopóki nie będzie to surowo egzekwowane przepis ten będzie kolejnym martwym przepisem - takie jest moje zdanie.
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Znajac zycie jest tylko kolejnym martwym przepisem...ale swoja droga jedyne wiarygodne zrodlo to bylyby badania wybranych produktow w niezaleznym osrodku ( dosc rozpowszechnionych i uzywanych w codziennym zywieniu). Moze sie jak sadze zdarzyc i tak, ze jedna partia danego produktu zawiera mniej sladowych ilosci glutenu niz druga, chocby z powodu czasu jaki uplynal od poprzedniego czyszczenia linii produkcyjnej i czasu od puszczenia na niej np jogurtu z muesli...
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

na dwoje babka wrózyła - najgorsza jest zawsze ta niepewność
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
tyqua
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: tyqua »

A ja z kolei znalazłam coś takiego:


Art. 25 USTAWY z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
(z późniejszymi zmianami)

1. Kto, oznaczając lub wbrew obowiązkowi nie oznaczając towarów albo usług,
wprowadza klientów w błąd co do (...) składników (...)
lub innych istotnych cech towarów lub usług albo nie informuje o ryzyku,
jakie wiąże się z korzystaniem z nich, i naraża w ten sposób klientów na szkodę,
podlega karze aresztu albo grzywny.


Więc tak na dobrą sprawę, jak niektórzy z Was pisali, że po czymśtam mieli objawy i Fundacja sprawdziłaby, że rzeczywiście jest gluten nieoznaczony na składzie, możnaby (też Fundacja?) pociągnąć producenta do odpowiedzialności. Widzę to jako jedyną drogę do egzekwowania prawa.
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

z tego co napisałaś to ja tez tak wywnioskowałam no i w teorii to może można to wyegzekwować ale w praktyce to vbędzie cięzko! ale może warto próbować...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
Asia S.
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 21:57
Lokalizacja: Radom

Post autor: Asia S. »

Ciekawe jak to będzie wyglądać w praktyce, kilka albo kilkanaście lat przeleży gdzieś w sądach, a potem nastąpi przedawnienie, nasza szara rzeczywistość i wyjdzie że mała szkodliwość społeczna :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Co innego jakby pozew byl z ramienia fundacji, lub calej grupy osob, a czemu by tak nie sporbowac.
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

Najpierw można by było napisać petycje do firm, aby umieszczali na etykietach dokładny skład. Jeśli to by nie podziałało to wtedy można (na podstawie tych ustaw) wytoczyć proces o tym że nam to szkodzi...
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

Gosiuuunia pisze:Najpierw można by było napisać petycje do firm, aby umieszczali na etykietach dokładny skład. Jeśli to by nie podziałało to wtedy można (na podstawie tych ustaw) wytoczyć proces o tym że nam to szkodzi...
nio popieram bardzo mi się podoba... to rozwiązałoby nasze problemy żywieniowe...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
ODPOWIEDZ