Astridd,
jesz sporo surówek , chlebki deseczki i poprawiasz to jogurtem ?
przed badaniami przeciwciał
Moderator: Moderatorzy
Tylko deseczki z tej listy. Zanim mnie tak wychudziło w 2002/2003 roku jadłam mnóstwo jogurtów. Teraz już nie bo z moich obserwacji wynika, że nie mogę jeść niczego co było kwaśne, fermentowane - ani kapusty kiszonej w małych ilościach, ani jogurtów, ani kiszonych ogórków. Mogą mówić, że zdrowe ale ja bardzo po takim jedzeniu cierpię. I jest tu jeszcze jeden problem. Przydałyby się probiotyki ale jakiego bym nie brała to w jelitach robi mi się masakra. Tyle już preparatów przetestowałam i żadnego nie mogę:(
Surówek nie jadam - bo znów ryzyko biegunek i wzdęć, ale pojedyncze warzywa tak.
Surówek nie jadam - bo znów ryzyko biegunek i wzdęć, ale pojedyncze warzywa tak.
Astridd,
"z moich obserwacji wynika, że nie mogę jeść niczego co było kwaśne, fermentowane - ani kapusty kiszonej w małych ilościach, ani jogurtów, ani kiszonych ogórków"... jakieś inne objawy jelitowe też są .... czy tylko biegunki i wzdęcia? NO to kwasne , łojjjjj
znam , no teraz jest juz duuużo , a dlaczego nadal nie wiem o lepiej , i tak mamy w rodzince ...
"z moich obserwacji wynika, że nie mogę jeść niczego co było kwaśne, fermentowane - ani kapusty kiszonej w małych ilościach, ani jogurtów, ani kiszonych ogórków"... jakieś inne objawy jelitowe też są .... czy tylko biegunki i wzdęcia? NO to kwasne , łojjjjj

"Tylko" biegunki, luźne stolce, wzdęcia. Nie jest tak tragicznie jak te parę lat temu ale super też nie jest. Bólów raczej nie mam, przelewania nie mam. Kiedyś starali mi się wcisnąć diagnozę IBS ale się nie dałam. Co to za IBS kiedy jest krew w stolcu i się chudnie. Wszystkie ciężkie choroby typu rak zostały wykluczone. IBS to wogóle worek lekarskiej bezradności.
W zeszłym roku byłam u pani gastrolog, która gościła mnie w gabinecie 3 minuty (szok) ale diagnoza była całkiem ciekawa - przerost flory jelitowej. No ale zamiast mnie przeleczyć Xifaxanem dała stary Nifuroksazyd. No a po tym probiotyki. Nie dałam z nimi rady. Po Enterolu brzuch jak balon.
W zeszłym roku byłam u pani gastrolog, która gościła mnie w gabinecie 3 minuty (szok) ale diagnoza była całkiem ciekawa - przerost flory jelitowej. No ale zamiast mnie przeleczyć Xifaxanem dała stary Nifuroksazyd. No a po tym probiotyki. Nie dałam z nimi rady. Po Enterolu brzuch jak balon.
Astridd,
Któraś z dziewcząt
pisała na naszym forum o badaniu po którym wiedziała jakie jeść warzywa , nie pamiętam kto i w jakim dziale , pamiętam z jej postu coś takiego " wróciła do domu i według wskazówek ugotowała zupę i było nareszcie ok ..., z własnych doświadczeń wiem że zasada ile kwaśnego ile słodkiego warzywno liściastego i owocowego pożywienia zdaje egzamin, ale teraz nie wiem z jakiego powodu problem powrócił, wiec może zacznę oszczędzać na owo badanie 
Któraś z dziewcząt

