Tatarczuch-możemy go jeść?
Moderator: Moderatorzy
- darciak90
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 809
- Rejestracja: śr 12 gru, 2007 22:31
- Lokalizacja: Warszawa/Częstochowa
Tatarczuch-możemy go jeść?
Ostatnio czytałam artykuł w gazecie częstochowskiej o tataruczchu wyrabianym w Żarkach k. Częstochowy. To jest chleb. Mam do was pytanie czy my możemy go jeść? Poniżej zamieszczam część artykułu:
"Najświeższa nasza pozycja na liście, to wpisany 8 grudnia 2008 roku tatarczuch - chleb wyrabiany przez Jadwigę Plesińską z Żarek. Podano też jego cechy charakterystyczne: bochenki prostokątne o masie ok. 7 kg, miąższ porowaty, lekko elastyczny w dotyku, kolor ciemnobrązowy na zewnątrz, na przekroju nieco jaśniejszy, smak lekko słodkawy. Jest też coś na kształt przepisu: "wypiekany z mąki gryczanej, z użyciem mleka, wody oraz drożdży; gdy zaczyn drożdżowy wyrośnie, ciasto przekłada się na grube blachy i piecze w piecu chlebowym przez około 2 godziny". I ciekawostka: "Świeżość chleba utrzymuje się nawet do siedmiu dni. Najczęściej spożywany jest z masłem, wędliną, ale może być używany jako deser do kawy zamiast ciasta".
Tatarczuch znany jest także poza Żarkami, bo pani Jadwiga przywozi go np. do Częstochowy na dożynki jasnogórskie i jarmarki świąteczne. Ma ona też na targu w Żarkach swoje stoisko (jedno z najstarszych w tym miejscu) i tam sprzedaje wielkie bochny w każdą sobotę i środę.
- No, nie w każdą - precyzuje. - Zimą się tego chleba nie robi, bo on się wtedy nie wydarza.
Ale wydarzony robi prawdziwą furorę. - Do tego stopnia, że znaleźli się inni chętni do wyrabiania; można nawet uznać, że powstawały podróbki. Wszystkie nieudane. Bo pani Jadwiga ma różne sekretne sposoby przekazywane w jej rodzinie od pokoleń - zdradza Iwona Chmurzewska."
cały artykuł: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... _czym.html
oczywiście uważam, że trzeba dokładniej sprawdzić, czy jet coś jeszcze dodawane oprócz podanych składników do chleba. Musze się kiedyś wybrać do Żarek...
Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
"Najświeższa nasza pozycja na liście, to wpisany 8 grudnia 2008 roku tatarczuch - chleb wyrabiany przez Jadwigę Plesińską z Żarek. Podano też jego cechy charakterystyczne: bochenki prostokątne o masie ok. 7 kg, miąższ porowaty, lekko elastyczny w dotyku, kolor ciemnobrązowy na zewnątrz, na przekroju nieco jaśniejszy, smak lekko słodkawy. Jest też coś na kształt przepisu: "wypiekany z mąki gryczanej, z użyciem mleka, wody oraz drożdży; gdy zaczyn drożdżowy wyrośnie, ciasto przekłada się na grube blachy i piecze w piecu chlebowym przez około 2 godziny". I ciekawostka: "Świeżość chleba utrzymuje się nawet do siedmiu dni. Najczęściej spożywany jest z masłem, wędliną, ale może być używany jako deser do kawy zamiast ciasta".
Tatarczuch znany jest także poza Żarkami, bo pani Jadwiga przywozi go np. do Częstochowy na dożynki jasnogórskie i jarmarki świąteczne. Ma ona też na targu w Żarkach swoje stoisko (jedno z najstarszych w tym miejscu) i tam sprzedaje wielkie bochny w każdą sobotę i środę.
- No, nie w każdą - precyzuje. - Zimą się tego chleba nie robi, bo on się wtedy nie wydarza.
Ale wydarzony robi prawdziwą furorę. - Do tego stopnia, że znaleźli się inni chętni do wyrabiania; można nawet uznać, że powstawały podróbki. Wszystkie nieudane. Bo pani Jadwiga ma różne sekretne sposoby przekazywane w jej rodzinie od pokoleń - zdradza Iwona Chmurzewska."
cały artykuł: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... _czym.html
oczywiście uważam, że trzeba dokładniej sprawdzić, czy jet coś jeszcze dodawane oprócz podanych składników do chleba. Musze się kiedyś wybrać do Żarek...
Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz 11 sty, 2009 13:53 przez darciak90, łącznie zmieniany 2 razy.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatarczuch-możemy go jeść?
Myślę, że chodzi o jakieś dodatki. Dopóki producent nie potwierdzi, że chleb nie zawiera glutenu, można o nim zapomnieć.darciak90 pisze:Bo pani Jadwiga ma różne sekretne sposoby przekazywane w jej rodzinie od pokoleń - zdradza Iwona Chmurzewska."
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Nie chce mi się wierzyć, żeby producent w postaci pani Jadwigi był nieświadomym wytwórcą chleba bezglutenowego....
Podejrzewam, że z panią Jadwigą kontakt mailowy jest raczej utrudniony - pozostaje się tam wybrać i na miejscu wyjaśnić co i jak. Swoją drogą gdyby to było faktycznie bezpieczne to byłby bardzo ciekawy przepis...Co Ty na to Kabran?
Podejrzewam, że z panią Jadwigą kontakt mailowy jest raczej utrudniony - pozostaje się tam wybrać i na miejscu wyjaśnić co i jak. Swoją drogą gdyby to było faktycznie bezpieczne to byłby bardzo ciekawy przepis...Co Ty na to Kabran?
He, he.... Pytasz jako forumowego eksperta od chleba gryczanego? Moja wiedza praktyczna mówi, że nie da się wytworzyć chleba ze 100% mąki gryczanej, ale:Małgorzata pisze:Co Ty na to Kabran?
Ale mam inną refleksję: jeśli P. Jadwiga wypieka różne rodzaje chleba, to niemożliwa wydaje mi się sytuacja, aby akurat ten nie został zanieczyszczony w produkcji mąką glutenową (nawet przy założeniu, że faktycznie jest w 100% gryczany). Blachy, narzędzia, itp. Raczej nie są solidnie oczyszczane...darciak90 pisze:Bo pani Jadwiga ma różne sekretne sposoby przekazywane w jej rodzinie od pokoleń
A ja mam numer telefonu do Pani Jadwigi -domowy oraz komórkowy, ale nie wiem czy mogę tak na forum podawać, chociaż mi też go dał ktoś całkiem dla mnie obcy, więc jeśli ktoś chce to proszę napisać.
Sheep: usunęłam numer telefonu. Lepiej takich informacji nie podawać na forum publicznie, zwłaszcza, ze nie wiadomo, czy dana osoba by sobie tego życzyła.
Sheep: usunęłam numer telefonu. Lepiej takich informacji nie podawać na forum publicznie, zwłaszcza, ze nie wiadomo, czy dana osoba by sobie tego życzyła.
Ostatnio zmieniony wt 13 sty, 2009 17:14 przez Karolcia6, łącznie zmieniany 1 raz.
- darciak90
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 809
- Rejestracja: śr 12 gru, 2007 22:31
- Lokalizacja: Warszawa/Częstochowa
Witam!
Dzisiaj w Częstochowie były organizowane targi tzw. Aleja Smaku. Wystawiły się tam okoliczne gminy ze swoimi specjałami. Było stanowisko należące do Żarek, gdzie można było kupić wyżej wymieniony tatarczuch. Był również numer kontaktowy do p. Jadwigi. Na stosiku państwo poinformowało mnie, że chleb jest wypiekany tylko z mąki gryczanej i w drewnianym piecu, przeznaczonym tylko do wypieku takiego chleba, ale jeśli chce więcej info, żebym zadzwoniła do p.Jadwigi, która go wyrabia. Dzwoniłam i pani powiedziała, że wyrabia go tylko z mąki gryczanej, drożdży i mleka oraz potwierdziła informacje na temat pieca. Doskonale wiedziała co to dieta bezglutenowa i celiakia oraz mówiła, że osoby będące na diecie bezglutenowej kupują od niej ten chlebek.
Co o tym sądzicie?
Gdyby ktoś chciał numer tel. do p. Jadwigi proszę pisać na pw.
Serdecznie pozdrawiam.
Dzisiaj w Częstochowie były organizowane targi tzw. Aleja Smaku. Wystawiły się tam okoliczne gminy ze swoimi specjałami. Było stanowisko należące do Żarek, gdzie można było kupić wyżej wymieniony tatarczuch. Był również numer kontaktowy do p. Jadwigi. Na stosiku państwo poinformowało mnie, że chleb jest wypiekany tylko z mąki gryczanej i w drewnianym piecu, przeznaczonym tylko do wypieku takiego chleba, ale jeśli chce więcej info, żebym zadzwoniła do p.Jadwigi, która go wyrabia. Dzwoniłam i pani powiedziała, że wyrabia go tylko z mąki gryczanej, drożdży i mleka oraz potwierdziła informacje na temat pieca. Doskonale wiedziała co to dieta bezglutenowa i celiakia oraz mówiła, że osoby będące na diecie bezglutenowej kupują od niej ten chlebek.
Co o tym sądzicie?
Gdyby ktoś chciał numer tel. do p. Jadwigi proszę pisać na pw.
Serdecznie pozdrawiam.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Po pierwsze: taki produkt jest moim zdaniem produktem "wysokiego ryzyka", więc bez badania na zawartość glutenu ani rusz.
Po drugie:
Po drugie:
- przecież to żaden argument...osoby będące na diecie bezglutenowej kupują od niej ten chlebek.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Re: Tatarczuch-możemy go jeść?
Chleb tatarczuch - gryczany. Wypiekany w Gminie Żarki nie nadaje sie dla osób chorych na celiakie. Gdyż zaczyn na ten chleb robi się na mące pszennej. A to już sytuacja jasna. Informacja od osób handlujących na targowisku w Żarkach.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Tatarczuch-możemy go jeść?
Didi bardzo cenna wypowiedź. Dzięki!
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee