Przeglądając net w poszukiwaniu co można jeść znalazłem też i przepisy. Ten nie jest skomplikowany to się nadał.
Chapati to indyjskie placki/chlebki z pszennej mąki...
Ale, że ja glutenu też nie mogę to spróbowałem z mąką gryczaną. Czytanie to jedno, ale jak kto mało dotąd w kuchni siedział to poszukałem filmiku na YU http://www.youtube.com/watch?v=NE6i-VvsDPY
Jak by zniknął, to podaje co następuje:
mąką z wodą rozrobić do jednolitej masy, aby się nie kleiła i nie rozdrabniała, a i sucha nie byłą. Odłożyć takie na 15 min. Potem odciągnąć kawałek i rozwałkować. Rzucamy na gorącą patelnię bez tłuszczu przesuwając co pare sekund aby nie spaliło się, a jak zacznie puchnąć to na drugą mańke. Jak chcemy przyrumienione to trzeba albo dłużej, albo jeszcze ze dwa obroty zrobić.
W innej stronie piszą o dodaniu oliwy (nie wiem ile i po co) i soli/przypraw. Ja o przyprawach zapomniałem i wyszły takie mocno pustelnicze. Nie wiem też czy taką konsystencje ciasta z mąki gryczanej można uzyskać jak z pszennej, ale skoro mi wyszło...
Tak wyglądają:
Jakby ktoś robił to niech da znać jak ciasto dało się ulepić - czy podobnie jak pszenne. Mi troszke się kruszyło, ale nie wiem czy dlatego, że mało trochę wody, czy gryczana tak ma.
indyjskie chapati
Moderator: Moderatorzy
- madzialena
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 262
- Rejestracja: pt 01 lip, 2011 14:05
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: indyjskie chapati
super
do chapati nie daje sie oleju,
wtedy to paratha,
ale i tak jest to odrobinka oleju
do chapati nie daje sie oleju,
wtedy to paratha,
ale i tak jest to odrobinka oleju
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Re: indyjskie chapati
Olej dodaje się po to właśnie, żeby się mniej kruszyło Można dodać trochę mielonego siemienia lnianego, wtedy może to nie będą kanoniczne chapati, ale mniej się będą kruszyć
Ja robiłam podobne z mąki jaglanej, były kruche, bez smaku i głównie podnosiły poziom cukru we krwi... dlatego następne zrobiłam z mąki z ciecierzycy. Pycha!!! Można z gotowej mąki, ale można równie dobrze z ugotowanej i zmiksowanej na gładko. Robiłam tylko raz z mąki, trochę nie wyszły, ale jak potrenuję, to na pewno się nauczę
Poczytaj tu:
- http://www.herbiness.com/maka-z-ciecier ... -w-kuchni/
- http://www.ekoquchnia.pl/2013/05/socca- ... ecierzycy/
A może z ryżowej?
- http://www.madhurasrecipe.com/breads/Tandlachi-Bhakri
Ja robiłam podobne z mąki jaglanej, były kruche, bez smaku i głównie podnosiły poziom cukru we krwi... dlatego następne zrobiłam z mąki z ciecierzycy. Pycha!!! Można z gotowej mąki, ale można równie dobrze z ugotowanej i zmiksowanej na gładko. Robiłam tylko raz z mąki, trochę nie wyszły, ale jak potrenuję, to na pewno się nauczę
Poczytaj tu:
- http://www.herbiness.com/maka-z-ciecier ... -w-kuchni/
- http://www.ekoquchnia.pl/2013/05/socca- ... ecierzycy/
A może z ryżowej?
- http://www.madhurasrecipe.com/breads/Tandlachi-Bhakri
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...