Przyznaję Ci rację vixi to prawda kiedyś firmy nie pisały na chipsach nic o glutenie a teraz o dziwo na każdej paczce jest wzmianka jak nie mąka to bułka tarta albo inne świństwo. Dotyczy to również innych firm.
Tak niektórzy się bulwersują po co czytać etykiety, a trzeba bo skoro bezglutki mają dobrze funkcjonowac to trzeba wszystko czytać choćby dla samego własnego spokoju.
Bo co to za produkt np. chrupki kukurydziane a w składzie jest kukurydza, skrobie pszenna i jeszcze inne ulepszacze , itp. No niestety już się na takie produkty nadziałam niby wolno a zabronione.
A co do buntu to jestem za ale jak to zorganizować , jak państwo ma nas gdzieś jeżeli chodzi o finanse a co dopiero o produkty. Dobrze,że są jeszcze w Polsce firmy które dbają o bezglutków ale za jaką cenę , to Państwo powinno zadbać o tych ludzi przecież wiedzą ilu jest chorych na celiakię, ilu ma alergię na gluten itp.
Najwygodniej to obradują nad tym jak zabrać zasiłki pielegnacyjne , rodzinne niż pomóc.
To skąd oni mają pieniądze na różne procesy miedzy sobą , komisje śledcze , no właśnie za nasze pieniądze się sądzą za te odebrane zasiłki, swiadczenia pielęgnacyjne itd. Bo na biednych najlepiej żerować.
Jakby mądrze rządzili to kraj nie był by biedniutki tylko dbają o swoje interesy.
Dobra kończę bo się zrobiło bardzo politycznie i groźnie ale jestem za tym żeby coś zacząć działać w sprawie bezglutków.
![:evil:](./images/smilies/021.gif)