Wyniki przeciwciał, co mogą oznaczać?

[Sheep]

Ja mysle, ze rzeczywiscie lekarka nie bardzo umie czy chce sluchac i spojrzec calosciowo.
Jedzac gluten czulas sie zle, nie jedzac go czujesz sie znacznie lepiej, schudlas, po 2 miesiacach diety masz bardzo dobre wyniki morfologii (zaloze sie, ze nie bylyby takie dobre po kilku miesiacach na glutenie).
Masz przeciewciala AGA (charakterystyczne wlasnie bardziej dla nadwrazliwosci na gluten), a w jelitach juz sie zaczyna jakas mini jesien sredniowiecza (choc nieduza na razie, bo tylko lekkie splaszczenie i lekkie podwyzszenie limfocytow T) - czy aby na pewno chcesz czekac, az sie stan pogorszy? Byc moze daloby to satysfakcje lekarzom, ktorzy mogliby zdiagnozowac sliczny zanik kosmkow 2giego stopnia w skali Marsha, ale jak sie to bedzie przekladalo na komfort twojego zycia?
Moim zdaniem nie ma sie nad czym zastanawiac, rzucaj gluten i juz, ewidentnie ci on nie sluzy.

[Leeloo]

rzucaj gluten i LEKARKĘ.

[pleomorfa]

Tak macie rację. Lekarkę już rzuciłam...pierwszy i ostatni raz.
A dietę trzymam dalej, nie ma co

A to robi dużą różnicę przy nadwrażliwości czy ma się przeciwciała do normalnej gliadyny czy te GAF-3x? Bo to mi tylko nie pasowało

Dziękuję Wam bardzo za pomoc!

[Leeloo]

dobra decyzja

wg mnie masz celiakię, to że nie zdążyła się w pełni rozwinąć to inna sprawa. poza tym czy celiakia, czy nadwrażliwość i tak zostajesz z nami na diecie bez gluta

[pleomorfa]

Wiem...mnie to nie robi różnicy, czy to celiakia, czy nadwrażliwość, bo dietę i tak trzymać trzeba. Tylko mam takie poczucie obowiązku...skoro miałabym celiakię to równie dobrze moi bliscy też mogą mieć i wtedy chciałabym ich od jej skutków ochronić. No nic, staram się być czujna

[Sheep]

Co do przeciwcial AGA, to o ile pamietam to te nowe, AGA GAF sa lepsze do wykrywania klasycznej celiakii, a stare wlasnie ponoc sie je odkrywa ponownie przy nadwrazliwosci, ale z glowy to pisze teraz i zrodel nie mam...

[pleomorfa]

Dziękuję Sheep

Wczoraj zrzuciłam wszystkie dolegliwości na chemiczną herbatę (w której na pewno coś było), ale dopiero potem się okazało, co jest winowajcą. Nerki stwierdziły, że za dobrze się czuję i miałam "atak" kamicy. Kamyczki się przeszły na spacer, ale wydaje się, że większość się już rozkruszyła i same schodzą już bez większego bólu .

[Leeloo]

Sheep, wg świeżych info ok. 50% nadwrażliwych na gluten ma pozytywny wynik przeciwciał antygliadynowych AGA „starego typu”.

[pleomorfa]

Tak Leeloo, to tez znalazłam.
Nie wiesz jak do nadwrażliwości mają się AGA "nowego typu" ?

[Leeloo]

chyba nie ma związku, tak wnioskuję z literatury

[pleomorfa]

Dzięki
Ja szukałam, ale nie znalazłam nic o tym

[pleomorfa]

Witajcie
Mam kilka pytań, tym razem nie dotyczących mnie, bo ja sobie żyję na diecie i mi jest dobrze.
Natomiast z racji jakiegoś wyczulenia, zwróciłam uwagę na stolce mojego młodszego brata. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale po prostu zostają w ubikacji, bo są strasznie lekkie, nawet po kilkukrotnym spłukaniu nie chcą zniknąć. Te resztki, które zdążyłam dojrzeć mają wygląd lekko trocinowaty i są takie wodniste. Macie jakiś pomysł od czego może to być? To się już utrzymuje jakiś czas. I często narzeka, że go brzuch boli. Fakt faktem jego dieta nie jest jakaś poprawna, jak to dziecko namiesza, też lubi dużo i słodko jeść. Natomiast czasami po zwykłym obiedzie go boli.
On sam ma 11 lat i ma nadwagę. Z tego, co wiem żadnych badań ostatnio nie miał robionych, także z tej strony nie ma żadnego punktu odniesienia. Ale mam nadzieję, że przekonam rodziców, że nawet profilaktycznie przyda mu się chociaż te podstawowe zrobić. Od czegoś trzeba zacząć.

Myślicie, że to mogłaby być kwestia wyglądu samej diety? Dzisiaj zjadł na śniadanie kaszę jaglaną na mleku z bananem i orzechami włoskimi, na drugie mu zrobiłam kaszę gryczaną z brokułem i po każdym posiłku ląduje w ubikacji. Ale przestaje mieć wydęty brzuch (wyglądał jak u nałogowego piwosza).
Przy 3-ej wizycie w toalecie pojawiło się coś, co wygląda jak pasma krwi... zrobiłam zdjęcie tego, co zostało po spłukiwaniu (właśnie te pasma, bo przyszedł mi pokazać) i pokażę rodzicom jak wrócą.

[Leeloo]

nie brzmi to dobrze, ja bym nie gdybała, tylko do razu do lekarza z kartka objawów i dolegliwości, zdjęciem.
pleomorfa, Ty masz celiakię?
trzeba go mocno przebadać, krew w stolcu to już grubsza sprawa - często szpital.
Nadwaga też jest przy celiakii, nie musimy zawsze wyglądać jak wieszaki. Źle funkcjonujący układ pokarmowy manifestuje to w różny sposób. Często zatrzymuje toksyny, płyny..mleko zaśluzowuje i zakwasza, słodycze wiadomo. Po zsumowaniu wychodzi dramat.
Wzdęty brzuch schodzi na posiłkach bezglutenowych, wypróżnienia są nienormalne prawdopodobnie z powodu zjechanych jelit (pojedyncze zdrowsze potrawy nic tu nie pomogą na ich regenerację).

[pleomorfa]

Z moją celiakią to jest tak, że według internistki sprawa jest prosta: mam przeciwciało, zapalenie XII-cy, lekkie zmiany w jelitach, zniknięcie objawów na diecie, czyli jest to celiakia. Ale przy tak małych zmianach w jelitach i jak się okazało posiadaniem TYLKO jednego przeciwciała żaden gastroenterolog mi tego nie potwierdzi. Przy okazji robienia wywiadu w rodzinie apropos chorób, wyszło, że dziadek od strony taty zmarł na raka jelita grubego i miał cukrzycę, brat taty też ma cukrzycę, niestety nie wiadomo jakiego typu.

Do lekarza go weźmiemy na pewno. Nie ma żartów.
Kasze dałam mu na oczyszczenie organizmu i żeby zjadł coś zdrowego, ale takich przebojów i pasm krwi to się nie spodziewałam. Leeloo, raczej takie rzeczy nie byłyby spowodowane wirusem, który powoduje biegunki, prawda? Bo ciotka mi wciskała, że to na pewno wirus

[Leeloo]

aha, no dla mnie to celiakia
i tak mówcie u lekarza, że siostra ma celiakię.

rotawirusy u małych dzieci moga wywołac ostrą biegunkę z krwią (lub bakteria salmonella), ale to chyba nie ten przypadek no chyba, że brat nie schodzi z toalety i jest wyraźnie chory.

może mieć też mocną alergię/nietolerancję.