Ewagi1 pisze:Podwyższona hemoglobina glikowana delikatnie, to mam na myśli, że kiedyś wyszło 6 przy normie laboratorium do 5,9. Dla czego robię - kiedyś ktoś mi kazał zrobić, wyszło tak właśnie i od tamtej pory jak robię krew, to sprawdzam, ale generalnie nie ma szału.
Przy tej hemoglobinie powinnaś zrobić krzywą cukrową, która pokaże czy to jest cukrzyca czy czy nietolerancja węglowodanów. Hemoglbina glikowana to średnia arytmetyczna, czyli jak masz cukrzycę, a przy tym chwilami za niskie cukry ( np. w niedoczynności tarczycy czy celiakii), to nawet przy cukrzycy może wyjść w normie. Taka hemoglobina to sygnał do krzywej cukrowej i zrobienia peptydu C na czczo.
Ewagi1 pisze:Co do BMI - w tej chwili 23,9. Tylko że z wagą u mnie jest tak głupio, że nawet jak nie jadłam ostatnio w ogóle praktycznie, to ona zamiast polecieć na łeb na szyję to stoi w miejscu. Aż się zbieram do zrobienia białek w surowicy, żeby nie było, że zbieram wodę gdzieś (mimo, że obrzęków ani nic nie widzę, duszności, nic w tym stylu nie mam, ale może otrzewna na przykład).
Także myślę, że jest to kwestia niedoczynności tarczycy lub celiakii. Połowa osób z celiakią nie ma niedowagi, lecz nawet nadwagę lub problemy ze schudnięciem.
Ewagi1 pisze:Co do przeciwciał - czy jeżeli wyjdzie transglutaminaza ujemna, to dalej może być celiakia? jest sens na przykład oznaczać też endomysium/gliadynę oznaczać? Bo jak widzę w krainie jezior ciężko z gliadyną, a na endomysium się czeka sporo, więc jak uważacie, że sens jest, to by można na raz machnąć. Koszty kosztami, ale już mam serio dość
Co do przeciwciał, to nie są one potrzebne do postawienia diagnozy. Na podstawie wycinka widać, że to jest celiakia. Powinnaś mieć jeszcze adnotację na temat nacieku limfocytów. Jeśli jej nie masz, to oddaj wycinek do innego patomorfologa aby ocenił nacieki. Jeśli są nacieki, to jest to celiakia i nie musisz robić żadnych przeciwciał. Masz diagnozę.
Ewagi1 pisze:Zdolność wiązania żelaza, to jak na moją wiedzę - duża, bo żelaza bardzo mało (tylko pytanie czemu)
Żelaza mało min. od zaniku kosmków- typowy objaw celiakii. Przejdziesz na dietę bg to ci się poprawi wchłanianie żelaza. Może być jeszcze tak pisałam wcześniej autoimmunologiczne zapalenie żołądka, współistniejące z celiakią. Wtedy zastrzyki z B12, bo bez nich żelazo się nie przyswoi.
Ewagi1 pisze:Gadałam zresztą odnośnie tarczycy już dziś i się pytałam, czy było robione coś kiedyś, bo nie pamiętam - podobno komplet badań i fT3 i fT4 i przeciwciała w normie, również tej wiekowej.... Poza tym trzustka, wątroba, tarczyca, przysadka, nadnercza, ginekologia - wszystko w normie.
Co to znaczy podobno? Nie masz wyników przed nosem na papierze? Wyników się nie oddaje do karty, tylko się ze sobą zabiera, a lekarz może sobie zrobić ksero albo je spisać.
To co było robione kiedyś nie ma najmniejszego znaczenia, zwłaszcza przy Hashimoto, gdzie Ft4 i TSH się potrafi zmienić z jednego końca w drugi w ciągu miesiąca. Podobnie jest z przeciwciałami, raz idą w tysiące, a za kilka miesięcy w normie- zmieniają się, może trafić akurat w okres normy.
Co to znaczy , że np. przysadka czy nadnercza w normie? Zrobił ci ktoś np. hormon wzrostu , który wpływa bezpośrednio na glikemię i od którego masz mieć cukry podwyższone? Zrobił ci ktoś np. ACTH i kortyzol- rytm dobowy? Od kortyzolu także cukier może iść górę. Rytmy dobowe trzeba robić w szpitalu, przede wszystkim ACTH. Odnośnie trzustki, to miałaś robioną krzywą cukrową z wyrzutem insuliny i peptyd C zrobiony? Wyliczał ci ktoś insulinooporność np? Myślę, że daleka droga jeszcze do tego, aby móc powiedzieć, że wymienione przez ciebie gruczoły są ok., a choćby po TSH widać, że sama tarczyca nie jest już ok.