Interpertacja wyników!

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

Anula80, spokojnie,
moim zdaniem zadajesz bardzo dobre pytania :)

dostałaś skierowanie do GASTROloga czy na GASTROskopię?

"Diagnostyka i leczenie alergii na gluten

Badania laboratoryjne mają ograniczone znaczenie w diagnostyce alergii pokarmowej. Dodatnie testy skórne nie występują u wszystkich osób z alergią pokarmową i mają tendencję do utrzymywania się po klinicznym ustąpieniu objawów alergii. Obserwuje się również dodatnie testy skórne u osób, które nie były uczulone na gluten. Jedynie ujemne testy skórne z dużym prawdopodobieństwem wykluczają alergię na gluten. Podwyższony poziom IgE swoisty dla glutenu może mieć pewne znaczenie w wykrywaniu reakcji natychmiastowego typu, jednak korelacja poziomu swoistego IgE z objawami jest umiarkowana. Aby mieć pewność czy objawy alergii na gluten nie są objawami celiakii, oznacza się poziom przeciwciał przeciwko endomyzjum mięśni gładkich (IgAEmA) lub przeciwko tranglutaminazie tkankowej (tTG), które nie występują w przypadku alergii na gluten. Najbardziej wiarygodnym testem w diagnostyce alergii pokarmowej jest dieta eliminacyjna z ponownym wprowadzeniem uczulającego pokarmu. "

alergia i celiakia mogą wystąpić jednocześnie. wiec przy dodatnim tescie na alergie i tak nie powinnaś przechodzić na diete bg.
Ostatnio zmieniony pn 21 paź, 2013 20:48 przez Leeloo, łącznie zmieniany 1 raz.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Skierowanie jest do gastrologa
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

Anula80, w takim razie biopsji na pewno nie bedzie na 1 wizycie, bo nie bedzie wtedy też gastroskopii, tylko konsultacja z wywiadem. to lekarz zdecyduje czy rzeczywiscie jest sens poddawać Cię takiemu badaniu. tak to jest z nfz.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Anula80 pisze: Jak jest alergia, to nie ma celiakii?
może być jedno z drugim (nie wykluczają się), a być może i trzecie - czyli nadwrażliwość.
Ale na szczęście na wszystkie jest jedna i ta sama terapia - dieta b/g, przy alergii dodatkowo może być bezpszenna, czyli odstawiasz skrobię pszenną bezglutenową, wódeczkę zbożową i syrop glukozowo-fruktozowy z pszenicy.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Szczerze mówiąc, nie podoba mi się dodawanie do wszystkiego syropu glukozowo-fruktozowego. Jak mam możliwość, to wybieram produkty bez niego, ale czasami trudno go uniknąć. I jak nie napiszą z czego jest, to nie wiadomo, czy z pszenicy. I ta skrobia pszenna b/g też mi się nie podoba. Jakoś nie wierzę, że gluten można z niej zupełnie usunąć
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Raczej nie można albo często coś zostaje, bo ja mam objawy. Właśnie jestem w szpitalu i pierwszego dnia zjadłam kawałek chleba bg szpitalnego. Niedobrze mi było po 15 minutach, a po kilku godzinach toaleta. Pani z kuchni mi przyniosła ten chleb w paczce i popatrzyłam na skład, miał skrobię pszenną bg. Niestety ja czuję, podobnie jak ten cały syrop.Po syropie nie ma toalety, jest mi tylko niedobrze, ale też czuję.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

alva_alva, czy to oznacza, że z diety syna powinnam wyeliminować ten syrop i skrobię pszenną? Czasami narzeka, że go brzuch boli, ale jest jeszcze mały i zdarza mu się ściemniać. Biegunek nie ma, wręcz zaparcia. Może to niezbyt wychowawcze, ale dajemy mu małe nagrody, jak się załatwi - ostatnio kredki świecowe, czy jakąś gazetkę, czasami kinder niespodziankę. Bywało tak, że przez 9 dni się nie załatwiał i nawet zdarzyła się krew, jak już się załatwił, bo nie mógł dłużej powstrzymywać. Wiem, że ma blokadę psychiczną i boi się bólu. Chcę doprowadzić do tego, żeby się załatwiał co najmniej co drugi dzień i jak zobaczy, że to nie boli, może coś się zmieni. Brał kiedyś laktulozę i debridat, ale narzekał na bóle brzucha. Gastrolog powiedział, że laktuloza fermentuje i stąd go brzuch boli. Kazał dawać forlax, ale z kolei podobno może on powodować zaburzenia łaknienia i zrezygnowaliśmy. Z jedzeniem jest kiepsko - tylko wybrane produkty i w kółko to samo. Jak przez 3 tygodnie odtwarzałam to, co mają w przedszkolu, to całymi dniami nic nie jadł. Czy możliwe jest, że jelita mu dokuczają i tylko te wybrane przez niego rzeczy nie powodują dolegliwości? Kiedyś jadł wszystko, co ugotowałam :( i w pewnym momencie koniec. Po pół roku diagnoza - celiakia. Przeciwciała spadają, ale jeszcze nie są ujemne
Nie chciałabym Cię zbytnio męczyć - szpital to wystarczający stres, a odpocząć tam się nie da, choćby nie wiem co. Jestem pod wrażeniem Twojej ogromnej wiedzy :)
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Anula, poczekaj, bo nie rozumiem. Jakoś nie kojarzę informacji o Twoim synu, bo pisałaś o sobie. Syn ile ma lat? Piszesz o przedszkolu, więc jest mały.

Krwawienia w czasie wypróżniania nie są od powstrzymania się przed wypróżnieniem. Dzieciak boi jak się załatwiania przez ból, dlatego wstrzymuje, a krew w kale widoczna gołym okiem potwierdza, że go pewnie przy załatwianiu boli. Nie dziwię się, że się boi sedesu i kombinuje jak tu na niego nie iść albo nie je celowo, bo jest mały i rozumuje w prosty jak na swój sposób: nie będę jadł, to nie będzie kupy. Nie sądzę, aby dzieciak ściemniał celowo ze złym zamiarem, tylko dzieciak uczy się jak unikać bólu po prostu, bo cierpi.
Myślę, że nagrody nie za dużo pomogą na dłuższą metę i poza celiakią ma inny problemy w jelitach dodatkowo, zlokalizowany pewnie niżej. Badanie kału na krew utajoną ktoś robił mu? Oglądał odbyt, czy nie ma np. jakiś zmian wokół odbytu? Brzuch miewa twardy, wzdęty? Jak się załatwia, to kał jest normalnej grubości czy np. bardziej ołówkowaty? Mówiłaś lekarzowi, że widziałaś krew gołym okiem w kale?

Syrop i skrobię pszenną mu wyrzuć z menu. Można żyć bez tego.
Ma jakieś inne choroby dolegliwości? Np. zapalenie oskrzeli często, jakiś kaszel, alergie, coś innego?
Jak morfologia, żelazo, ferrytyna?

Ile czasu jest na diecie bg i czy je laktozę?
Ostatnio zmieniony śr 23 paź, 2013 12:05 przez alva_alva, łącznie zmieniany 2 razy.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Seba ma 4 lata i na diecie jest od stycznia tego roku. Badanie na krew utajoną miał robione ok rok temu - wyszło ok. Wtedy też gastrolog go dokładnie badał i okazało się, że ma pękniętą przegrodę, czy coś takiego. Parę miesięcy miał smarowane proktosedon i clotrimazolum. Wydaje mi się, że to krwawienie stąd się bierze, że jak miał twardą kupę, to znowu mogło mu tam pęknąć - na pewno ma mocno zaczerwienione, bo sama widziałam. Brzuch ma w porządku, jak uda mi się go przekonać, żeby przynajmniej co drugi dzień się załatwił. Jak trwa to dłużej, to już ma wzdęty i twardy. Ostatnio pediatra go badała i powiedziała, że brzuch ładnie wygląda i że nic nie zalega, tak jak wcześniej. Tak samo, jak się częściej załatwia, to kał jest normalny i krwi nie ma. Raz się pojawiła, jak taki grubas wyszedł, więc bardzo jest prawdopodobne, że wtedy sobie znowu uszkodził tę przegrodę.
Bardzo często ma kaszel nie wiadomego pochodzenia, który po dłuższym czasie przechodzi w infekcję. 1,5 roku temu kaszlał przez pół roku - byliśmy chyba wszędzie, ale nic nie znaleźli i w pewnym momencie kaszel się skończył. Teraz znowu się zaczęło. Wczoraj byliśmy u pulmunologa i mamy zrobić testy na kurz. Myślę, że i tak mu zrobię cały panel przy okazji przeciwciał (idziemy w przyszłym tygodniu), od razu morfologię, cukier. To żelazo i ferrytynę też robić? I tak robię prywatnie, żeby mu oszczędzić bólu i za jednym kłuciem wszystko. Dwóch lekarzy ostatnio zasugerowało, że to mogą być początki astmy. Teraz ma inhalacje z pulmicortem i berodualem na przemian. Do tego pulmunolog przepisała singular i nasomentin. Dziś odbieram z apteki. Przed inhalacjami tak się dusił, że aż ma wybroczyny na twarzy. I pediatra i pulmunolog widziały. Na zapalenie oskrzeli nigdy nie chorował - zawsze osłuchowo jest czysto.
Na diecie jest tak jak pisałam od stycznia i cały czas je laktozę. Pytałam gastrologa, czy nie trzeba odstawić, to mówił, że tylko jakby stolce były pieniste. A na forum całkiem inaczej ludzie piszą. Jak mu odstawię laktozę, to chyba już nic nie będzie jadł :/ Rano przed przedszkolem pije pół kubka kakao, wieczorem też. Czasami danio. Jego stałe menu to omlet na słodko, placki z jabłkami albo ricottą, kiełbaska śląska z grilla. I tak jest lepiej, bo miał taki okres, że codziennie jadł kotleta na obiad z piersi lub schabu. Zup żadnych :( Panie w przedszkolu próbują, ale tak łyżeczkę wywaru wypija. A wcześniej jadł wspaniale, aż się wszyscy dziwili. I z dnia na dzień przestał. Jak zaczęliśmy drążyć, to w końcu wyszła celiakia
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Pediatra, która go zna prawie od urodzenia, mówi, że jest trudnym dzieckiem. Ja wolę określenie "bardziej wymagającym" ;) Kiedyś od koleżanki usłyszałam i bardziej mi przypadło do gustu :D
Dopóki się nie wpisałam na forum, nigdy w życiu by mi nie przyszło do głowy, że ja też mogę mieć celiakię przy ujemnych przeciwciałach. Dlatego swój temat też zaczęłam drążyć
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

Anula80, odstaw mu laktozę, i obserwuj.
mleko na noc to horror dla układu pokarmowego
mleko ryżowe i kokosowe są pyszne, jak mu nie zasmakują, to i tak nie musi wiedziec z czego robisz mu posiłek/napój.
kiełbasy są mocno przetworzone, dla takiego malucha i to z TAKIMI problemami to bardzo zły wybór, napisz co jeszcze je/ewentualnie zje. można mu przemycać wartosciowe produkty w tych plackach i omletach.

jak z owocami i warzywami?
trzeba mu zapewnić odpowiednią podaż błonnika, żeby łatwiej i mniej boleśnie wychodziło w toalecie.
Podawaj mu rutinoscorbin (lub coś w ten deseń, oby z rutyną/wit. P) - wit C i rutyna wzmocnią mu naczynia krw. i to być może nieco pomoże zapobiec tym krwawieniom.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

Anula80, i oprócz tego co juz wypisałaś, ja bym sprawdziła kał ogólnie i na krew utajoną, tylko, że to badanie na utajoną robi się w kilku powtórzeniach (no chyba, że wyjdzie za pierwszym razem)
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Leeloo, z owoców je najchętniej jabłka (niestety bez skórki) i banany. W sezonie od czasu do czasu truskawki. Warzyw żadnych :( Poza tym placki z jabłkami, czasami kotlety z piersi albo schabowe. W przedszkolu na śniadania w zależności od menu płatki z mlekiem albo grzanki z masłem - kupuję u Jarzębińskich bułki zwykłe i wieloziarniste - podobno chętnie zjada. Chciałam tu zaznaczyć, że ja gotuję dla nas wszystkich - nie opieram się na gotowych produktach. Zupy co najmniej 2 razy w tygodniu. Co z tego, jak większość tego wszystkiego ląduje w koszu :( Jak był mały, to sama robiłam np kubusia, ale jak poznał smak kupnego, to już nie było szans, żeby wypił mojego. W ogóle woli wszystko na słodko, ale nie był tego uczony. Ostatnio zrobiłam ciasto marchewkowe - bardzo mu smakowało. Mam nadzieję, że marchew w takiej postaci ma jakąś wartość. Dość długa ta lista do laboratorium się robi - muszę dopisać ten kał ogólny i na utajoną. Rutinoscorbin nie łyknie, ale jest dla dzieci rutinacea junior - może to się sprawdzi
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: Anula80 »

Zupę do przedszkola dostaje codziennie inną - staram się, żeby przynajmniej kolor się zgadzał :)
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

Anula80, sporo mlecznych..

warzyw nie lubi? próbował? jakich próbował?

inne owoce próbował? arbuzy, winogrona, ananas itd? są mega słodkie

jakieś kasze? jaglana jest bardzo neutralna..z jakimś sosem na słodko?

próbowałaś musów owocowych? takich własnej roboty?

do placków/wypieków możesz sypać otręby gryczane czy np błonnik bezglutenowy, zeby zwiekszyc mu podaż, bo wygląda bardzo słabo. za mało błonnika-> nie ma wspomagania do wypróżnienia, zbiera sie wszystko w jelitach i fermentuje

czy dostaje jakie witaminy i minerały w suplach?
ODPOWIEDZ