Faktycznie kilka nowości trochę taniej np. chleb czy makaron świderki, tylko uwaga na soczewice czerwoną (nie pamiętam nazwy firmy) ma śladowe ilości glutenu...ale tak ogólnie to dobrze że zrobili taką promocję od razu jak się wchodzi jest taka "wyspa" z bezglutenowymi produktami.
Kupiłam dzisiaj owies, ale opakowanie wglądało na jakieś dziwne. Ale na odwrocie czytam szybko- płatki owsiane bg. W domy czytam i co płatki z ciemnego ryżu i kaszy jaglanej. Choć na ciemne, te płatki nie wyglądają.
A ja udałam się do Almy do Wrocławia, przejechalam 60 km po to żeby pan powiedział mi że większość produktów z gazetki to w innych sklepach, a oni 3 rodzaje chleba mieli. Nic z schara, ani wędlin:( a na wejściu takie reklamy... Byłam wściekła. To więcej mamy w intermarche!
Ja Alme omijam szerokim łukiem. Strasznie sie na nich zawiodlam, a szczegolnie na produktach za ktore placilam duze pieniadze a nie byly ich warte... te 100% soki zawieraja na prawde sladowe ilosci soku z owoców.. nie tylko soki
smiem twierdzic ze Alma to klamcy i oszusci
Ja Almę lubiłam i brakuje mi takiego sklepu tutaj. Niestety, po to chodziliśmy do szkoły, żeby nauczyć sie czytać i to czytać ze zrozumieniem. Po to producenci piszą skład produktu żeby klient mógł się z nim zapoznać - wystarczy skład przeczytać. To, że Alma to drogi sklep to wiadomo, warto go odwiedzić, kiedy ma promocje lub dla produktów, które gdzie indziej są trudniej dostępne - np. wędliny czy sery.
ale nazywać ich kłamcami to chyba gruba przesada?
tak naprawdę praktycznie wszędzie robi się ludzi w bambuko, bo wczoraj, dziś i jutro - liczy się tylko pieniądz. dlatego zanim włożymy coś do buzi czy sklepowego koszyka, poświęćmy chwilę i użyjmy głowy, często ze współpracą z internetem