Który stopień zaniku kosmków potwierdza celiakię?
Moderator: Moderatorzy
Który stopień zaniku kosmków potwierdza celiakię?
Proszę odpowiedzcie - czy przy celiakii musi być co najmniej trzeci stopień, czy u kogoś z Was stwierdzono może drugi? :?
Pozdrawiam!
Ola
Pozdrawiam!
Ola
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: czw 12 lip, 2007 22:49
- Lokalizacja: Warszawa
chyba sam zanik kosmków świadczy o celiakii?!do tego bierze się przecież zmainy naciekowe na dwunastnicy, czasem trzustka,żołądek uszkodzone-zależy kiedy ją wykryto u ciebie, ile zyłaś w niewiedzy i jadłaś gluten. Ponadto badania z krwi na przeciwciała, endomysium mięśni gładkich i inne pomocnicze oznaczenia z morfologii?! tak mi się wydaje
Miłośnicy kuchni i przyrody łączcie się
Zacytuję samą siebie z relacji z wykładu pani doktor Szaflarskiej: "Pani doktor przedstawiła zmodyfikowaną klasyfikację zaniku kosmków jelitowych wg Marsha. Według tej klasyfikacji zanik pierwszego i drugiego stopnia nie potwierdza celiakii. Dopiero zanik trzeciego stopnia i powyżej wskazuje jednoznacznie na wystąpienie choroby. Uwaga: jednocześnie dodano jednak, że w znakomitej większości przypadków u pacjentów z zanikiem stopnia pierwszego i drugiego w późniejszym okresie uszkodzenie kosmków postępuje i rozwija się celiakia."
Oczywiście nie chcę kwestionować klasyfikacji, ale według mnie jest to trochę głupie - u mnie stwierdzono zanik pierwszego stopnia, a i tak byłam ledwo żywa wtedy od dobrych kilkunastu tygodni i nie wyobrażam sobie, żebym miała uprzejmie czekać, aż mi się zrobi zanik stopnia trzeciego.
Poza tym, ciągle się podkreśla, że zanik kosmków może występować w różnych miejscach jelita w różnym stopniu, a gastro sięga tylko na sam początek jelita. Cholera wie, co się ma głębiej, nawet, jeśli na początku tylko 1. stopień...
Oczywiście nie chcę kwestionować klasyfikacji, ale według mnie jest to trochę głupie - u mnie stwierdzono zanik pierwszego stopnia, a i tak byłam ledwo żywa wtedy od dobrych kilkunastu tygodni i nie wyobrażam sobie, żebym miała uprzejmie czekać, aż mi się zrobi zanik stopnia trzeciego.
Poza tym, ciągle się podkreśla, że zanik kosmków może występować w różnych miejscach jelita w różnym stopniu, a gastro sięga tylko na sam początek jelita. Cholera wie, co się ma głębiej, nawet, jeśli na początku tylko 1. stopień...

No więc teraz to już zupełnie zgłupiałam-stwierdzono u mnie po badaniu wycinka z dwunastnicy niewielki zanik kosmków (II stopień), czekam jeszcze na wynik badania przeciwciał przeciw transglutaminazie, a jak będzie dodatni to przejśc na dietę,a co w innym wypadku, jaśli bedzie ujemny? Co z tymi kosmkami, o czym to w takim razie świadczy? Skąd ten zanik? Czy ten zanik to już na pewno choroba, nawet jak przeciwciała wyjdą ujemne?
Trochę już tu poczytałam i z tego co piszecie to bardzo indywidualna choroba, że tak to określę,i przyznam szczerze,że nie sądziłam iż może wystąpić w późniejszym wieku (ja mam 37 lat),raczej kojarzyłam ją z dziećmi.
Trochę już tu poczytałam i z tego co piszecie to bardzo indywidualna choroba, że tak to określę,i przyznam szczerze,że nie sądziłam iż może wystąpić w późniejszym wieku (ja mam 37 lat),raczej kojarzyłam ją z dziećmi.
Po pierwsze - przeczytaj jeszcze raz dokładnie post Sheep (drugi nad Twoim), tam jest wyjaśnione dokładnie, jak wygląda sprawa z kosmkami w celiakii. Zaś przeciwciała - cóż, rzecz bardzo efemeryczna, u dorosłych często w ogóle nie występują.AnetaA pisze:Co z tymi kosmkami, o czym to w takim razie świadczy? Skąd ten zanik? Czy ten zanik to już na pewno choroba, nawet jak przeciwciała wyjdą ujemne?
Najstarszy pacjent z rozpoznaną "świeżą" celiakią, o jakim czytałam w literaturze medycznej miał 87 lat. Ale to w Szwecji było, u nas pewnie nikomu nie przyszłoby do głowy takiego wiekowego człowieka na "chorobę dziecięcą" badać.AnetaA pisze:przyznam szczerze,że nie sądziłam iż może wystąpić w późniejszym wieku (ja mam 37 lat),raczej kojarzyłam ją z dziećmi.

Czyli raczej przywyknąć do myśli o diecie,nawet jak test będzie ujemny.Pani doktor stwierdziła,że dieta tylko przy wynikiu dodatnim,a w razie nasilonych objawów "zawsze można powtórzyć badania".Czy może być inna przyczyna zaniku kosmków?Bo tak naprawdę to jeszcze do mnie nie dociera,ze to może być celiakia.
ja mam zanik drugiego stopnia,
test na immunoglobuliny wyszedł w normie a czułam się fatalnie. Do tego zaburzenia miesiączkowania i wyjątkowa chudość
kwestia czysto indywidualna.
Po dwóch tygodniach turystycznego ograniczania glutenu ustąpiło bulgotanie, ciągły głód i jakoś idzie. Powoli ale idzie
Mi powiedziano że choroba chciała się rozwinąć i jakoś ją złapano na tym stadium
test na immunoglobuliny wyszedł w normie a czułam się fatalnie. Do tego zaburzenia miesiączkowania i wyjątkowa chudość

kwestia czysto indywidualna.
Po dwóch tygodniach turystycznego ograniczania glutenu ustąpiło bulgotanie, ciągły głód i jakoś idzie. Powoli ale idzie

Mi powiedziano że choroba chciała się rozwinąć i jakoś ją złapano na tym stadium
mam pytanie...
moja 3,5letnia córeczka ma kosmki ocenione na "Ia", w dwunastnicy ich ilość jest określona jako"nieliczne". Ma też naciek zapalny obfity dwunastnicy i antrum żołądka, natomiast tTga ma wynik ujemny. Czy takie wyniki badań dają podstawy do podejrzewania celiakii? Bo już sama nie wiem, jedna lekarka wprowadza nam dietę bezglutenową, a druga nic nie wspomina....
moja 3,5letnia córeczka ma kosmki ocenione na "Ia", w dwunastnicy ich ilość jest określona jako"nieliczne". Ma też naciek zapalny obfity dwunastnicy i antrum żołądka, natomiast tTga ma wynik ujemny. Czy takie wyniki badań dają podstawy do podejrzewania celiakii? Bo już sama nie wiem, jedna lekarka wprowadza nam dietę bezglutenową, a druga nic nie wspomina....