Chlebek gryczany wyszedl !!!!!!!!
Moderator: Moderatorzy
Chlebek gryczany wyszedl !!!!!!!!
nareszcie po kilku probach wyszedl mi chleb gryczany. moja celiakinka byla w niebo wzieta (a dopiero 2 tygodnie na diecie) ale niestety na drugi dzien mozna bylo tym chlebem szyby wybijac. tak wiec zrobilem z tego grzanki (jajko raztrzepane + przyprawy jakies: majeranek oregano tymianek itp). to co zostalo z masy jajecznej wlalem na patelnie (cienka warstwa) podsmarzylem z jednej strony, przewrocilem i polozelem ser zolty na to. jak sie zrobilo pocialem na kawalki wielkosci tego hmmm co dzien wczesniej bylo chlebkiem. efekt byl zadziwiajacy. jeszcze wiekszy usmiech mojej moniki.
ps czy sezam jest zjadliwy dla was czy zdradliwy??
ps czy sezam jest zjadliwy dla was czy zdradliwy??
Ciapu¶ dba o swoj± ukochan± celiakinkę
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
sezam OK 8)
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Kasia-mama
- Forumowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: sob 17 sty, 2004 17:20
- Lokalizacja: Kraków
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
to wrzuć już przepis na ten gryczany, który Ci wyszedł 

● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Chlebek gryczany:
1 i 1/2 kubka mąki gryczanej
1 i 1/2 kubka mąki mlecznej bezglutenowej
2 łyżeczki cukru
2 duże łyżki oleju
450 ml mleka pełnotłustego
1 i 1/2 miarki drożdży suszonych instant dr. Oetker (lud swierze wtedy tak 1/4 paczuszki)
szczypta soli
Umieszczone w foremce śmigiełko polać olejem. Następnie do foremki wlać mleko, wsypać mąkę, cukier, drożdże i sól (sól nie może być wsypana na drożdże!). (jezeli swierze drozdze to rozrobic je z mlekiem i lyzeczka cukru. temperatura wszystkich skladnikow powinna byc pokojowa)
Włożyć foremkę do automatu i przyciskiem menu wybrać program drugi do pieczenia o nazwie VOLLKORNBROT. Przyciskiem BRAUNING wybrać stopień przyrumienia MITTEL. Uruchomic piecyk przyciskiem START.
mi wyszlo tak na pol foremki ale wydaje mi sie ze opadlo troche bo w kulminacyjnym momencie wyrastania byla prawie pelna. ale ogolnie nie bylo zakalca. zauwazylem ze ciasto musi byc takie jakby sie go rekami wyrabialo (konsystencka) inaczej opadnie.
po ugniataniu ciasta mozna posypac go roznymi ziarnami (dlatago pytalem o sezam) ale tylko wtedy bo po rosnieciu moze sie przestraszyc i opasc (tak mi zawsze babcia mowila)
1 i 1/2 kubka mąki gryczanej
1 i 1/2 kubka mąki mlecznej bezglutenowej
2 łyżeczki cukru
2 duże łyżki oleju
450 ml mleka pełnotłustego
1 i 1/2 miarki drożdży suszonych instant dr. Oetker (lud swierze wtedy tak 1/4 paczuszki)
szczypta soli
Umieszczone w foremce śmigiełko polać olejem. Następnie do foremki wlać mleko, wsypać mąkę, cukier, drożdże i sól (sól nie może być wsypana na drożdże!). (jezeli swierze drozdze to rozrobic je z mlekiem i lyzeczka cukru. temperatura wszystkich skladnikow powinna byc pokojowa)
Włożyć foremkę do automatu i przyciskiem menu wybrać program drugi do pieczenia o nazwie VOLLKORNBROT. Przyciskiem BRAUNING wybrać stopień przyrumienia MITTEL. Uruchomic piecyk przyciskiem START.
mi wyszlo tak na pol foremki ale wydaje mi sie ze opadlo troche bo w kulminacyjnym momencie wyrastania byla prawie pelna. ale ogolnie nie bylo zakalca. zauwazylem ze ciasto musi byc takie jakby sie go rekami wyrabialo (konsystencka) inaczej opadnie.
po ugniataniu ciasta mozna posypac go roznymi ziarnami (dlatago pytalem o sezam) ale tylko wtedy bo po rosnieciu moze sie przestraszyc i opasc (tak mi zawsze babcia mowila)

Ciapu¶ dba o swoj± ukochan± celiakinkę
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt 20 lip, 2004 18:48
- Lokalizacja: Warszawa
CHLEB GRYCZANY:
1 łyżka żelatyny - dolać nieco zimnej lub letniej wody, by napęczniała, na końcu będzie trzeba ją podgrzać do rozpłynięcia (nie gotować) - ja to robię w mikrofalówce, ale można szklankę z żelatyna wstawić do wrzątku
1 łyżka sezamu
2(ew2,5) łyżki siemienia lnianego - zalać wrzątkiem, niech się trochę rozpulchnia (ja daje na to dokładnie tyle czasu, ile zajmą mi inne czynności)
1 szkl (ok. 17 dkg) maki gryczanej
1 szkl (ok. 17 dkg) maki "koncentrat ciasta niskobiałkowego MIX" f-my GLUTENEX
1 torebka drożdży suszonych (Dr.Oetker 7g)
1 łyżeczka lekko wypukła soli (u mnie jest kuchnia raczej mało słona, z drugiej strony używam soli klłodawskiej, która jest mniej słona od innych)
2 z górą łyżki mleka w proszku (pełnego)
3 -4 łyżki nasion słonecznika
- te wszystkie suche składniki dobrze wymieszać, dolewać wody (letniej, nie gorącej) mieszając, gdzieś po drodze wrzucić siemię i żelatynę, dbając o jej równe wmieszanie. Uzyskane ciasto ma mieć konsystencje kitowatą. Jeśli jest rzadkie, to można je nieco poprawić kleikiem ryżowym dla niemowląt. Ja mieszam w misce drewniana łyżką. Teraz do formy. Poczekać spokojnie, aż wyrośnie, ja najbardziej lubię od razu wstawić do pieca na 30o (mam elektryczny piekarnik z dobrym termostatem; wołałabym 25 o, ale 30 o jest najmniejsza temp, którą mój piekarnik umie stabilnie utrzymać), wtedy nie musze już po wyrośnięciu przenosić tego chleba, co czasem kończy się jego lekkim kłapnięciem. Po wyrośnięciu nastawić piekarnik z termoobiegiem na 170 o i piec 60-90 min. Jeśli piekarnik jest gazowy, temperatura musi być ok. 10 o wyższa.
1 łyżka żelatyny - dolać nieco zimnej lub letniej wody, by napęczniała, na końcu będzie trzeba ją podgrzać do rozpłynięcia (nie gotować) - ja to robię w mikrofalówce, ale można szklankę z żelatyna wstawić do wrzątku
1 łyżka sezamu
2(ew2,5) łyżki siemienia lnianego - zalać wrzątkiem, niech się trochę rozpulchnia (ja daje na to dokładnie tyle czasu, ile zajmą mi inne czynności)
1 szkl (ok. 17 dkg) maki gryczanej
1 szkl (ok. 17 dkg) maki "koncentrat ciasta niskobiałkowego MIX" f-my GLUTENEX
1 torebka drożdży suszonych (Dr.Oetker 7g)
1 łyżeczka lekko wypukła soli (u mnie jest kuchnia raczej mało słona, z drugiej strony używam soli klłodawskiej, która jest mniej słona od innych)
2 z górą łyżki mleka w proszku (pełnego)
3 -4 łyżki nasion słonecznika
- te wszystkie suche składniki dobrze wymieszać, dolewać wody (letniej, nie gorącej) mieszając, gdzieś po drodze wrzucić siemię i żelatynę, dbając o jej równe wmieszanie. Uzyskane ciasto ma mieć konsystencje kitowatą. Jeśli jest rzadkie, to można je nieco poprawić kleikiem ryżowym dla niemowląt. Ja mieszam w misce drewniana łyżką. Teraz do formy. Poczekać spokojnie, aż wyrośnie, ja najbardziej lubię od razu wstawić do pieca na 30o (mam elektryczny piekarnik z dobrym termostatem; wołałabym 25 o, ale 30 o jest najmniejsza temp, którą mój piekarnik umie stabilnie utrzymać), wtedy nie musze już po wyrośnięciu przenosić tego chleba, co czasem kończy się jego lekkim kłapnięciem. Po wyrośnięciu nastawić piekarnik z termoobiegiem na 170 o i piec 60-90 min. Jeśli piekarnik jest gazowy, temperatura musi być ok. 10 o wyższa.
- Anna Frączek
- Forumowicz
- Posty: 104
- Rejestracja: sob 01 kwie, 2006 22:25
- Lokalizacja: Kielce
Jakie to kubeczki? Tzn. jaką mają objętość? Bo użyłam tych dołączonych do aparatu do pieczenia chleba i chlebuś wygląda jak lej po bombieCiapsky pisze:1 i 1/2 kubka mąki gryczanej
1 i 1/2 kubka mąki mlecznej bezglutenowej[...]
450 ml mleka pełnotłustego

[ Dodano: Pon 01 Maj, 2006 21:46 ]
Ludzie pomóżcie mi i doradźcie z tą ilością mąki!!! Bo chlebuś już się kończy, a nie wiem ile mam tej mąki dać. :-k Nie chcę eksperymentować, bo już kilka chlebów musiałam wyrzucić. A ten gryczany nie tylko smakuje mojej córci, ale także taniej wychodzi niż gotowy ze sklepu. Będę naprawdę wdzięczna za radę.