Lekarz zalecił mi wykonanie takich badań:
Oznaczenie przeciwciał:
- przeciwko gliadynie,
- przeciwko endomysium
- przeciwko transglutamylazie tkankowej
wszystko w klasie IgA i IgG
Nie wiem o co chodzi z tym IgA i IgG,
Czy to są dobre badania na celiakie? Czy do tego warto jeszcze coś wykonać, zależy mi żeby raz a dobrze zrobić te badania, nie chce żeby się okazało, że te badania mówią JEST, NIE MA, a za chwile będę musiał zrobić następne ale tzw. ilościowe. Wiem, że z krwi też 100% pewności nie ma
Od roku fatalnie się czuję, dzien dobrze, dzien źle, pol dnia dobrze, pol dnia zle i tak w kratkę,
regularnie chudne choć dużo jem i mam duży apetyt, od na pewno 4 lat mam obniżone leukocyty, powiedzmy standard 4, ja mam 3,5 - 3,8 porównuje z 4 lat wyniki,
mam refluks i przepuklinę rozworu przełykowego, zaparcia - wypróżniam się ale biorę błonnik witalny, parcie nie jest takie jak kiedyś, chce mi się iść do WC i wyprożnię się dzięki błonnikowi i warzywom ale to nie to co kiedyś ŻE musiało się wyprożnic,
sucha skóra na piętach - moczenie nie wiele daje, sucha skóra na palcach, wzdęcia i śmierdzące gazy, wydaje mi się, że brak żółci w stolcu.
Jem dużo kaszy gryczanej, nie wiem czy to nie po niej.
Bolą mnie stawy tzn. od dwóch lat a zaczęło się w górach, w tej chwili nawet po zejściu z 4 piętra albo po dłuższym kucaniu czuje ból w kolanach, jak odpuszcze to przechodzi, jakbym kucał z 10 minut to dwa dni bólu i przejdzie, rezonans kolan robiony, nic tam nie znaleziono, orotpeda rozlożył ręce, nie chciał pieniedzy bo nie wie co mi jest moze mi tylko artroskopie zaproponowac ale mowie to bez snesu. Tak samo lokiec golfisty i tenisisty mam, w tej chwili nie boli ale jakbys walil mlotem z 10 minut to bedzie dwa dni bólu.
niskie libido, albo mówiąc szczerze - nie staje mi od 2-3 miesięcy
Głowne podejrzenie to candida, ale sam nie wiem, bo candida to głownie biegunki i tycie, a ja chudne i nie mam sił - opadam z nich.
To albo jelita, albo depresja?
W zimie robiłem też badania:
TSH 2,1841
FT3 2,07
FT4 0,97
oto obecne badania krwi:
. ALT i AST to próby wątrobowe, ale wydaje mi się, że w normie. I kreatynina do pracy nerek m.in.
