przepis na pierogi
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
kolejna partia pierogów
w zeszłym roku na wigilię sama robiłam pierogi z mixu pierogowo-naleśnikowego z bezglutenu i uważałam że są przepyszne ...
Wczoraj... mój małżonek zażyczył sobie (wyśnione ) pierogi z mięsem, a że mixu ostatnio nie zamawiałam ... miałam problem z "czego" je zrobić.
Przeszukałam nasze cudowne forum i znalazłam "stary" (bo z 2004 r.) przepis Agniesi na uszka bezglutenowe viewtopic.php?t=480&highlight=uszka Uszka wigilijne (bez mleka, jajek, glutenu) i powiem Wam, że ten przepis to jest dopiero rewelacja one wyszły tak hhmmmm pysznie pyszne że przerzucam się na ten przepis a co lepsze, dzięki kleikowi kukurydzianemu są żółciutkie (można oszukać gości którzy sceptycznie podchodzą do dietki b/g ), jeszcze bardziej elastyczne niż tamte ciasto z mixu i na prawdę nadają się do wszystkiego
Dziękuję Agniesi za zbawienny przepis i serdecznie polecam
ps. oczywiście w celu uściślenia ... przepisu też (tak jak w przypadku mixu) dodałam wrzątek do kleiku
Wczoraj... mój małżonek zażyczył sobie (wyśnione ) pierogi z mięsem, a że mixu ostatnio nie zamawiałam ... miałam problem z "czego" je zrobić.
Przeszukałam nasze cudowne forum i znalazłam "stary" (bo z 2004 r.) przepis Agniesi na uszka bezglutenowe viewtopic.php?t=480&highlight=uszka Uszka wigilijne (bez mleka, jajek, glutenu) i powiem Wam, że ten przepis to jest dopiero rewelacja one wyszły tak hhmmmm pysznie pyszne że przerzucam się na ten przepis a co lepsze, dzięki kleikowi kukurydzianemu są żółciutkie (można oszukać gości którzy sceptycznie podchodzą do dietki b/g ), jeszcze bardziej elastyczne niż tamte ciasto z mixu i na prawdę nadają się do wszystkiego
Dziękuję Agniesi za zbawienny przepis i serdecznie polecam
ps. oczywiście w celu uściślenia ... przepisu też (tak jak w przypadku mixu) dodałam wrzątek do kleiku
a jaki to kleik...? nie używałam nigdy czegoś takiego i nie wiem, skąd i jaki się bierze...mrygielska pisze:dzięki kleikowi kukurydzianemu
przypomniało mi się, jak trafiłam przed dwu laty na to forum (i w efekcie do Stowarzyszenia) - właśnie szukając przepisu na pierogi bezglutenowe (które ostatecznie kompletnie się nie udały), teraz na Wigilię robię "sajgonki" z nadzieniem pierogowym, ale marzy mi się barszcz właśnie z uszkami...
może na te Święta już się uda? bo pierogi świąteczne to najważniejsze danie .
jeszcze jest dość czasu, żeby porobić próby .
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
- Lokalizacja: Żory
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
wybaczcie myślałam że to oczywiste tak oczywiście chodzi o kleik kukurydziany taki dla niemowląt (zawsze - na dziale dziecięcym)
pozdrawiam
ps. Beatko mój mąż zjadł część na świeżo (gotował ok 7min.) resztę zamroziłam (surowe)na blaszce ... każdy oddzielnie po czym po zamrożeniu przełożyłam do woreczków. ... a gdzieś na forum czytałam, że pierogi należy rozmrażać w woreczku bo inaczej będą pękać ;/ zobaczę jak wyjmę i rozmrożę przy najbliższej okazji dam znać.
pozdrawiam
ps. Beatko mój mąż zjadł część na świeżo (gotował ok 7min.) resztę zamroziłam (surowe)na blaszce ... każdy oddzielnie po czym po zamrożeniu przełożyłam do woreczków. ... a gdzieś na forum czytałam, że pierogi należy rozmrażać w woreczku bo inaczej będą pękać ;/ zobaczę jak wyjmę i rozmrożę przy najbliższej okazji dam znać.
Ostatnio zmieniony wt 27 lis, 2012 10:24 przez monisiak81, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Ale po co rozmrażać pierogi? Zamrożone wrzuca się na wrzącą posoloną wodę i na najpierw dużym ogniu doprowadza się ją do wrzenia, a potem na mniejszym dogotowuje powoli kilka minut.
Rozmrozisz, to ci się rozkleją, rozglucą i w ogóle będą nieciekawe...
Można zamrażać surowe, albo już podgotowane, ale ani tych, ani tych nie rozmraża się przez gotowaniem. Podać można ugotowane na wodzie, w wywarze jarzynowym czy w bulionie (zależy od farszu), abo ugotowane, a potem odsmażone
Rozmrozisz, to ci się rozkleją, rozglucą i w ogóle będą nieciekawe...
Można zamrażać surowe, albo już podgotowane, ale ani tych, ani tych nie rozmraża się przez gotowaniem. Podać można ugotowane na wodzie, w wywarze jarzynowym czy w bulionie (zależy od farszu), abo ugotowane, a potem odsmażone
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
... My na razie czekamy na bociana aż powie że już nasza kolej... mam nadzieję, że kiedyś doleci..Ola_la pisze:dla dzieciatych pewnie tak
"ja mroziłam, ale z tego co wiem muszą rozmrażać się zamknięte w woreczku, bo będą pękać...."Nalewka pisze:Ale po co rozmrażać pierogi?
tak przeczytałam stronę wcześniej..poza tym fakt, w zeszłym roku robiłam pierogi z mixu i zamrażałam, a po wrzuceniu na wrzątek to to dopiero robiła się ciapa (właśnie pękały albo rozklejały się).. więc może coś w tym jest?? spróbujemy zobaczymy
Witam
Pierwszy raz decyduję się na przygotowanie uszek, pierogów samodzielnie. Chciałabym jednak zrobić je kilka dni wcześniej. Czytając wasze posty nie wiem właściwie jak mrozić i jak rozmrażać potrawy w/w. Bardzo proszę doświadczoną w tym temacie Panią Domu o konkretne wskazówki. Nie chciałabym, aby dziecko w dzień Wigilii miało rozgotowane pierogi i uszka.
Pierwszy raz decyduję się na przygotowanie uszek, pierogów samodzielnie. Chciałabym jednak zrobić je kilka dni wcześniej. Czytając wasze posty nie wiem właściwie jak mrozić i jak rozmrażać potrawy w/w. Bardzo proszę doświadczoną w tym temacie Panią Domu o konkretne wskazówki. Nie chciałabym, aby dziecko w dzień Wigilii miało rozgotowane pierogi i uszka.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 351
- Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Surowe, sklejone, lekko osypane mąką na tacy luźno do zamrażalnika kiedy zamarzną, można zsypać do torebki foliowej i oznakować naklejką co to jest i wpisać datę.
Ugotowane i polane olejem jeszcze ciepłe rozłożyć na tacy luźno zimne zamrozić zamrożone zsypać do torebki i torebkę oznakować.
Obie wersje gotuje się tak samo: zagotować dużo wody, posolić pierogów NIE rozmrażać wsypać na mocno gotujący się wrzątek i gotować chwilkę mocno, żeby nie przerywać wrzenia na zbyt długo, a potem uważnie dogotować bardzo powoli, potem wyjąć i zajadać
Nie umiem podać dokładnego czasu, bo to zależy od upodobań, od mocy kuchenki, wielkości garnka, ilości wody, wielkości pierogów, grubości ciasta, ilości i rodzaju farszu itd).
(jeśli wyjmie się pierogi ciut wcześniej, można je obsmażyć na maśle, albo dogotować jakimś gorącym w sosie)
Ugotowane i polane olejem jeszcze ciepłe rozłożyć na tacy luźno zimne zamrozić zamrożone zsypać do torebki i torebkę oznakować.
Obie wersje gotuje się tak samo: zagotować dużo wody, posolić pierogów NIE rozmrażać wsypać na mocno gotujący się wrzątek i gotować chwilkę mocno, żeby nie przerywać wrzenia na zbyt długo, a potem uważnie dogotować bardzo powoli, potem wyjąć i zajadać
Nie umiem podać dokładnego czasu, bo to zależy od upodobań, od mocy kuchenki, wielkości garnka, ilości wody, wielkości pierogów, grubości ciasta, ilości i rodzaju farszu itd).
(jeśli wyjmie się pierogi ciut wcześniej, można je obsmażyć na maśle, albo dogotować jakimś gorącym w sosie)
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: przepis na pierogi
Przepis na pierogi kukurydziane z książki: "Kuchnia polska bez pszenicy"
"Ciasto pierogowe kukurydziane (zaparzane):
300g mąki kukurydzianej ( + mąka do podsypania)
40g mąki ziemniaczanej
2 jajka
2 łyżki oliwy
W rondelku zagotuj 300 ml wody z oliwą. Na gotującą się wodę wsypuj partiami 140g mąki kukurydzianej. Mieszaj cały czas energicznie, najlepiej trzepaczką, by nie utworzyły się grudki. Masa szybko zgęstnieje. Odstaw garnek z ognia i przestudź przez 10 minut. Jeśli przygotowujesz ciasto na pierogi ze słonym nadzieniem, dodaj do gotującej się wody 1-2 szczypty soli, ewentualnie także ulubione zioła lub przyprawy. Jeśli pierogi będą przyrządzane na słodko, dodaj odrobinę ksylitolu, stewii albo słodkie przyprawy, takie jak wanilia, cynamon czy goździki.
Stolnicę lub blat posyp odrobiną mąki kukurydzianej, wyłóż na nią zaparzoną i nieco przestudzoną mąkę, wbij 2 jajka i posyp całość resztą mąki kukurydzianej oraz mąką ziemniaczaną. Rozmieszaj mąkę i jajka palcami lub widelcem, a gdy jajka połączą się z resztą, zagnieć wszystkie składniki rękoma do uzyskania gładkiego, plastycznego ciasta o pięknym żółtym kolorze. Podziel ciasto na kilka części i każdą po kolei rozwałkuj na grubość mniej więcej 2 mm. Aby ciasto się nie przyklejało i nie rozrywało, najlepiej rozwałkować je na arkuszu papieru do pieczenia lub folii spożywczej i przykryć drugim arkuszem.
Wykrawaj kółka i na środek każdego nakładaj łyżeczką porcję nadzienia (możesz użyć dowolnego, ale pierogi kukurydziane szczególnie dobrze komponują się ze słodkim wypełnieniem, np. z serkiem lub owocami, polane śmietanką i posypane odrobiną ksylitolu). Dokładnie zlepiaj brzegi. Ciasto jest miękkie i bardzo dobre do lepienia. Skleja się szybko i łatwo, nie wysycha i się nie kruszy. Nawet jeśli podczas zlepiania na cieście pojawi się mała szczelina czy rysa, w trakcie gotowania zniknie. Jeśli nałożysz zbyt dużo nadzienia i w pierogu zrobi się pęknięcie, po prostu zalep je palcami, nieco naciągając ciasto.
Wrzuć pierogi do garnka z dużą ilością osolonej wrzącej wody i gotuj przez 3 minuty od momentu wypłynięcia. Ostrożnie wyjmij łyżką cedzakową. Świeżo ugotowane pierogi kukurydziane, podane od razu, są bardzo delikatne. Kiedy postoją kilka minut i trochę przestygną, ciasto nieco stężeje.
Jeśli chcesz schować część ugotowanych pierogów do lodówki, na drugi dzień, wlej do miski trochę oliwy, włóż kilka pierogów, delikatnie potrząśnij miską, by pierogi pokryły się tłuszczem, włóż kolejną warstwę pierogów, polej odrobiną oliwy itd. Kiedy pierogi będą stygły w misce, co jakiś czas delikatnie nimi potrząśnij, by uniknąć sklejenia. To bardzo ważne, ponieważ sklejonych pierogów kukurydzianych nie da się oddzielić bez rozerwania ciasta. Następnego dnia odsmaż pierogi na patelni, wykorzystując oliwę, która została w misce.
Surowe ciasto możesz zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki. Na drugi dzień będzie nadal miękkie i plastyczne, idealne do wałkowania, wykrawania i zlepiania."
"Ciasto pierogowe kukurydziane (zaparzane):
300g mąki kukurydzianej ( + mąka do podsypania)
40g mąki ziemniaczanej
2 jajka
2 łyżki oliwy
W rondelku zagotuj 300 ml wody z oliwą. Na gotującą się wodę wsypuj partiami 140g mąki kukurydzianej. Mieszaj cały czas energicznie, najlepiej trzepaczką, by nie utworzyły się grudki. Masa szybko zgęstnieje. Odstaw garnek z ognia i przestudź przez 10 minut. Jeśli przygotowujesz ciasto na pierogi ze słonym nadzieniem, dodaj do gotującej się wody 1-2 szczypty soli, ewentualnie także ulubione zioła lub przyprawy. Jeśli pierogi będą przyrządzane na słodko, dodaj odrobinę ksylitolu, stewii albo słodkie przyprawy, takie jak wanilia, cynamon czy goździki.
Stolnicę lub blat posyp odrobiną mąki kukurydzianej, wyłóż na nią zaparzoną i nieco przestudzoną mąkę, wbij 2 jajka i posyp całość resztą mąki kukurydzianej oraz mąką ziemniaczaną. Rozmieszaj mąkę i jajka palcami lub widelcem, a gdy jajka połączą się z resztą, zagnieć wszystkie składniki rękoma do uzyskania gładkiego, plastycznego ciasta o pięknym żółtym kolorze. Podziel ciasto na kilka części i każdą po kolei rozwałkuj na grubość mniej więcej 2 mm. Aby ciasto się nie przyklejało i nie rozrywało, najlepiej rozwałkować je na arkuszu papieru do pieczenia lub folii spożywczej i przykryć drugim arkuszem.
Wykrawaj kółka i na środek każdego nakładaj łyżeczką porcję nadzienia (możesz użyć dowolnego, ale pierogi kukurydziane szczególnie dobrze komponują się ze słodkim wypełnieniem, np. z serkiem lub owocami, polane śmietanką i posypane odrobiną ksylitolu). Dokładnie zlepiaj brzegi. Ciasto jest miękkie i bardzo dobre do lepienia. Skleja się szybko i łatwo, nie wysycha i się nie kruszy. Nawet jeśli podczas zlepiania na cieście pojawi się mała szczelina czy rysa, w trakcie gotowania zniknie. Jeśli nałożysz zbyt dużo nadzienia i w pierogu zrobi się pęknięcie, po prostu zalep je palcami, nieco naciągając ciasto.
Wrzuć pierogi do garnka z dużą ilością osolonej wrzącej wody i gotuj przez 3 minuty od momentu wypłynięcia. Ostrożnie wyjmij łyżką cedzakową. Świeżo ugotowane pierogi kukurydziane, podane od razu, są bardzo delikatne. Kiedy postoją kilka minut i trochę przestygną, ciasto nieco stężeje.
Jeśli chcesz schować część ugotowanych pierogów do lodówki, na drugi dzień, wlej do miski trochę oliwy, włóż kilka pierogów, delikatnie potrząśnij miską, by pierogi pokryły się tłuszczem, włóż kolejną warstwę pierogów, polej odrobiną oliwy itd. Kiedy pierogi będą stygły w misce, co jakiś czas delikatnie nimi potrząśnij, by uniknąć sklejenia. To bardzo ważne, ponieważ sklejonych pierogów kukurydzianych nie da się oddzielić bez rozerwania ciasta. Następnego dnia odsmaż pierogi na patelni, wykorzystując oliwę, która została w misce.
Surowe ciasto możesz zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki. Na drugi dzień będzie nadal miękkie i plastyczne, idealne do wałkowania, wykrawania i zlepiania."
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: przepis na pierogi
Kolejny przepis z "Kuchni polskiej bez pszenicy" dla wicherka1989
"Ciasto pierogowe gryczano-kukurydziane (zaparzane)":
160g mąki gryczanej ( + mąka do podsypania)
140g mąki kukurydzianej
40g mąki ziemniaczanej
2 jajka
2 łyżki oliwy
Zaparz mąkę kukurydzianą identycznie jak w przepisie na ciasto pierogowe kukurydziane. Dalej postępuj w taki sam sposób, ale do zaparzonej mąki i jajek dodaj na stolnicy mąkę gryczaną zamiast kukurydzianej oraz mąkę ziemniaczaną. Ciasto z dodatkiem mąki gryczanej będzie nieco mniej żółte, ale nadal miękkie, plastyczne i dobre do lepienia. Rozwałkuj ciasto na grubość 2 mm, wycinaj kółka i lep pierogi. Jeśli ciasto będzie się przyklejać do szklanki podczas wycinania kółek lub do palców podczas zlepiania, zanurzaj brzeg szklanki/palce w mące gryczanej. Nie posypuj mąką ciasta!
Gotowe pierogi wrzuć do garnka z dużą ilością osolonej wrzącej wody i gotuj przez 2-3 minuty od momentu wypłynięcia. Ugotowane pierogi są miękkie i delikatne. Jeśli mają zostać na drugi dzień, zalej je oliwą i dokładnie wymieszaj, lekko potrząsając miską, by tłuszcz dobrze wszystkie pokrył (inaczej mocno się skleją).
Surowe ciasto możesz zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki. Na drugi dzień będzie nadal miękkie i plastyczne, idealne do wałkowania, wykrawania i zlepiania."
"Ciasto pierogowe gryczano-kukurydziane (zaparzane)":
160g mąki gryczanej ( + mąka do podsypania)
140g mąki kukurydzianej
40g mąki ziemniaczanej
2 jajka
2 łyżki oliwy
Zaparz mąkę kukurydzianą identycznie jak w przepisie na ciasto pierogowe kukurydziane. Dalej postępuj w taki sam sposób, ale do zaparzonej mąki i jajek dodaj na stolnicy mąkę gryczaną zamiast kukurydzianej oraz mąkę ziemniaczaną. Ciasto z dodatkiem mąki gryczanej będzie nieco mniej żółte, ale nadal miękkie, plastyczne i dobre do lepienia. Rozwałkuj ciasto na grubość 2 mm, wycinaj kółka i lep pierogi. Jeśli ciasto będzie się przyklejać do szklanki podczas wycinania kółek lub do palców podczas zlepiania, zanurzaj brzeg szklanki/palce w mące gryczanej. Nie posypuj mąką ciasta!
Gotowe pierogi wrzuć do garnka z dużą ilością osolonej wrzącej wody i gotuj przez 2-3 minuty od momentu wypłynięcia. Ugotowane pierogi są miękkie i delikatne. Jeśli mają zostać na drugi dzień, zalej je oliwą i dokładnie wymieszaj, lekko potrząsając miską, by tłuszcz dobrze wszystkie pokrył (inaczej mocno się skleją).
Surowe ciasto możesz zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki. Na drugi dzień będzie nadal miękkie i plastyczne, idealne do wałkowania, wykrawania i zlepiania."
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: przepis na pierogi
Kolejny przepis
z mixu niestety
Maka schar mehl farine
Goraca woda - ilosc na czuja, dodawac powoli, zeby stworzyla sie elastyczna kula
Po wyrobieniu odstawic na 10-15 minut, zeby ciasto 'odpoczelo'
z mixu niestety
Maka schar mehl farine
Goraca woda - ilosc na czuja, dodawac powoli, zeby stworzyla sie elastyczna kula
Po wyrobieniu odstawic na 10-15 minut, zeby ciasto 'odpoczelo'
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: przepis na pierogi
Przepis na pierogi gryczane z bloga Olgi Smile:
http://www.olgasmile.com/pierogi-bezglu ... czane.html
http://www.olgasmile.com/pierogi-bezglu ... czane.html
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.