Moje wyniki

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Moje wyniki

Post autor: Croc »

Witajcie,

po dwóch dniach od badania mam już (chyba) wyniki :) Nie za szybko?

Oto one:


P/c. p .transglutaminazie tkankowej (anty-tGT)

P/c. anty-tTG IgA: 0,30 RU/ml

<20 RU/ml - wynik ujemny
>=20 RU/ml - wynik dodatni

-----------------------------------------------------------------

P/c. anty-tTG IgG: 0,04

do 1,0 - wynik ujemny
1,01 - 2,0 - wynik słabo dodatni
2,01 - 5,0 - wynik dodatni
powyżej 5,01 - wynik wysoko dodatni


Czy to już są moje wyniki? Rozumiem, że wynik jest ujemny - czy to normalne, że wartości są takie niskie?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Przeciwciała mogłyby być w ogóle nieobecne i wcale by to nie przeszkadzało :P

W każdym razie przeciwciała przeciw transglutaminazie tkankowej we krwi nie potwierdzają celiakii. To nic, bo mogą być jeszcze inne przeciwciała, a może nawet nie być przeciwciał. Może wreszcie nie być celiakia, tylko nietolerancja glutenu dająca inne objawy, a tak samo, a nawet bardziej upośledzająca.

Jakie masz objawy?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

Mam sporo objawów i ciągnie się to za mną od ok. 10 lat (prawie pół mojego życia).

Teraz najbardziej doskwiera mi:
  • najdziwniejszy objaw: mam trudności z oddychaniem, zwłaszcza po jedzeniu - jakby żołądek naciskał na przeponę; czasami dosłownie męczę się stojąc w autobusie z tego powodu, w pozycji siedzącej i leżącej jest dużo lepiej, ale nadal nie dobrze
    straszny brain fog, dosłownie nie czuję, że żyję
    objawy podobne do fobii społecznej do pakietu z brain fogiem; jak brain fog nieco słabnie, fobia również
    brak energii
    nerwowość "fizyczna"
    często zimne dłonie, stopy i nos
    dziwna reakcja na cukier (lub tłuszcz, nie mam pewności): mam gorzki posmak w ustach i wydziela się gęsty, śmierdzący śluz
    standardy typu wzdęcia, problemy z przełykaniem i odbijanie nawet zapominam :)
    czasem sucha skóra, zwłaszcza na łokciach
Kiedyś doskwierał mi głównie ten śluz. Zauważyłem, że zmiana diety którą przeszedłem przez te lata (głównie rezygnacja z białego pieczywa i soków owocowych) zmieniła objawy i teraz śluzu jest dużo mniej, za to inne objawy się nasiliły.

Miałem kiedyś robioną gastroskopię, która wykazała refluks i zarzucanie żółci, ale moim zdaniem to są skutki czegoś innego, tylko nikt mi nie potrafi powiedzieć czego. Żadne leki na refluks mi nie pomogły, tzn. refluksu było mniej, ale innych objawów tyle samo. Ogólnie o ile uważam co jem, refluks mi nie dokucza.

Od ok. 4 miesięcy zmieniłem znowu sposób żywienia - jem regularnie i (niby) zdrowo. Dużo warzyw, ryby, mięso. Jem więcej niż przedtem, nawet jak nie jestem głodny. Nie wiem czy zmiana diety ma coś wspólnego, że mam teraz tak strasznego brain foga.

Nie wiem co robić, chciałbym znów umieć się skupić na czymkolwiek, żyć. Mój mózg działa naprawdę źle...


EDIT
--------------------------

Dodam, że całe życie jestem bardzo szczupły niezależnie od tego ile jem. Poza tym, głodówki zawsze znacząco poprawiały mi samopoczucie (mimo, że odczuwałem dyskomfort w żołądku) - umysł mi się oczyszczał i życie nabierało zupełnie innego charakteru. Kiedyś się zatrułem i nie jadłem przez 4 dni, a potem przez 3 dni tylko banany - czułem się jak nigdy.
Ostatnio zmieniony czw 14 lut, 2013 19:15 przez Croc, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

A jesteś na diecie bezglutenowej? Brain fog jest typowym objawem nietolerancji glutenu, więc spróbuj nie jeść glutenu przez jakiś czas. Chyba, że chcesz dalej robić badania, to wszystkie poza genetycznymi należy robić na glutenie (tj. pozostałe przeciwciała i ew. biopsję dwunastnicy).

Problemy z oddychaniem (część z naciskaniem przepony) pochodzi pewnie ze wzdęć. Oczywiście drogi oddechowe mogą puchnąć swoją drogą.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

Bardzo możliwe, że coś mi się przesuwa przez wzdęcia, chociaż moje wzdęcia są bardzo mało widoczne. Nie jestem w stanie wziąć pełnego wdechu przez tę zablokowaną przeponę. Czasem na zajęciach np. ze śpiewu są ćwiczenia, gdzie każą wziąć taki wdech, żeby brzuch urósł. Ja po prostu nie jestem w stanie tego zrobić i zawsze się na mnie dziwnie patrzą :) Kiedy oddycham, czuję jakby powietrze gdzieś uciekało...

Nie jestem na diecie bezglutenowej.

Czy znasz jakieś diety, które warto by wypróbować? Może przez jakiś czas jeść np. tylko określone pokarmy i sprawdzić samopoczucie? Nie wiem czy wytrwam, bo jedzenie w dużym stopniu mnie uspokaja i czasem nie mogę się opanować bez jedzenia, wychodzę z siebie.
Ostatnio zmieniony czw 14 lut, 2013 19:25 przez Croc, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Czego się uczysz?

W Twoim przypadku pierwsza dieta, jaką należy zastosować, to bezglutenowa. Potem można rafinować i szukać dalej. Rzuć na pewien czas gluten i zobacz, czy się nie poprawia. Oczywiście jednocześnie bardzo prawdopodobne są inne nietolerancje czy alergie. Tak było w moim przypadku.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Zrób badanie tarczycy: Ft3. Ft4 i TSH. Tarczyca może dawać objawy jelitowo- żołądkowe i kilka innych, o których piszesz.
Miałeś robiony cholesterol? Jakie jest Twoje MBI?

Objaw taki, że żołądek mniej boli jak się lezy niż stoi, to ja mam. Gluten normalnie uniemożliwia mi stanie na nogach, tak mnie w plecach boli i pod żebrami, robię się bardzo słaba. Nie mogę też chodzić wtedy. Jak leżę to jest lepiej, do tego termofor. Mija po 2 dniach od wpadki.
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

W tej chwili niczego się nie uczę, pracuję :) Jestem programistą, praca wymaga ode nie sporo wysiłku umysłowego i często mam problem ze skupieniem. Oprócz tego mam pasje artystyczne, ale moja kreatywność jest w wielkim stopniu uzależniona od stanu.


Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi - to dla mnie ważne.

Muszę zrobić te badania na tarczycę koniecznie. Cholesterolu nie badałem. Moje BMI to około 20.8. Jestem bardzo szczupły na ciele, na twarzy mniej. Moja twarz wyraża zawsze moje samopoczucie. Kiedy czuję się lepiej, twarz promienieje, oczy błyszczą. Gdy gorzej, twarz jest spuchnięta, skóra szara. Wyglądam wtedy jak inna osoba.

Postanowiłem sobie od jutra zmienić sposób żywienia. Jutro zrobię sobie pewnie dzień z wodą i może jakimiś warzywami, dalej zobaczę. Może rzeczywiście odstawienie glutenu to dobry pomysł na eksperyment, chociaż po negatywnym wyniku brakuje mi motywacji.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Zrobiłeś tylko wyrywkowe badania. Trudno w takim przypadku mówić o zdecydowanym wykluczeniu celiakii.

Chcesz się dobrze poczuć? Zrób coś w tej sprawie. Jak zrobisz sobie dzień z wodą i warzywami, to będzie dzień bezglutenowy. Weź tylko pod uwagę, że jeden dzień to może być za mało.

Pamiętaj, że jak masz zjechane jelita, nie tylko gluten może wywoływać negatywne skutki. Możesz mieć problemy również z trawieniem tłuszczów czy cukrów i one też mogą powodować np. wzdęcia.

A przy okazji czego masz lekcje śpiewania?
Ostatnio zmieniony czw 14 lut, 2013 21:59 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

A przy okazji takiej, że uwielbiam śpiewać :) Czasem nawet myślę o tym, żeby spróbować śpiewać profesjonalnie, tylko że te objawy mi na to nie pozwalają. Jestem zbyt nerwowy (mimo, że psychikę mam już teraz niby w porządku, ale drobne napięcia bardzo mocno odbijają się na ciele) i mam przeważnie problem z odpowiednim ustawieniem głosu, bo przepona jest zablokowana. Mam przeczucie, że mógłbym zdziałać tak wiele i że nie jestem sobą...
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Psychiki nie masz w porządku, bo masz mgłę umysłową.

Czego się spodziewałeś dowiedzieć na forum bezglutenowców? Że z typowymi objawami nietolerancji glutenu powinieneś dalej wbijać gluten w krzyże, a Twoje problemy z pewnością pochodzą ze złej pogody i za kilka lat same ustąpią? Rzuć gluten na kilka tygodni i bacz, czy nie pomaga. Jeśli pomoże, sprawa jest prosta: gluten z pewnością jest Twoim wrogiem. Wychodzenie ze zniszczenia może trwać oczywiście długo i, tak jak wcześniej napisałem, samo odstawienie glutenu może nie wystarczyć do pełnej naprawy stanu.

Tak było u mnie. Miałem te same objawy co Ty i jeszcze więcej. Odstawiłem gluten bez żadnych badań i mój stan tak się poprawił, że nie mam już wątpliwości, że końmi mnie do zjedzenia glutenu nie zaciągną. Po rzuceniu glutenu okazało się, że mgiełki umysłowej (podkreślam deminutyw :)) dostaję również po cukrze, mięsie itp. Wzdęcia miałem po cukrze, po tłuszczach, a do tego mnóstwo alergii. I minęło 2-3 lata i wygląda na to, że niektóre problemy żywieniowe ustąpiły same. Ale poprawa po odstawieniu glutenu była niemal natychmiastowa! I żadna inna eliminacja w diecie nie miała takiego doniosłego wpływu.
Ostatnio zmieniony czw 14 lut, 2013 23:04 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

titrant pisze:Psychiki nie masz w porządku, bo masz mgłę umysłową.
Zgadza się, miałem na myśli brak problemów psychicznych, z którymi należałoby iść do psychologa :)

Chyba przyszły mi kolejne wyniki. Jest wprawdzie napisane "wynik wykonywany", ale pojawiła się już taka informacja:
Metodą immunofluorescencji pośredniej (IIF) NIE STWIERDZONO
obecność przeciwciał przeciw endomysium i gliadynie w klasie IgA i IgG.


Cały wczorajszy i dzisiejszy dzień jem tylko jabłka i piję wodę. Jutro zamierzam zrobić to samo. Dziwne jest to, że nie czuję głodu, mimo że wczoraj zjadłem tylko 4, a dzisiaj 2 (zaraz zjem jeszcze jedno). Umysł mi się troszkę oczyścił i czuję się lepiej.
Ostatnio zmieniony sob 16 lut, 2013 19:02 przez Croc, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Ok, powoli wprowadzaj inne pokarmy, ale bezglutenowe. I patrz, czy dalej masz oczyszczony mózg.

Nie masz przeciwciał we krwi. Jeśli problemem jest jednak gluten znaczy, że masz celiakię, której nie towarzyszy obecność przeciwciał we krwi (bywa i taka) lub w ogóle nieceliaczą nadwrażliwość na gluten. Ta ostatnia, dość niedawno uznana, może wywoływać takie same objawy jak celiakia i gluten należy tak czy owak rzucić.
Ostatnio zmieniony sob 16 lut, 2013 19:50 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Croc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pn 11 lut, 2013 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Croc »

Czy są dostępne jakieś sensowne badania, żeby dowiedzieć się dokładnie czego się nie powinno jeść? Kiedyś miałem robione skórne, ale podobno one są niemiarodajne. Poza tym ja mam ogólnie obniżoną odporność, więc jak rozumiem przeciwciała mnie nie będą ratowały nawet jak coś będzie mi szkodziło :)
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Nadwrażliwości biorą się od nadmiernej odpowiedzi układu odpornościowego. Właśnie to, że przeciwciała próbują ratować przed czymś, co jest naprawdę niegroźne, szkodzi w tym wypadku.

Jest kilka różnych testów, wszystkie są miaro- lub niemiarodajne, zależy jak się trafi. Tanią i dostępną metodą jest próba prowokacji dietetycznej. Oczywiście również niekoniecznie miarodajną, ale warto spróbować.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ODPOWIEDZ