Komunia, a Celiakia.

Dział poświęcone przepisom i regulacjom prawnym.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

tyqua pisze:proboszcz w mojej parafii niejednokrotnie mi proponował przyjęcie dosłownie odrobiny hostii i sakrament byłby ważny. To oczywiście dla tych, którzy i tak stosują skrobię pszenną bezglutenową, bo ja jej akurat nie uznawałam będąc ostatnio na diecie.
Na spotkaniu w Suwałkach jedna z pań podzieliła się tym, że kontrolowała przeciwciała co jakiś czas, i w okresie gdy przyjmowała malutki kawałeczek komunii regularnie, to przeciwciała przeciwko transglutaminazie wzrosły. Prosiła żebym przekazała chorym jej doświadczenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Dokładnie tak.
To, że "dozwolona dawka dobowa to 10 mg na dobę" jest sprawą bardzo umowną. Dla niektórych osób szkodliwa będzie dawka 2mg, dla innych 15 itd. A trzeba wziąć pod uwagę, że nie zawsze widać skutki spożycia glutenu od razu oraz to, że w ciągu doby osoba na diecie jednak jakieś ilości glutenu spożywa (chleb, makaron bezglutenowy, produkty "zwykłe, w których może być śladowa ilość itd).

Ponadto taki opłatek, nawet jego mała ilość, jest zawsze skondensowaną dawką trującej dla celiaka substancji, organizm może jednorazowo nie poradzić sobie z takim wyzwaniem, nawet przy mniejszej wrażliwości dobowej.

Przyjmowanie kawałeczka opłatka to moim zdaniem bardzo niebezpieczny "półśrodek".

BTW - dla zainteresowanych opłatkiem z USA: na stronie Stowarzyszenia są dokumenty, jakie otrzymałam od sióstr:
http://www.celiakia.org/index.php?lang= ... ie.komunia
Obrazek
estelle00
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 50
Rejestracja: ndz 29 cze, 2008 13:21
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: estelle00 »

Rozmawiałam dziś z dwoma księżmi (swoim proboszczem i rekolekcjonistą) odnośnie przyjmowania komunii w mojej sytuacji.Na początku zasugerowali komunię duchową, potem okruszek, na koniec ewentualnie wino.Dziś zapytałam o opłatki bezglutenowe - obydwaj wyrazili zgodę.Nawet dali mi namiary na specjalny sklep-księgarnię diecezjalną gdzie mogę takie opłatki zamówić, bo takie są produkowane choćby dla księży z celiakią.

I powiem Wam tak: moim zdaniem forma jest ważna ,ale nie najważniejsza.Skoro mogła zostać zaakceptowana nawet komunia duchowa,to dlaczego nie opłatek bezglutenowy?Rozumiem,że musi istnieć to całe prawo kościelne, ale przecież w każdej dziedzinie życia pojawiają się wyjątki.Ja nie widzę nic złego w bezglutenowym opłatku - zwłaszcza ze skrobi pszennej.A nawet jeśli byłby z innej skrobi, przecież liczy się to,że człowiek pragnie tę komunię przyjąć,że stara się mieć czyste serce, że dąży do spotkania z Bogiem.Ja, kiedy już otrzymam swoje bezglutenowe opłatki, będę dokładała wszelkich wysiłków by przyjmować tę komunię co niedzielę. I po prostu wiem,że to będzie tam w górze więcej znaczyło niż moja komunia pod postacią wina, raz na jakiś czas (bo choćby ze skrępowania, nie miałabym już takiej motywacji). A nawet jeśli nie zostałaby ona "zaliczona" jako komunia przyjęta pod postacią hostii, to będzie zaliczona jako ta duchowa.
Nie wierzę,że człowiek,który żyłby zgodnie z Bożymi przykazaniami, nie zostanie zbawiony tylko dlatego,że spożywał inny opłatek.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Rozumowanie głów Kościoła jest takie: Ciało i Krew podawane wiernym podczas eucharystii powinno być jak najbardziej zbliżone do tej materii, którą używał Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy. Można się z tym zgadzać lub nie, ale Kościół musi być wierny swojej Tradycji. Być może ma to również chronić przed hostiami wykonanymi z "byle czego", tak gdybam sobie...
Z jednej strony jest to kłopot dla katolików żyjących w jakiś egzotycznych miejscach, gdzie ciężko o mąkę pszenną, ale z drugiej Tradycja jest wielką podstawą istnienia Kościoła.
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

estelle00 pisze:Nawet dali mi namiary na specjalny sklep-księgarnię diecezjalną gdzie mogę takie opłatki zamówić, bo takie są produkowane choćby dla księży z celiakią.
Dziwi mnie, że księża nie wiedzą, jakie jest prawo kościelne...Nie wiem na jakiej zasadzie to działa..
Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Nastka pisze:Dziwi mnie, że księża nie wiedzą, jakie jest prawo kościelne...Nie wiem na jakiej zasadzie to działa..
Bo o tym nie myślą. Do tej pory nie mieli powodów, żeby interesować się sprawą bezglutenowości, nie znają stanowiska Kościoła. A kiedy przychodzi do nich chory, podchodzą do tego zdroworozsądkowo i z dobrym sercem.

@estelle00 - a ja osobiście wolę komunię pod postacią wina niż komunikanty bezglutenowe. Wino jest to samo, które zwykle używa się do liturgii, a opłatki byłyby wyjątkowe, specjalne, problem ze składem, pomyleniem ich ...
Dla mnie problemem jest niemożność przystąpienia do komunii tak z marszu w dowolnym kościele (zwłaszcza na uroczystościach rodzinnych), ale duszpasterstwo u paulinów rozwiązuje znaczną część kłopotów z chodzeniem i proszeniem księdza przed mszą.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
tyqua
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: tyqua »

Małgorzata pisze:że w ciągu doby osoba na diecie jednak jakieś ilości glutenu spożywa (chleb, makaron bezglutenowy, produkty "zwykłe, w których może być śladowa ilość itd).
No właśnie. Mogę się zgodzić, że każdy ma inną tolerancję/nietolerancję na gluten i niektórzy nie mogą przyjąć nawet cząstki zwykłej hostii. Ale jeśli ktoś świadomie spożywa gluten w tzw. produktach bezglutenowych i tych, co "mogą zawierać śladowe ilości", to równie dobrze może na jeden dzień zastąpić je całkowicie bezglutenowymi i przyjąć sakrament jako cząstkę glutenowej hostii. Tak uważam.

Mam jednak nadzieję, że szybko uda się zakończyć sprawę niskoglutenowego komunikantu (a propos - znów problem dla osób bezskrobiowopszennych...).
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Nastka pisze:Dziwi mnie, że księża nie wiedzą, jakie jest prawo kościelne...Nie wiem na jakiej zasadzie to działa..
Magdalaena pisze:
Bo o tym nie myślą. Do tej pory nie mieli powodów, żeby interesować się sprawą bezglutenowości, nie znają stanowiska Kościoła.
Chodziło mi o księży z celiakią.
Ostatnio zmieniony pt 19 gru, 2008 10:47 przez Nastka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Nastka pisze:Dziwi mnie, że księża nie wiedzą, jakie jest prawo kościelne...Nie wiem na jakiej zasadzie to działa..
Magdalaena pisze:Bo o tym nie myślą. Do tej pory nie mieli powodów, żeby interesować się sprawą bezglutenowości, nie znają stanowiska Kościoła.
Nastka pisze:Chodziło mi o księży z celiakią.
Ale nasze wiadomości o księżach z celiakią pochodzą od proboszcza estelle00, który IMHO jest słabo zorientowany w temacie.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Najlepiej byłoby mieć informacje z pierwszej ręki, to prawda.
Ostatnio zmieniony pt 19 gru, 2008 12:42 przez Nastka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Nie znam w Polsce ani jednego księdza, który ma celiakię. To znaczy statystycznie NA PEWNO tacy są, ale albo o tym nie wiedzą, albo nie trzymają diety, bagatelizują lub ukrywają ten fakt i nie sprawują mszy św. używając komunikantów bezglutenowych. W przeciwnym razie wiedziano by o tym we władzach kościelnych, z którymi rozmawiałam...

Ogólnie mam wrażenie, że nikt nad tym wszystkim nie panuje - pieczone i używane są komunikanty bezglutenowe niezgodne z normami ustalonymi przez Kościół, wszystko w dobrej wierze oczywiście...

A może któreś z tych komunikantów są wypiekane bez dodatków spulchniających? Może komuś udało się wypiec takie wyłącznie ze skrobi pszennej bezglutenowej i wody, a my o tym nie wiemy?? Czy ktoś coś wie na ten temat?
Obrazek
estelle00
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 50
Rejestracja: ndz 29 cze, 2008 13:21
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: estelle00 »

Rafal_tata pisze:Rozumowanie głów Kościoła jest takie: Ciało i Krew podawane wiernym podczas eucharystii powinno być jak najbardziej zbliżone do tej materii, którą używał Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy. Można się z tym zgadzać lub nie, ale Kościół musi być wierny swojej Tradycji. Być może ma to również chronić przed hostiami wykonanymi z "byle czego", tak gdybam sobie...
Z jednej strony jest to kłopot dla katolików żyjących w jakiś egzotycznych miejscach, gdzie ciężko o mąkę pszenną, ale z drugiej Tradycja jest wielką podstawą istnienia Kościoła.
Zgadzam się,że z tym. Jednak obecna forma komunii jest też tylko zbliżona do tej oryginalnej.Skoro kościół mógł zaakceptować opłatki zamiast prawdziwego chleba, to czemu tak się sprzeciwia opłatkom bezglutenowym?
Moim zdaniem bardziej nie po katolicku jest sobie szkodzić zwykła komunią niż spożywać taki opłatek.
A tak na marginesie, czy aby tradycji stało się zadość, nie można po prostu umoczyć na chwilę takiego opłatka w winie?
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

estelle00 pisze:Moim zdaniem bardziej nie po katolicku jest sobie szkodzić zwykła komunią niż spożywać taki opłatek.
Ale przecież nikt nie mówi o zwykłych komunikantach. Bazową i zaakceptowaną formą komunii dla celiaków jest wino.
Więc po co korzystać z komunikantów bg, które nie są na razie akceptowane przez Kościoł skoro jest wino ?
estelle00 pisze:A tak na marginesie, czy aby tradycji stało się zadość, nie można po prostu umoczyć na chwilę takiego opłatka w winie?
W żadnym wypadku - kiedyś cytowałam konkretne dokumenty kościelne, które to regulują.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Magdalaena pisze:Więc po co korzystać z komunikantów bg, które nie są na razie akceptowane przez Kościoł skoro jest wino ?
Ależ są!!! Artykuł, który linkuję w moim poście na górze tej strony właśnie o tym mówi.
Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

Chiałam zapytać, czy osoby z celiakią mogą tylko przyjmować komunie pod postacią wina, czy mogą przyjmować normalną, ale mały kawałeczek? Czy to też bardzo by szkodziło?
Obrazek
ODPOWIEDZ