Czy wysoki poziom żelaza wyklucza celiakie?

[Blue_Jeans]

Jestem tu nowy. Od kilku dni przegladam to forum i zapoznałem sie już z prawie połową wątków,ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania,wiec pytam:)
Zaczne od od początku. Mam 30 lat, dolegliwości brzuszno-jelitowe mam praktycznie od dzieciństwa, z tym, że zaostrzenie objawów od 4 lat. Sa charakterystyczne jak te które maja osobe chore na celiakie, a wiec potworne wzdecia,gazy,skrecanie jelit itp...które są juz nie do wytrzymania. Lekarza podejrzewaja zespol drazliwego jelita, lecz zadnych konkretnych badan nie mialem. Często przewija się temat współistnienia celiakii i niedoborów żelaza w organizmie. Ja miałem wykonywane 2 badania na poziom żelaza i w kazdym miałem przekroczony poziom zelaza ponad górna norme. Na moje pytanie, czy to może być celiakia lekrz odpowiedzial, ze tak wysoka zawartosc wyklucza celiakie-czy miał racje? Bo zamierzam chyba prywanie sprawdzic oznaczenie IGE, zeby miec całkowita pewność...czy może przy poziomie zelaza ponad norme,faktycznie mogę wykluczyc tą chorobe? Dziękuje za jakąkolwiek pomoc.

[krystna]

IgE oznacza się w przypadku podejrzenia o alergię.Celiakia nią nie jest.
Proponuję wykonanie przeciwciał w klasie Iga i IgG przeciwko endomyzjum mięśni gładkiej(EmA) , przeciwko transglutaminazie tkankowej (tTG).
U ludzi chorych na celiakię nie zawsze poziom żelaza jest obniżony. Mogą wystąpić inne niedobory np. wapnia, witaminy K itp.
Do całkowitej diagnozy potrzebna jest jeszcze biopsja jelita cienkiego.
Dlaczego przeciwciała w obu klasach? U niektórych ludzi mogą wystąpić niedobory IgA.

[Blue_Jeans]

Dziękuje za wyczerpujaca odpowiedź. Oczywiscie chodziło mi o IgA, coś źle przeczytałem artykuł:) Dzwonilem do wszystkich laboratorium we Wlocławku a nawet do szpitala i nie wykonują we Włocławku takich badań. Najbliżej w Toruniu w Szpitalu dziecięcym...i jak się dowiedziałem telefonicznie tylko EmA i tylko w jednej klasie. Ale może dobre to na początek...i chociażby od tego zacząć trop?

[Karolcia6]

Często przewija się temat współistnienia celiakii i niedoborów żelaza w organizmie. Ja miałem wykonywane 2 badania na poziom żelaza i w kazdym miałem przekroczony poziom zelaza ponad górna norme. Na moje pytanie, czy to może być celiakia lekrz odpowiedzial, ze tak wysoka zawartosc wyklucza celiakie-czy miał racje?

Ja miałam również bardzo wysoki poziom żelaza, bo przy górnej granicy 145 mój wynik wynosił 213, a mam celiakię.

[Blue_Jeans]

A więc lekarz mógł się mylić wykluczając celiakie przy wysokim poziomie żelaza. Ja również Karolcia miałem dwukrotnie wynik powyżej 200. Pozostaje mi więc zrobć badania,bo po objawach na 99% mam celiakie...wszystko by się wreszcie ułożyło w jedną całość. Nie należe do hipochondryków, ale mam tyle nieswoistych objawów ktorych nie można zdiagnozować...i te potworne dolegliwości brzuszno-jelitowe które już są nie do wytrzymania, nie sposób już tak żyć. Czasami mam wrażenie,że za chwile pęknę niczym nadmuchany balon.

[grubymiś]

Blue_Jeans.
Czy Twój wzdęty brzuch jest twardy, czy miękki? Czy wygląda on jak nadmuchany miękki balon? Bo u mnie właśnie tak wygląda. A w nocy także mój brzuch szaleje, tzn. czasem budzę się, bo czuję jak mi się jelita przewracają.

[Blue_Jeans]

grubymiś
Dokładnie mam tak jak piszesz,a mój brzuch szaleje 24h/dobe więc nie tylko w nocy...tak jak piszesz "przewracenie" ale także skręcania, zaciskanie..najgorsze są jednak wzdęcia i nadmiar gazów..także praktycznie często unikam spotkań towarzyskich.
Co do wysokiego poziomu żelaza, wczoraj zrobiłem sobie jeszcze jedno badanie kontrolne i dzisiaj odebrałem wynik 241 (przy normie 40-155) poprzednie 3 badania też wykazywały nadmiar. Wiem, że powinienem zrobić to badanie IgA,ale wiąze sie to z wyjazdem do innego miasta i tak wciąz to niestety odkładam. Poza tym jest tylko w jednej klasie,wiec to i tak może nie wystarczy?
Na tym forum wyczytałem, że ktoś miał też nadmiar żelaza i wiązało się to z niedoborem wit B12, może warto by było zrobić to badanie? Moglibyście coś doradzić? Z góry dziekuje.

[grubymiś]

Blue_Jeans,
koniecznie zrób te badania z krwi na transglutaminazę tkankową oraz na endomysium.
Ja zrobiłam, ale nic mi nie wyszło. Ja poziomu żelaza nie robiłam, ale zrobiłam sobie poziom wit. B12. Mam prawie na granicy. Zrobiłam te badania oczywiście bez skierowania, płatnie, bo lekarka powiedziała, że to niepotrzebne. Nie wiem jak Ty, ale ja mam od 3 lat także problemy neurologiczne, co może być związane z niedoborem wit. B12.

Blue_Jeans, ja mam stwierdzony zespół jelita drażliwego, ale tę diagnozę lekarze stawiają zawsze wtedy, gdy nie wiedzą już co zrobić z pacjentem. Szczerze mówiąc nie za bardzo wierzę, że istnieje coś takiego jak zespół jelita drażliwego. Skłonna jestem raczej uwierzyć w coś takiego jak grzybica układu pokarmowego.

Czy miałeś biopsję jelit? Gastroskopię? Biopsja to podstawa, by zdiagnozować celiakię.

[Blue_Jeans]

grubymiś,
dziękuje za porady są dla mnie niezwykle cenne, w ogóle dziekuje wszystkim za podpowiedzi ... a także, że przez to,nie czuje się osamotniony w tych dolegliwościach.

grubymiś,te badania zrobie jak najszybciej...ale to wiąze sie z wyjazdem do innego miasta,więc wciąz to odkładam...narazie planuje jutro zrobic badanie poziomu vit b12. Troche mnie martwi ten bardzo wysoki poziom żelaza który wyniknął poniekąd przypadkowo, ale od 2 lat utrzymuje się na tak wysokim poziomie,pomimo badań w roznych ośrodkach. Dzisiaj się troche naczytałem o skutkach nadmiaru żelaza we krwi i jestem przerażony...jedynym lekarstwem jak dotąd są upusty krwi. Może ten poziom vit b12 coś wyjaśni. Jeżeli nie robiłaś badań na poziom żelaza to zrób koniecznie, bo jest duże prawdopodobieństwo, ze również możesz mieć. Ja mam raczej objawy anemii i dlatego pierwszy raz zrobilem to badanie i nic by nie wskazywało na to, że moge miec tak przekroczone normy:(

grubymiś,ja też mam niby stwierdzony zespol jelita drazliwego, ale nadal sam szukam,bo nie chce w to uwierzyc i zadne leki na zespol jelita drazliwego mi nie pomagaja (musze dodac, ze nie jestem typem hipochondryka:)

Biopsji, ani gastroskopii czy kolonoskopii nigdy nie miałem, gdyż panicznie balem sie tych badań. Ale te dolegliwosci są tak intensywne, ze w koncu sie zdecydowalem na kolonoskopie(planowo na koniec marca) bo to badanie od dawna mi lekarz zalecał.
Jakie masz problemy neurologiczne?

[Sheep]

blue_Jeans, tylko pamiętaj, że kolonoskopia nie pokaże nic wspólnego z celiakią - to znaczy nie pomoże w diagnozie. Może dałbyś radę "dorzucić" do tej kolonoskopii gastroskopię z biopsją i oba badania zrobić jednocześnie, w znieczuleniu? Ja wiem, że to są dodatkowe koszty, ale te badania są dość nieprzyjemne i różni ludzie różnie je znoszą, jeśli ktoś ma b. silny odruch wymiotny, to może nie chcieć współpracować z lekarzem i np. nie uda się pobrać wycinków do badania, a wtedy cała gastro na nic...
EDIT: właśnie się dowiedziałam, że kolonoskopia też może pomóc przy diagnozie, zajrzyj do tego wątku: viewtopic.php?p=38357#38357

Co do przeciwciał, to są ostatnio nowe przeciwciała antygliadynowe GAF, może warto zrobić i te do całego panelu (tu lista laboratoriów: http://celiakia.pl/index.php?option=com ... Itemid=125 ). Ostatnio często o nich piszę, ale to dlatego, że skoro coś nowego jest na "rynku" diagnostycznym, to wolę o tym trąbić - mnie nikt nie powiedział, żeby zbadać przeciwciała.
A zespół jelita drażliwego wmawiali i mnie Lekarz, który robił mi gastro, spojrzał na mnie i mówi: "eeee, pani to nie ma celiakii, za dobrze pani wygląda." A jednak

[Malia]

A zespół jelita drażliwego wmawiali i mnie Lekarz, który robił mi gastro, spojrzał na mnie i mówi: "eeee, pani to nie ma celiakii, za dobrze pani wygląda." A jednak

W sumie, to jak wpiszesz w Google hasła typu 'ciągłe biegunki, zaparcia, wzdęcia', to jelito wrażliwe bardzo często występuje... Jak człowiek czyta 'celiakia', to nic mu to nie mówi, a czyta takie "jelito drażliwe', to nie musi się nawet zbytnio zastanawiać, co to jest, bo nazwa wynika z objawów...

Tylko ta cała przypadłość to dość niejasna jest jak dla mnie - niby jest, ale niewiele się da na to poradzić...

[grubymiś]

Blue_Jeans,

ja trafiłam na dobrego gastrologa, który sam zasugerował, żeby zrobić badania przeciwciał (transglutaminazę i endomysium). Chociaż wszystkie moje dolegliwości pasowały do tzw. zespołu jelita drażliwego, to lekarz i tak zlecił, by zrobić badania w kierunku celiakii.
Miałam też wtedy gastroskopię, ale nie udało się pobrać wycinka z dwunastnicy, ponieważ miałam zbyt duży odruch wymiotny. Zapłaciłam 180 zł i w zasadzie niczego konkretnego się nie dowiedziałam, oprócz tego, że nie mam wrzodów, ani helicobakter pylori.
Ale to badanie potwierdziło mi to, czego się spodziewałam, mam refluks przełykowo-żołądkowy - także paskudna dolegliwość.

Trochę już przebywam na forum i z tego co piszą ludzie doświadczeni, to kolonoskopia nie zdiagnozuje Ci celiakii. Najważniejsza jest gastroskopia i biopsja dwunastnicy.

Nie bój się gastroskopii. To badanie jest bezbolesne, tylko potem trochę boli gardło. Mnie gardło bolało przez jakiś tydzień i przeszło.

Ja gastroskopii bałam się panicznie i może dlatego lekarz nie mógł przeprowadzić do końca badania, bo nie umiałam z lekarzem współpracować. Ale chcę niedługo z własnej i nieprzymusowej woli powtórzyć to badanie. Bo jestem już tak zdesperowana i wyczerpana różnymi dolegliwościami, że dałabym wiele za poprawnie postawioną diagnozę.

Blue_Jeans, celiakia nieleczona, bez diety daje wiele dolegliwości spoza układu pokarmowego. Mam trzydzieści parę lat, a od wielu lat bolą mnie stawy, kości. Dochodzą również problemy neurologiczne. Ja mam nerwobóle nerwu trójdzielnego od 3 lat, drętwienia kończyn, mrowienie i drętwienie twarzy, bóle głowy i okropne zawroty. Wszystkim jestem potwornie zdołowana i strasznie utrudnia mi to życie. Dolegliwości żołądkowe mam dopiero od ponad roku. Najgorsze jest to, że szkodzi mi wszystko co zjem. No i ten okropny powiększony brzuch, jakby napompowany powietrzem lub napełniony wodą

Taki brzuch przeszkadza nawet przy zawiązywaniu butów, bo ciężko się przez niego schylić

A czy Ty też masz oprócz tego problemy neurologiczne? A tak poza tym, chyba powinieneś pójść do naprawdę dobrego lekarza, poszukać może jakiegoś profesora, który wytłumaczyłby Ci ten wysoki poziom żelaza we krwi. Ja sobie też zrobię badanie w tym kierunku.
Trzymaj się i bądź w kontakcie

P.S. Mnie także żadne leki na ten niby zespół jelita drażliwego nie pomagają.

[Blue_Jeans]

Sheep,
Dużo już zaczłem czytać na ten temat, szczególnie wątki na forum...i wiem już,że kolonoskopia nie jest w stanie wykazać celiaki,bo chodzi tu o jelito cienkie, a nie grube.
Troche mnie przestraszyłaś, ja mam bardzo silny odruch wymiotny, także nie wiem czy to badanie w ogóle doszłoby do skutku:( Ostatnio mialem wielki problem z rentgenem zeba ósemki,bo nie moglem utrzymać kliszy bez odruchu...bardzo wiele czasu mineło nim się to udało,technik już nawet zwątpił-dobrze,ze mial cierpliwość:) Pisząc o znieczuleniu masz na myśli narkoze, czy znieczulenie gardła? Slyszalem o narkozie w kolonoskopii ale nie słyszałem,że w gastroskopii tez można stosować. Piszesz o wspólpracy z lekarzem,co masz na mysli? Przecież przy ewentualnej narkozie w ogóle bym nie współpracował.
Piszesz o nowym badaniu przeciwdział antygliadynowych GAF, sprawdziłem w kujawsko-pomorskim i jest w Toruniu w Szpitalu Dzieciecym gdzie od dłuzszego czasu wybieram sie na badania. Ale to chyba musi być jakieś bardzo nowe badanie? Sam znalazlem to miejsce dzwoniąc do Szpitala we Wlocławku i pytajac gdzie najblizesz wykonują badania w kierunku celiakii. To laboratorium w Toruniu udzieliło mi telefonicznej informacji, że wykonują badania w kierunku celiakii,metoda EMA i tylko w jednej klasie. Albo czegoś nie zrozumialem,albo wtedy jeszcze nie robili tych badan(to było 3 tygodnie temu)

grubymiś,
Problemy neurologiczne mam od bardzo dawna (mam 30 lat) i dokladnie jakbym czytatal swoje objawy, bóle głowy od zawsze. Natomiast od kilku lat nerwobóle nerwu trójdzielnego,drętwienie konczyn, zawroty głowy. Poza tym też bole stawów i kości. Kilka lat temu kompletnie siadły mi nadgarstki (potwierdzone obrazem RTG-liczne wyspeki kostne zwyrodnienia,zaostrzone krawedzie) po intensywnej i długiej rehabilitacji wszystko wrócilo prawie do normy. Obecnie siadły mi stawy w kolanach-ponoć od uprawiania sportu. A mówią, że sport to zdrowie?:) Ogólnie jest bardzo żle...jestem coraz bardziej wycienczony-ale nie mam tendencji do użalania sie nad sobą. Pisze jak jest.
Dzisiaj bede mial wynik poziomi vit b12, może to coś wiecej powie.
Aha, w ostatnim badaniu mialem OB-1.Czytalem, że tak niskie OB świadczy o alergii...wiec tak jakbym szedl dobrym tropem? Trzeba w koncu wziasc swoje zdrowie w swoje rece:D
Pozdrawiam wszystkich:)

[Małgorzata]

Mój prywatny komentarz odnośnie zespołu jelita drażliwego: jest to bardzo nadużywane sformułowanie! Osobiście nie wierzę w tę chorobę, uważam, że orzeka się o niej kiedy lekarze po prostu nie wiedzą co człowiekowi jest, a oczywiście nie zbadają go w kierunku celiakii bądź innych chorób.

Jednak jednostka chorobowa "zespół jelita drażliwego" zawsze się będzie dobrze "sprzedawała" marketingowo i będzie orzekana, bo SĄ NA NIĄ LEKI
Na celiakię nie ma (sama dieta), więc część lekarzy i wszystkie firmy farmaceutyczne tę chorobę po prostu ignorują. W koncepcji firm farmaceutycznych sprawa z grubsza wygląda tak, że każdą chorobę należy leczyć (bo wtedy kupuje się ich leki), a nie wyleczyć czy postawić taką diagnozę, że leki nie będą potrzebne. To bardzo smutne, ale prawdziwe...

Blue_Jeans: zrób przeciwciała w obu klasach, o czym pisała Sheep, to w Twoim wypadku podstawowy krok w kierunku potwierdzenia lub wykluczenia celiakii. A potem biopsja u dobrego gastoenterologa z pobraniem KILKU wycinków jelita.
I cały czas musisz jeść gluten, nie wolno Ci go wykluczać samowolnie z diety, bo badania wyjdą niemiarodajne.

[Malia]

Mój prywatny komentarz odnośnie zespołu jelita drażliwego: jest to bardzo nadużywane sformułowanie! Osobiście nie wierzę w tę chorobę, uważam, że orzeka się o niej kiedy lekarze po prostu nie wiedzą co człowiekowi jest, a oczywiście nie zbadają go w kierunku celiakii bądź innych chorób.

Jednak jednostka chorobowa "zespół jelita drażliwego" zawsze się będzie dobrze "sprzedawała" marketingowo i będzie orzekana, bo SĄ NA NIĄ LEKI
Na celiakię nie ma (sama dieta), więc część lekarzy i wszystkie firmy farmaceutyczne tę chorobę po prostu ignorują. W koncepcji firm farmaceutycznych sprawa z grubsza wygląda tak, że każdą chorobę należy leczyć (bo wtedy kupuje się ich leki), a nie wyleczyć czy postawić taką diagnozę, że leki nie będą potrzebne. To bardzo smutne, ale prawdziwe...

No, popatrz, mamy te same spostrzeżenia! Kto by się spodziewał?