Witam, mam 14 miesięczne dziecko na diecie bezbiałkowej i bezglutenowej, do tego nie toleruje soi i pomidorów.
Od niedawna mój syn jest na tej diecie i zupełnie się jeszcze nie orientuję jakie produkty może jeść a których nie. Mam problem z kupnem automatu do pieczenia chleba poprostu nie wiem, który jest dobry.
Z znalezieniem przepisów też mam problem.
Proszę o pomoc, porady i uwagi bardzo nam pomogą, dziękuję.
Dieta bezglutenowa i bezbiałkowa
Moderator: Moderatorzy
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
Nie spotkałam się z dietą bezbiałkową.Bez białek nie ma życia
Może chodziło Ci o dietę bezmleczną
Jest sporo przepisów na dania bezmleczne i bezglutenowe.Moje dziecko było na takiej diecie przez 5 lat.Wielu warzyw i owoców również nie jadło
,a menu było naprawdę urozmaicone.
Dieta taka na szczęście nie jest skomplikowana
Sprecyzuj rodzaj diety:
:arrow: bezmleczna
:arrow: bezbiałkowa
:arrow: niskobiałkowa
Pozdrawiam Beata


Jest sporo przepisów na dania bezmleczne i bezglutenowe.Moje dziecko było na takiej diecie przez 5 lat.Wielu warzyw i owoców również nie jadło
,a menu było naprawdę urozmaicone.
Dieta taka na szczęście nie jest skomplikowana

Sprecyzuj rodzaj diety:
:arrow: bezmleczna

:arrow: bezbiałkowa

:arrow: niskobiałkowa

Pozdrawiam Beata

zarówno na forum jak i na głównej stronie Celiakii jest dużo przepisów.
Generalnie - mąkę zastępuje się mąką bezgutenową, kukurydzianą, ryżową itp., mleko można zastepować mieszanką mleczną, którą spożywa dziecko (moje np. Nutramigen)
Jajka zastępuję (oczywiście przy sporządzaniu ciast - np. na nalesniki, racuchy) zmielonym siemieniem lnianym [zalewam ok. 2 łyżeczek wrzącą wodą i mieszam - to zastępuje jajko - ciasto trzyma sie kupy i jest bardziej śliskie] . Ta metoda doskonale sprawdza sie przy plackach ziemniaczanych.
Na pewno szybko się "wciągniesz" . Głowa do góry!
Pozdrawiam!
Ola
Generalnie - mąkę zastępuje się mąką bezgutenową, kukurydzianą, ryżową itp., mleko można zastepować mieszanką mleczną, którą spożywa dziecko (moje np. Nutramigen)
Jajka zastępuję (oczywiście przy sporządzaniu ciast - np. na nalesniki, racuchy) zmielonym siemieniem lnianym [zalewam ok. 2 łyżeczek wrzącą wodą i mieszam - to zastępuje jajko - ciasto trzyma sie kupy i jest bardziej śliskie] . Ta metoda doskonale sprawdza sie przy plackach ziemniaczanych.
Na pewno szybko się "wciągniesz" . Głowa do góry!
Pozdrawiam!
Ola