24 / 176/ 74
mama cukrzyca/ tata nadciśnienie - częste biegunki (nawet ma chłop motto - ,,miłość i sraczka przychodzą z nienacka"

stres ogólnie - ale związany z tym przelewaniem w brzuchu (odgłosy) ;p tak się nakręca spirala na uczelni zwłaszcza ze chodzę co chwila do kibelka bo czuje się jak bym miał biegunkę, zajmę strategiczne miejsce na tronie i że tak powiem nic się nie dzieje
Te 3 lata to podałem tak mniej więcej raczej bez jakiejś przyczyny - bam to sprawiło ze tak się dzieje.. Uczulony jestem na roztocza.
Leki na nadciśnienie od 7 miesięcy bodajże. Nasila się jak się stresuje

Może też po jakichś wyjątkowo tłustych potrawach (coś smażonego). Hmm boli... no raczej nic nie boli ... brzuch (częściej) .. głowa(żadko) . Jedno zwalam na stres drugie na nadciśnienie..
Czasami coś zakłuje w lewym boku na dole (nie wyrostek ani inne badania usg prawidłowe)Badania miałem 7 miesięcy temu jak wykryli nadciśnienie. Wyniki w porządku. Jedyne co było zawyżone to bilirubina. Leżałem dzień w szpitalu ( holter) i cos co przez cały dzień bada pikawe ..
Kolor.. hm no skóry

nie widze jakichś cudów
Wrodzone w sensie że podobno genetycznie ten 1szy typ ( najłagodniejsze).
To by było chyba na tyle. Troche chaotycznie piszę więc z góry przepraszam za trudności w rozczytaniu.
I teraz tak po mojemu: odgłosy w brzuchu

no jak to w koło tylu eleganckich ludzi nie ładnie wydawać odgłosy

dziwnie się będą lampić

stres

ból brzucha, biegunka, wzdęcia

zaczynam być lepszy od perkusji itd...
W domu jest już lepiej (przelewanie mi nie przeszkadza) a biegunki i bóle brzucha rzadziej ( co kilka dni). Stąd mój pytanie czy to może być coś z nietolerancją glutenu czy po prostu na tle nerwowym. Czy jeżeli bym przeszedł na 2 tygodnie na dietę bez glutenu można by było coś wykluczyć czy najpierw badania ??