alva_alva, leeloo Dzieki za odpowiedzi.
Tak, te moje luzne stolce i biegunki sa "tluszczowe", tak wyszlo jeszcze z badan kalu w czerwcu, teraz je powtorzylem ale podobno probka byla za mala ...i nie dali wynikow... Grzyby, bakterie (4x)pasozyty juz robilem, niestety to nie to. Lat mam 28.
I...Tak... trzustka to niestety jeden z celow obstawianych przez gastrologa. To byloby chyba nawet gorsze niz crohn
Na wtorek mam nawet zaplanowany rezonans jamy brzusznej glownie z mysla o trzustce i watrobie(na ktorej z kolei poltora roku temu podczas USG znaleziono jakas centymetrowa zmiane "najprawdopodobniej niegrozny naczyniak" jak mi powiedziano - robilem w tym czasie 2x kontrolne USG, w tym jedno tydzien temu i zmiana sie nie powieksza, trzustka, woreczek i wszystko inne tez w tym badaniu wyglada OK - doktor od badania dlugo ogladal trzustke, watrobe i okolice ale mowi, ze nic tu nie widzi poza tym wspomnianym naczyniakiem).
Dostalem takze od gastrologa skierowanie na TK jamy brzusznej z kontrastem, wlasnie ze wzgledu na podejrzenie "przewleklego zapalenia trzustki", jednak wstrzymalem sie z tym na razie - boje sie ze trafie do szpitala, a tam znowu mnie naswietla... Zrobie narazie ten MR jamy brzusznej + do tego mysle o oddzialnym Angio MR przewodow trzustkowo-watrobowych - podobno to dokladne badanie. (czy to jest logiczne podejscie? bo sam nie wiem czy unikac juz teraz tego TK).
W ogole strasznie sie tym podlamalem, jednak w miedzyczasie, kilka dni temu (juz po wizycie u gastrologa) splynely wyniki "Elastazy trzustkowej w kale" gdzie jej poziom jest bardzo wysoki i wynosi ponad 500. Czytalem ze biegunki tluszczowe z powodu trzustki wystepuja gdy jest juz ona bardzo zniszczona (w 90%), a elastaza osiaga wartosci ponizej 100. Normy sa takie (<100 - mocna niewydolnosc trzustki, 100-200 - srednia niewydolnosc trzustki, powyzej 200 - OK). Aha, dostalem nawet KREON w duzej dawce czyli enzymy trzustkowe, ale on raczej nie pomaga na biegunki moim zdaniem... mam nawet wrazenie ze je wrecz nasila, jednynie jest moze mniej resztek pokarmowych.
Odnosnie wynikow z krwi. Tak robilem to wszystko 2-krotnie - raz w okoliach pazdziernika oraz pare dni temu gdy okazalo sie, ze bilirubina i amylaza w moczu wygladaja nie za ciekawie.
Kilka dni temu wyszlo to tak(wszystko z jednego dnia):
Lipaza 30,00 [13-60]
Amylaza 47,00 [20-100]
Amylaza w moczu 569,70 [16-491]
Bilirubina w moczu Brak (kilka dni wczesniej bylo 17, a jeszcze ze 3 dni wczesniej brak)
Bilirubina 1,17 [0,30-1,20]
niebezpiecznie blisko gornej normy
A na poczatku listopada tak(wszystko z krwi):
Bilirubina 1,0 [0,1-1,20]
Fosfataza alkaliczna 48,42 [<129]
Lipaza 28,3 [10-60]
Alfa-amylaza 47 [22-80]
Glutamylotransferaza 13 [<55]
AST 20 [<=40]
ALT 10 [<=41]
(czy ktores z tych to jest ten aspat i alat?)
Zelazo powtarzalem kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich miesiecy i zawsze mam je w gornych granicach normy - dobrze ponad 100, przy normie okolo 37-150, a to by chyba wskazywalo, ze nie mam jakis duzych przewleklych krwawien.
Odnosnie innych objawow, niestety sa one niepokojaco cronowe:
- temp miewam podwyzszone, takie lekkie 37 do 38, generalnie czuje sie ciagle pol chory, ale to tez stres, niewyspanie itd... nie wiem co jest nastepstwem, a co przyczyna.
- bole kregoslupa na odcinku ledzwiowym. Wlasciwie od tego sie zaczelo ze 2 lata temu. Najpierw bolal kregoslup na dole lekko po lewej, pozniej doszedl bol brzucha w tym samym miejscu po przeciwnej stronie. Z czasem zauwazylem korelacje, gdy mnie "zbiera" na biegunke czesto najpierw bola mnie plecy, podobnie jest gdy np. na skutek stoperanu nie zalatwiam sie ze 3 dni i "twardy stolec" gdzies uwiera w plecy.
- tez wlasnie od 2 lat brak odpornosci, musze miec 26-27 stopni w moim otoczeniu non stop i chodzic po domu nienormalnie opatulony zeby nie chorowac... nie przesadzajac gardlo boli mnie wlasnie ze 2 lata i widac ze jest nieustannie zaczerwienione(wymaz nic nie wykazal). Szczegolnie zimno mi w stopy i ilosc par skarpet niewiele tu zmienia

- wedrujace bole stawow kolanowych oraz lokciowych. Strasznie to dziwne jednego dnia boli mnie jedno kolano, drugiego dnia drugie itd. Bol jest podobny jakbym sie uderzyl, a w silniejszej wersji jakbym sobie noge skrecil. (ale tak to mialem tylko ze 2x przez pare dni)
- ciagle podkrążone oczy, zyly na bialkach i wiecznie czerwone spojowki. (tylko tu rownie dobrze problemy ze snem moga sie odznaczac)
- wlosy, rzesy, brwi itd mi sie sypia strasznie.
...no... ale to w sumie kazdy ma jakies takie "swoje kwiatki" nawet zdrowy i boje sie teraz wszystko podpinac do tego co sie dzieje z brzuchem
Odnosnie stolcow - tych, na ktorych wyszla krew utajona w zyciu bym nie podejrzewal ze sa "krwawe", bo byly raczej jednolite, zoltawe. A te ostatnie(po wprowadzeniu glutenu i odstawieniu helidesu) sluzowe z ciemnymi pasmami sa podobne do tych, ktore nagle pojawily mi sie wlasnie w tym maju/czerwcu gdy wszystko sie zaczelo i zanim dostalem Helides. Mysle, ze helides sprawil ze nie wystepowaly przez ten czas.
Z tym testem glukozowym, mysle ze zadzialam o ile nie pojawia sie wczesniej jakies widoki na szybki szpital.
Leeloo - dzieki za czesc o prowokacji... strasznie dlugo, tyle raczej napewno nie bede czekac
Dzieki!