
depresja a celiakia
Moderator: Moderatorzy
depresja a celiakia
Witam, jestem 8 miesiecy na diecie bezglutenowej (mam stwierdzona celiakie, zniszczenie kosmkow 3A) a objawy depresji (fatalne zmeczenie, leki, brak koncentrancji, wata w glowie) nie mijaja. Powiedziano mi na poczatku diety ze powyzsze objawy sa zwiazane z celiakia. Mija czas a nic sie nie zmienia. Czy ktos z Was wyszedl dzieki diecie z depresji? Jesli tak jak dlugo stosowal diete zanim pojawily sie pierwsze zmiany na lepsze?dz 

myślę , że Twój stan psychiczny ma się z tego, że kiepsko się czujesz fizycznie, organizm przeżywa swój szok, stara się dopasować , miałam podobne objawy, czasem nadal się zdarzają , dbam o to by brać kurację żelaza , dodatkowo teraz przesilenie, więc organizm mówi stanowcze nie
życzyłabym banalnego "uszy do góry" choć nie wiem na ile pomoże
ściśle trzymaj diete , może zadbaj o ruch i świeże powietrze, od czegoś trzeba zacząć
powodzenia
życzyłabym banalnego "uszy do góry" choć nie wiem na ile pomoże
ściśle trzymaj diete , może zadbaj o ruch i świeże powietrze, od czegoś trzeba zacząć
powodzenia

- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Ja też mam depresję. Niestety w czasach otumanienia glutenowego i potem byłem niszczony przez niektórych ludzi, że po dziś dzień mam ataki frustracji i beznadziei. Nie mam też napędu. Biorę leki na depresję.
Ale muszę powiedzieć, że te objawy depresyjne, które mam teraz, niczym są w porównaniu z tym, co cierpiałem w czasach otępienia glutenowego.
Intensywna aktywność fizyczna pomaga w walce z depresją. Poza tym takie objawy mogą być efektem również innych nietolerancji, nie tylko glutenu.
Ale muszę powiedzieć, że te objawy depresyjne, które mam teraz, niczym są w porównaniu z tym, co cierpiałem w czasach otępienia glutenowego.
Intensywna aktywność fizyczna pomaga w walce z depresją. Poza tym takie objawy mogą być efektem również innych nietolerancji, nie tylko glutenu.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Masz prawdopodobnie inną chorobę autoimmunlogiczną obok. Niedoczynność tarczycy prowadzi bardzo często do depresji, jest to jeden z objawów tej choroby.
Zrób badania TSH, Ft4 i FT3 na początek, to pewnie coś wyjaśni.
Jakie jest Twoje MBI? Cholesterol? Nie masz spuchniętej twarzy, zwłaszcza rano? Sucha skóra? Może być lekko zażółcona.Jak z temperaturą ciała? Nie bywa ci zimno czasem? Jak z możliwością wysiłków fizycznych? Nie bolą cię czasem stawy, kolana, kości?
Zrób badania TSH, Ft4 i FT3 na początek, to pewnie coś wyjaśni.
Jakie jest Twoje MBI? Cholesterol? Nie masz spuchniętej twarzy, zwłaszcza rano? Sucha skóra? Może być lekko zażółcona.Jak z temperaturą ciała? Nie bywa ci zimno czasem? Jak z możliwością wysiłków fizycznych? Nie bolą cię czasem stawy, kolana, kości?
Oriana, a jak szybko odczulas ze Twój stan psychiczny się zmienia od czasu przejścia na diete? Bo ja już 8 miesiecy mam diete a zmian w glowie brak
Titrant, leki brałam 4 lata i mi nie pomogly
Alva, miałam oznaczane TSH- w normie- czy warto poprosić o dodatkowe badania FT3 i FT4? Reszta spraw o które pytasz raczej w normie.
Nalewka- (Pau=Paulina
) D3 wyszlo mi kiepskie ok 10, brałam te witamine ok 2 miesiace w kropelkach i jak zawsze bez zmian.., B12 nie badałam, dzięki sprawdze 

Titrant, leki brałam 4 lata i mi nie pomogly

Alva, miałam oznaczane TSH- w normie- czy warto poprosić o dodatkowe badania FT3 i FT4? Reszta spraw o które pytasz raczej w normie.
Nalewka- (Pau=Paulina


- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Deprecha i mgła mózgowa nie musi towarzyszyć nietolerancji glutenu (choć często towarzyszy).Pau pisze:Oriana, a jak szybko odczulas ze Twój stan psychiczny się zmienia od czasu przejścia na diete?
Jak jednocześnie brałaś gluten i leki, to nic dziwnego, że Ci nie pomogły. Gluten mógł nawet styrać mózg poza wszelką pomoc, ale może skojarzenie terapii lekami i dietą wniosłoby jakąś nową jakość?Pau pisze:Bo ja już 8 miesiecy mam diete a zmian w glowie brak![]()
Titrant, leki brałam 4 lata i mi nie pomogly![]()
Tak, bo TSH nie jest hormonem tarczycy i nie informuje bezpośrednio o jej stanie.Pau pisze:miałam oznaczane TSH- w normie- czy warto poprosić o dodatkowe badania FT3 i FT4?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
W normie to znaczy dokładnie ile? 1,5 czy 4,2? Podaj z wynik z normami, proszę.Pau pisze:(...) miałam oznaczane TSH- w normie- czy warto poprosić o dodatkowe badania FT3 i FT4? Reszta spraw o które pytasz raczej w normie.
Zrób któregoś ranka badanie trójki tarczycowej (tsh, fT4 i fT3), to się dowiesz jak działa twoja tarczyca. Szukaj laboratorium, w którym można zrobić te badania taniej, bo rozrzut cenowy jest naprawdę spory.
A ile jednostek brałaś dziennie? Przy takim niedoborze (!!!) należy łykać kilka miesięcy po 2-5 tysięcy jednostek dziennie.Nalewka- (Pau=Paulina) D3 wyszlo mi kiepskie ok 10, brałam te witamine ok 2 miesiace w kropelkach i jak zawsze bez zmian.., B12 nie badałam, dzięki sprawdze
Należy też zastanowić się co powoduje takie braki. Bo większe czy mniejsze niedobory D3 mają w naszej szerokości geograficznej niemal wszyscy, ale taki niski poziom to już dramat.
Profilaktyka dotycząca niedoborów witaminy D — polskie zalecenia 2009
Endokrynologia Polska/Polish Journal of Endocrinology
Tom/Volume 61; Zeszyt edukacyjny I/Education supplement I/2010
7. Postępowanie w ciężkich niedoborach witaminy D [6, 8, 9]
• w ciężkich niedoborach witaminy D (stężenie 25(OH)D
w surowicy < 10 ng/ml) zaleca się stosowanie dawek
leczniczych przez 3 miesiące:
• < 1. miesiąca życia — 1000 jm./dobę;
• 2.–12. miesiąca życia — 1000–3000 jm./dobę;
• u dzieci > 12. miesiąca życia — 5000 jm./dobę.
• u dorosłych — do 7000 jm./dobę.
• w trakcie leczenia konieczne jest monitorowanie stężenia 25(OH)D, fosfatazy alkalicznej, wapnia w surowicy oraz wydalania wapnia z moczem co 1–3 miesiące.
- http://www.endokrynologia.polska.viamed ... ks_art=682
Jeśli masz problemy z wchłanianiem, to zapewne masz też niski poziom B12 i pewnie inne mikroelementy też niezbyt dobrze przyswajasz. A to daje nieciekawe objawy wzmacniające dolegliwości pochodzące z układu pokarmowego.
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Zbliżone do siebie w różnych laboratoriach. I aspiruje do wielkości obiektywnej, reprezentującej populację.alva_alva pisze:Norma to pojęcie względne.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Dopowiem to, co mówią na ten temat endokrynolodzy (nieliczni którym ufam): ta norma została ustalona wiele lat temu i na podstawie badania grupy odzwierciedlającej całą populację. To oznacza, że norma odzwierciedla stan osób głównie zdrowych (od strony tarczycy), w średnim wieku, tak silnego chłopa, jak cherlawą staruszkę. Dla chorych na choroby przewlekłe normy winny być nieco inne, tak jak przyjmuje się nieco inne normy dla ciężarnych.titrant pisze:Zbliżone do siebie w różnych laboratoriach. I aspiruje do wielkości obiektywnej, reprezentującej populację.alva_alva pisze:Norma to pojęcie względne.
To jak "stara" jest norma, jak dawno ją ustalono na podstawie badań populacji, też ma znaczenie, bo kilkadziesiąt lat temu, statystycznie rzecz biorąc, mniej ludzi miało kłopoty z tarczycą (promieniowanie, zatrucie środowiska, paradoksalnie postęp medycyny umożliwiający przeżycie słabszym noworodkom, które dorósłszy rodzą własne słabsze potomstwo itd itp.)
Od kilku lat postuluje się zmianę norm tsh na niższe, bo wielu chorych nie mieści się przez zawyżone normy w grupie osób kwalifikowanych do leczenia (suplementacji hormonami tarczycy). I te niższe normy obowiązują już w wielu krajach. Co więcej wielu światłych endokrynologów u nas też stosuje te nowe, niższe normy dla tsh, obejmując leczeniem te osoby, które do niedawna pozostawione by były bez pomocy. A dzięki temu nie pogłębia się u nich problem z rozchwianiem hormonalnym i te sławne skłonności do depresji jakoś samoistnie im mijają

I tu wracamy do głównego tematu wątku - depresja a celiakia. Oprócz całkiem zrozumiałego strachu, czy smutku spowodowanego diagnozą choroby przewlekłej, wiążącej się z utrudnieniami w życiu, groźbą powikłań, czy rozwoju powiązanych chorób, jednocześnie zupełnie naturalne jest pojawienie się odpowiedzi psychicznej czy mentalnej na niedobory spowodowane całkiem fizycznymi problemami z wchłanianiem składników odżywczych.
Od dawna wiadomo o wpływie braków witamin i hormonów na zmianę nastroju, a wręcz na objawy depresji, a braki te pojawiają się i w niedoczynności tarczycy, i w celiakii...
- http://jop.sagepub.com/content/19/1/59. ... f_ipsecsha
- http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid ... 4785A04BB4
- http://www.czytelniamedyczna.pl/3291,ni ... nnego.html
- http://ukpmc.ac.uk/abstract/MED/1194395 ... yYYWjYTi.4
- http://www.termedia.pl/Artykul-pogladow ... 5,0,0.html
- http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15585788
itd itp
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
depresja
Witam ja jestem 14 miesiecy na diecie ,celiaki wywołała u mnie nerwice lękowa /lęki,drżenie rąk/ po przejsciu na dietę widać ze nerwica zaczyna ustępować choć bardzo pomału, myśle ze jeszcze z rok i i jej nie bedzie albo nie zobaczymy, leki na nerwicę w zasadzie nic nie pomagaly więc ich juz nie zażywam .Pozdrawiam
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 242
- Rejestracja: wt 17 kwie, 2012 14:01
- Lokalizacja: okolice Krakowa
ja też miałam tsh ZAWSZE w normie od 1 do 2,5 ft3, ft4 rówieżAlva, miałam oznaczane TSH- w normie- czy warto poprosić o dodatkowe badania FT3 i FT4? Reszta spraw o które pytasz raczej w normie.
zrobiłam przeciwciała aTPO i aTG i tutaj zaskoczenie
aTPO powyżej 120 aTG powyżej 700 (normy są do ok 5,0)
czyli mam chorobę Hsahimoto mimo tego, że hormony jeszcze są w normie, może u Ciebie jest podobnie i stąd to samopoczucie,
Ostatnio zmieniony śr 24 paź, 2012 12:52 przez aaggaa, łącznie zmieniany 1 raz.