
Mój problem dotyczy diagnozy ewentualnej celiakii. Od małego miałam ciagłe problemy z bólami brzucha, nieraz bardzo ostrymi - tak, że nie mogłam się wyprostować i usiąść, ciagłe nudności po każdym posiłku, wzdęcia, "przelewanie" w brzuchu. Doszły w pewnym wieku do wszystkich tych objawów bardzo silne, migrenowe bóle głowy i problemy z bolesnościa stawów. Nieraz budziłam się rano ze spuchniętym jak serdelek jednym lub dwoma palcami. Usunięto mi migdałki, ponieważ podejrzewano, że mam przewlekłe ich zapalenie, które "sieje" zarazę na cały organizm. Problem stał się mniej dokuczliwy ale nie zniknął całkowicie.
Od mniej więcej 6 miesięcy mam nową pracę i w tym czasie byłam narażona na bardzo silny permanentny stres. Objawy zaczęły się gwałtownie nasilać, stały się nie do zniesienia. Zauważyłam problemy po chlebie ale myślałam, że przesadzam i to niemożliwe, żeby po zwykłym chlebie z masłem czuć się źle. Trafiłam wówczas na książkę "Dieta bez pszenicy" i pomyślałam, że to książka o mnie. Odstawiłam jasne pieczywo na rzecz ciemnego ale problem nie zniknął. Wtedy po raz pierwszy na innym forum ktoś wspomniał o glutenie. Zaczęłam kopać głębiej i głębiej, zakupiłam na próbę chleb bezglutenowy.. i przezyłam największy szok w moim życiu.Po raz pierwszy nie czułam się źle, to było zupełnie obce dla mnie zjawisko! Aż nie do uwierzenia. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, dostałam wypisane na karteczce wskaźniki IgA i IgG, któe miałam wykonać plus skierowanie na gastroskopię.
No i tu zaczyna się problem. Badania krwi wykonałam, dzisiaj odebrałam wyniki. Są ujemne. Jestem też dzisiaj po gastroskopii, lekarz pobrał wycinki ale powiedział, że raczej nie wygląda mu to na zanik kosmków jelitowych. Jestem na diecie już prawie miesiąc. Objawów brak. Wczoraj postanowiłam zjeść coś "normalnego" na próbę. Skończyło się potężnym bólem brzucha, mega wzdęciami i mdłościami a dzisiaj rano obudziłam się z wysypką na buzi.
Jeśli to rzeczywiście sprawka glutenu, to dlaczego wyniki badań są prawidłowe? Co robić, odstawić dietę? Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować przy tak bolesnych objawach
